Mój ogród wśród łąk cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu zmobilizowałaś mnie do zrobienia domku, bo murarek lata u mnie mnóstwo. Wieżowce ma rozrzucone po ogrodzie, słonecznika jeszcze żadnego, ale u mnie jednak wszystko później :oops:
Misiaczek słodziak i gdyby nie geny huskyego wzięłabym go, ale ja potrzebuję żeby jakiś łagodny psiaczek kręcił się koło nowego kurnika :D
U mnie też rudbekie kwitną w najlepsze i chryzantemki zaczynają :wink:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17399
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

:wit
pieski urocze :D
Ogród piekny,kolorowy ;:215
Zestawienie pięknych pełnych malw i kwiatów juki cudnie wyglada ;:333
Piękne lilie masz też ;:173
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

PEPSI pisze:
Obrazek

Obrazek

:wit
Małgosia, przepraszam, ale nie zauważyłam Twojego pięknego ogrodu tym razem, takie coś odwróciło całkowicie moja uwagę ;:167 ;:167 ;:167 , cuuuuda, piękne pycholki kochane, uwielbiam psy, a takie szczeniaczki wiadomo ;:167
Pozdrawiam, Iwona.
Kelpie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1240
Od: 10 kwie 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Nie było mnie mgnienie oka- a tu tyle kwitnień- cudnie to wygląda- kopiec, róże zachwycające ;:167 a psiaki pierwsza klasa ;:138 jak tam Twoje dziecię?
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina

mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
patusia336
1000p
1000p
Posty: 2520
Od: 31 sty 2011, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Jaką masz wielką lawendę, juki zdecydowanie to dobry rok dla nich. A piesek do zjedzenia, schrupania ;:215
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Witaj :wit Małgosiu Przepiękne ujęcia Borów Tucholskich Twoimi oczami ;:215
Twój osobisty busz piękniutki ;:224
Galimatias na kopcu śliczny. Papageno pięknie Cię nadal zachwyca. Floksy piękne
Warzywniak super. Złocienie trójbarwne piękne.
Domek dla murarek piękny :wink: Juki piękne kwitną.
Malwy pięknie kwitną pomimo ze z powodu choroby są bez liści :D
Nagietki śliczne. Pierwszy słonecznik piękny. Jaki dorodny krzaczek lawendy :shock:
Piękna gromadka Rudbekii tak to prawda Rudbekie przypominają o jesieni.
Kosmos/Onętek piękniutki. Twoje cudeńka maleńkie urocze :)
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7195
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Nadal susza :cry: Coś czuję, że jak tak dalej będzie, to z ogórków nici.


Monia - Dzięki za podpowiedź. Na razie wstrzymane prace przy domku murarkowym, bo za gorąco. Dokończę poddasze i powieszę. :wit W jednym sklepie internetowym chcieli 100-150 zeta za takie domki. :wit

Grażynko - A moje borówki uschły :( Za gorąco im było. Wieżowce w postaci malw wyglądają ładnie jako plama kolorystyczna, ale nie jestem z nich zadowolona. Strasznie chorują. Oberwałam chore liście, bo nie chcę pryskać chemią i w przyszłym roku na pewno ich miejsce zajmą inne kwiatki. :wit


Miłka - Kosmosu nasionka zbiorę i Ci podeślę. Te na pewno wykiełkują. Ja już nie sieję, raz posadzony w ogrodzie nasiej się sam. Mam go dosłownie wszędzie. I niech sobie rośnie. :wit


Tereniu - Na moich malwach też nie ma wielu liści, ale na fotkach nie widać. Strasznie chorują liście tym kwiatom. Nie podoba mi się to. A Ty masz entomofobię, tak jak moja Zuza. Ona wchodzi na trampolinę po uprzednim sprawdzeniu, czy czasem jakaś mucha tam nie usiadła. Jak zobaczy osę to tak krzyczy, że w okolicy 2 kilometrów ją słychać. Taka już natura człowieka. Jesteśmy niedoskonali i to jest piękne. ;:196


Marysiu - Chryzantemy zaczynają? ;:oj To rzeczywiście jesiennie się robi. A ja dopiero do lata się przyzwyczaiłam. Domek dla murarek powstał na razie jeden. Do trzech razy sztuka. Mam straszną ochotę wykonać ich więcej.
W szczeniaczkach już niewiele genów huskiego. Ich linia zatrzymała się na babci, czyli matce Pepsi. A to strasznie miły galimatias wyszedł. Pepsi jest najłagodniejszym psem jakiego znam. Ale wiem jak jest. Tylko...nie wiem jak tam u psów, ale te pierwsze kontakty i uspołecznienie jakie nabywają w chwili obecnej z Zuzą powinno zostawić w nich ślad.To niesamowite, jak szczeniaki potrafią się "dogadać" z dzieckiem. Żyją w takiej komitywie, a mają te maleństwa dopiero 3,5 tygodnia. Zuza całymi dniami z nimi mieszka, jada, chodzą za nią jak ...za matką. :wit


Aniu - Dziękuję za miłe słowa. :wit



Iwona- No ja się nie dziwię, że te maluchy potrafią zauroczyć. A jeszcze ten zapach, te głosiki jakie wydają. No wiesz, ja psia mama więc zwariowałam na ich punkcie. I pomimo, że obiecywałam sobie, że tym razem nie nadam imion, żeby potem nie wspominać, zrobiłam to po raz kolejny. Każde z nich ma imię :D Jest Nudy, Calineczka ( Calusia w skrócie bo najdrobniejsza i najsłodsza), Kokos,Czaruś, Misia, Gruby, Niko. :wit


Karola - Dziecię Zuza pytasz? No to już żegnamy świnkę. Miała łagodny przebieg, bo Zuza była na nią szczepiona. Ale nadal czuwam. Dziecię starsze przygotowuje się na studia, więc rzadko się widujemy. :D Dawno Cię nie było. ;:196

Pati - Ten krzaczek lawendy ma już trochę lat i ciągle, co roku mnie zachwyca. Żniwa lawendowe u mnie na całego. Potem tylko zmobilizuję osobę szyjącą na maszynie ( czyli mój M :D) i mam wspaniałe zapachowe wkłady do szafek. Dodaję też czasami troszkę suszonej lawendy do herbatki. Na uspokojenie i na poprawę snu. :wit


Paulinko - Dzięki za odwiedziny i jak zawsze za mnóstwo miłych słów. ;:196


Cynie kwitną w ogrodzie i z jednej strony zachwycają, bo są piękne...i zadziwiają , bo siałam tylko różowe, a zakwitły w kolorach przeróżnych.

Obrazek

Nie mam chyba w ogrodzie innych kwiatów, na których by tak chętnie przysiadały motyle. Liatry kłosowe były jednymi z pierwszych bylin w moim ogrodzie. Są piękne.

Obrazek

Mały galimatias, jak to u mnie bywa na rabatach

Obrazek

Przetaczniki goszczą u mnie pierwszy sezon, ale już mają we mnie fankę. Przypominają mi krasnoludki :D

Obrazek

Ten floks jest niesamowity. Ileż ja już razy go dzieliłam,a on dalej tworzy ogromny krzaczor. W dodatku chce koniecznie być wyższy ode mnie. :D


Obrazek

I moja ulubiona pierwszoroczna jeżówka z koleżankami

Obrazek

Kokos

Obrazek

Gruby

Obrazek

I lecę do Was zobaczyć co ciekawego :wit
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Taki piękny ogród a mnie u ciebie nie ma ;:oj obejrzałam kilkanaście stron i jestem pod wrażeniem. Tak kolorowo i kwieciście, że aż się chce na to wszystko patrzeć a psiaki to istne słodziaki takie małe kulki ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu czy ta liatra ma taki lila kolor? ja mam różową i białą ale takiej nie ma ;:131 przetaczniki masz też jakieś inne i znowu będziesz musiała zbierać nasionka, bo :;230 Ci spokoju nie dam. Floks też ma taki kolor jak na zdjęciu? to może trzeba go dzielić :;230 Dziękuję za nasionka ;:196 Muszę tylko je nie zmarnować :lol:
Jak mój najmłodszy był w szkle podstawowej dostałam sznaucerkę od koleżanki - szczeniaczka i jak obserwowałam zabawy syna z pieskiem to oboje zachowywali się ja szczeniaczki ;:306 i zawsze już tak było ;:215 Gosiu, a jakby tak odezwała się ta najgorsza cecha to co ja bym zrobiła. Jak patrzę na te słodkie szczeniaczki to trochę nie dziwię się, że ludzie kupują dzieciom małe pieski,a potem... :shock:
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7195
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Anita - Zapraszam. I miło mi okropnie, że podoba Ci się u mnie. :wit

Marysiu - Te kolory są dobrym odzwierciedleniem rzeczywistych. Liatra jest fioletowa, przetacznik tak bardziej w niebieski, a floks ...no taki jaki widać. I nie ma problemu,ja floksy mam po kokardę :wink: Mogę go dziabnąć na jesieni, chyba najlepiej dla niego. I liatrę tez Ci dziabnę, bo jest kilka kęp. A z tymi nasionkami to był mały ubaw. Pakowałam u siebie w pracy w te paczuszki, kiedy weszła sekretarka szefa głównego.....i co, i konsternacja pełna. Ja nie wyjasniałam, tylko wręczyłam jej koperty i poprosiłam o zaniesienie na pocztę. Do dzisiaj tak popatruje na mnie dziwnie. Się nie zdziwię, jak ta brygada zapuka ...do mych drzwi. :D To z tego przetacznika nasionka można zebrać? Skoro tak jest, to spoko. :wit
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Haj haj - jak będziesz dzielic floksa, to ja też się ustawiam w kolejce :) Kupiłam sobie dwa w ubiegłym roku, ale się iedaki nie mogą rozkręcic. Trafią jesienią w nowe miejsce, może to im dobrze zrobi...
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7195
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Aguś, a jak się dobrze będziesz uśmiechała :D to mam białego floksa. ;:173
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Na takie fioletowego to i ja reflektuje. Tym bardziej, że taki wyrywny do rozrastania się :heja
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Cieszę się Małgosiu i jeżeli nie masz białego albo różowego to też mogę dziabnąć.
Dobrze że nie wyjaśniałaś, bo mogłabyś się zaplątać ;:306 I co wysiać teraz tą margerytkę ? czy na wiosnę?
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Ech, Pepsi, tymi szczeniaczkami obudziłaś moją tęsknotę za psem ;:170 .
Moją Nikitę (nawiasem mówiąc bardzo podobną do Twojej suni) pożegnałam po ciężkich przejściach 6 lat temu i od tej pory tylko koty i koty...
Teraz z innej beczki. Bardzo mi się podoba styl Twojej ogrodowej narracji.
I w ogóle, poczytawszy Twoje wypowiedzi tu i ówdzie, stwierdzam, że jesteś bardzo mądrą dziewczyną. Jestem zaszczycona znajomością z Tobą, choćby tylko wirtualną.

;:196 i serdeczności - Jagoda
PS. Zapomniałam dodać wyrazy uznania, że jako jedna z nielicznych osób prawidłowo piszesz nazwę liatra. Też kocham tę roślinę, zwabia tyle motyli ;:oj.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”