Ale do rzeczy temat o mszycach. Mam na balkonie 12 donic z papryczkami chili no i wiadomo mszyce się pojawiły. Biedronek zero na działce również brak to jak je zwalczyć w ruch poszedł Decis ładnie zadziałał ale po 3 tygodniach powtórka z rozrywki. Internet poszedł w ruch przepisy na opryski na mszyce jedyne co miałem pod ręką to mleko, czosnek też był ale potrzebowałem czegoś szybko. Oprysk zrobiłem zgodnie z przepisem 1:1 mleko-woda. Na następny dzień obserwacja mszyce jak są tak są, mówię może trzeba poczekać. Kolejne 2 dni nic się nie dzieje. Kolejny oprysk tym razem bardzoooooooooo dokładny liście pływały w oprysku tak też zaleca się opryskiwać na mszyce mlekiem. Kolejny dzień nic mszyce są i mają się nawet dobrze, ale jest różnica pełno much najróżniejszych gatunków, no i pojawiły się bzygi w sporej ilości

W skrócie: Z moich obserwacji wynika że samo mleko nie działa samo w sobie na mszyce ale przyciąga inne owady których larwy żywią się mszycami i to właśnie powoduje że udaje się nam zwalczyć mszyce.
Może ktoś ma podobne obserwacje. Zapraszam się do dzielenia doświadczeniami.