Od rana leje niemal zenitalny deszcz. Nawet w przydrożnych rowach zaczyna płynąć woda a to znak,że ziemia już nasyciła się wilgocią. Na szczęście powodzie nam nie grożą. Kwiaty znów będą wyglądały nieciekawie Po wczorajszym ciepłym dniu nawet nie chce wychodzić się z domu.
Krysiu. Zawilce rosną w tym miejscu ponad 20 lat i co roku wywożę całą taczkę kłączy, bo inaczej zdominowałyby cały ogród. Mało,że rozłażą się przez kłącza ale i z nasion też wyrastają w różnych miejscach w ogrodzie.
Odnośnie tawułki - dobrze przygotuje Ci ale bardzo proszę na przyszłość nie w tym wątku.
Edytko. Zgadzam się.Dojrzały ogród może być ciekawy ale właściciel jak dojrzały to czas mu spadać
Kann jeszcze w tym roku mam z 50 ale przez czerwcowe susze są marne nie byłem w stanie wszystkiego codziennie podlewać. Pewnie nadrobią opóźnienie, bo teraz wilgoci mają pod dostatkiem. Jednorocznych kwiatów jest dużo ciekawych gatunków ale jest z nimi trochę więcej pracy dlatego ograniczam do minimum. Aksamitki,szałwie, cynie, lwie paszcze oraz lewkonie od kilku lat goszczą w ogrodzie. Nie zawsze w takich kolorach jak kupiło się nasiona ale nie mam daru do zbierania nasion. Kupione nie zawsze zgadzają się. Lewkonia miała być bordowa a wyrosła biała tylko jedna trafiła się bordowa. Lubię ich zapach.