Lobelia okazała,stroiczka (Lobelia speciosa)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
W tym roku rośliny będą miały po kilka pędów. Bardzo ładnie dały się wiosną rozmnożyć. Z jednego egzemplarza uzyskałem 24 rośliny. Wszystkie się przyjęły.
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1038
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Zakochałam się w lobeliach wieloletnich - już zamówiłam kilka do sadzenia,ale w pewnym ogrodzie zrobiłam fotkę takiej:
Halina
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Gdzie zamówiłaś lobelie wieloletnie?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Amarylis.
Nie dziel jesienią lobelii. Wiosna jest najlepszym terminem na taki zabieg. Na zimę wykop i posadź w doniczki. Wstaw do chłodnego pomieszczenia.Nawet jak temperatura spadnie poniżej zera to nic im się nie stanie.( aby nie przesuszyć najlepszym miejscem jest piwnica, bo tak szybko ziemia nie wysycha) W lutym przenieś do cieplejszego widnego pomieszczenia. Po miesiącu jak nabiorą wigoru można dzielić nawet na niewielkie sadzonki. Posadź w doniczki i oczekuj wiosny. Tylko ziemia trochę ogrzeje się można sadzić do gruntu wcześniej stopniowo hartując je przez wystawianie na dwór.
Odnośnie zimowania w gruncie. Można i przeważnie udaje się. Z własnego doświadczenia wiem,że w niektóre zimy może zginąć i trudno wyjaśnić dlaczego. Z pewnością nie lubi nadmiaru wilgoci w zimie szczególnie w czasie roztopów i ponownych mrozów. Mam ich dużo więc część mogę sobie pozwolić pozostawić w gruncie ale dla spokoju zawsze z każdej odmiany na zimę sadzę kępę w doniczkę. Wybieram największe, by było co dzielić wiosną.
Nie dziel jesienią lobelii. Wiosna jest najlepszym terminem na taki zabieg. Na zimę wykop i posadź w doniczki. Wstaw do chłodnego pomieszczenia.Nawet jak temperatura spadnie poniżej zera to nic im się nie stanie.( aby nie przesuszyć najlepszym miejscem jest piwnica, bo tak szybko ziemia nie wysycha) W lutym przenieś do cieplejszego widnego pomieszczenia. Po miesiącu jak nabiorą wigoru można dzielić nawet na niewielkie sadzonki. Posadź w doniczki i oczekuj wiosny. Tylko ziemia trochę ogrzeje się można sadzić do gruntu wcześniej stopniowo hartując je przez wystawianie na dwór.
Odnośnie zimowania w gruncie. Można i przeważnie udaje się. Z własnego doświadczenia wiem,że w niektóre zimy może zginąć i trudno wyjaśnić dlaczego. Z pewnością nie lubi nadmiaru wilgoci w zimie szczególnie w czasie roztopów i ponownych mrozów. Mam ich dużo więc część mogę sobie pozwolić pozostawić w gruncie ale dla spokoju zawsze z każdej odmiany na zimę sadzę kępę w doniczkę. Wybieram największe, by było co dzielić wiosną.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Drozd Pięknie dziękuję Tobie za tak wyczerpujące informacje
Dziunia87 o tym czasie lobelie kwitnące można kupić w centrach ogrodniczych, ale popatrz wśród forumowiczów.
Pozdrawiam
Dziunia87 o tym czasie lobelie kwitnące można kupić w centrach ogrodniczych, ale popatrz wśród forumowiczów.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Wydaje mi się że lobelie raczej nie wymarzają. Mam kilka, niektóre od lat[biskupi kolor] . Czasem jakaś zginie ale to raczej przez jakiegoś zjadacza U mnie rosły trzy koło siebie niebieska z oczkiem, niebieska i biała. Zginęła niebieska. A dodam że wiosna była wczesna ale duże przymrozki były nawet po 15 maja. Czwrwoną jakiś czas ślimaki równały mi z ziemią. A cały czas myślałam że padła! Podsypałam niebieskie cukierki i w końcu poszła w górę.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Biała jest wytrzymała jak chwast, nawet trochę tak wygląda ale inne są delikatne szczególnie niebieskie, Nigdy nie przezimowały w gruncie. Zimy u mnie bywają ostre.
Zaczyna się wysyp kwiatów:
Zaczyna się wysyp kwiatów:
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Drozd Pięknie prezentują się Twoje lobelie, mnie najbardziej podoba się ta fioletowa. Moje też kwitną, mam inne dwa kolory postaram się je zaprezentować.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Jestem ciekawy jakie masz kolory lobelii. Może "machniom"
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Aniu.
Chyba najbardziej delikatna jest Lobelia Cardinalis - Szkarlatna ( ostatnie moje zdjęcie) i wg. mnie niebieska.
Jaki to kolor Twojej - fiolet?.
Okrywam na zimę tylko gałązkami świerku ale zawsze mam w zapasie w piwnicy ,bo z nimi to nic nie wiadomo a szczególnie zależy od zimy - jaka będzie. Jak masz tylko jedną to radzę przesadź na zimę do doniczki i trzymaj w chłodnym miejscu. Wiosna możesz podzielić i jak trochę zrobi się ciepło posadzisz w gruncie.
Chyba najbardziej delikatna jest Lobelia Cardinalis - Szkarlatna ( ostatnie moje zdjęcie) i wg. mnie niebieska.
Jaki to kolor Twojej - fiolet?.
Okrywam na zimę tylko gałązkami świerku ale zawsze mam w zapasie w piwnicy ,bo z nimi to nic nie wiadomo a szczególnie zależy od zimy - jaka będzie. Jak masz tylko jedną to radzę przesadź na zimę do doniczki i trzymaj w chłodnym miejscu. Wiosna możesz podzielić i jak trochę zrobi się ciepło posadzisz w gruncie.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz