 Bardzo ładny jest i przywiązałem się do niego i chciałbym żeby miał się u mnie dobrze a on mi tu tak... W oczach marnieje... Może cos poradzicie po obejrzeniu fotek? Byłbym niewysłowienie wręcz wdzięczny.
 Bardzo ładny jest i przywiązałem się do niego i chciałbym żeby miał się u mnie dobrze a on mi tu tak... W oczach marnieje... Może cos poradzicie po obejrzeniu fotek? Byłbym niewysłowienie wręcz wdzięczny.Broniusz
 Bardzo ładny jest i przywiązałem się do niego i chciałbym żeby miał się u mnie dobrze a on mi tu tak... W oczach marnieje... Może cos poradzicie po obejrzeniu fotek? Byłbym niewysłowienie wręcz wdzięczny.
 Bardzo ładny jest i przywiązałem się do niego i chciałbym żeby miał się u mnie dobrze a on mi tu tak... W oczach marnieje... Może cos poradzicie po obejrzeniu fotek? Byłbym niewysłowienie wręcz wdzięczny. 
 

 
 
Podobnie wygladają Klony palmowe 'Atropurpureum' po późnych majowych przymrozkach. Zwykle potem uszkodzone liście czernieją i zasychają a z ich kątów wyrastają jeszcze potem mizerne listki. Niestety ta odmiana klonów nie jest przystosowana do naszych warunków klimatycznych. Jak nie zmarznie okryty zimą to siekną go późnowiosenne przymrozki.broniusz pisze:Mój klon palmowy "atropurpureum" wyglada po zimie niezbyt ciekawie... Posadziłem go jesienią - doniczkę wkopałem w ziemię, żeby było łatwiej przesadzić w inne miejsce w razie gdyby mu warunki (nasłonecznienie itp.) nie odpowiadały. Na razie rośnie sobie w miejscu osłoniętym od wiatru, nasłonecznienie ma umiarkowane. Tylko że kiepsko mi coś wygląda...Bardzo ładny jest i przywiązałem się do niego i chciałbym żeby miał się u mnie dobrze a on mi tu tak... W oczach marnieje... Może cos poradzicie po obejrzeniu fotek? Byłbym niewysłowienie wręcz wdzięczny.
Broniusz

 (chyba, że ogrodnik sypnął mu nawozu
 (chyba, że ogrodnik sypnął mu nawozu  ).
 ).
Nie wiem co mogło być w tym przypadku przyczyną. Nie widziałem i nie dotykałmlila31 pisze:Anku mój klon był zielonożółty i też tak dziwnie marnieje.
Czy to też poparzenie słoneczne?
 .
 . )
 ) .
 .