
Siedlisko z sosnami cz. 6
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
ooo, tak, tutaj to ta róża 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Najpierw jęczałam a potem nie zajrzałam
Wybacz, prezes miał pierwszeństwo...Potem, jak wymordowana wróciłam do domu to nerwy pozwoliły mi tylko na relaks w basenie
Bourdure Rose cudo
Masz mnóstwo piękności, tylko focić, nawet do archiwum i na wspominki
Z resztą się stopniowo uporasz. Ja też mam większość jako rabaty wstydu, których nie pokazuję. Chwalę się jedną wypieszczoną i wygląda że jest ok
Fajnie że Peace wytrwała. Jest piękna na zdjęciach ale jakoś do mnie nie pasowała. Ty masz więcej róż tego typu więc towarzystwo godne.
A z Elmshorna ja jestem zadowolona baaaardzo. Mam nadzieję że i tobie sprawi radość.
Alladine Palace to też niezwykła piękność. Uwielbiam jak róża zmienia kolorki


Bourdure Rose cudo

Masz mnóstwo piękności, tylko focić, nawet do archiwum i na wspominki



Fajnie że Peace wytrwała. Jest piękna na zdjęciach ale jakoś do mnie nie pasowała. Ty masz więcej róż tego typu więc towarzystwo godne.
A z Elmshorna ja jestem zadowolona baaaardzo. Mam nadzieję że i tobie sprawi radość.
Alladine Palace to też niezwykła piękność. Uwielbiam jak róża zmienia kolorki

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Moni, nic nie szkodzi. Sama byłam zdziwiona jej kolorem po deszczu, no i te piegi
, sama jestem pieguska, więc piegi nie robią na mnie wrażenia
Dla Ciebie niezawodna i znana New Down



Jolu, nic nie szkodzi. Zdjęcia prawie rzutem na taśmę wstawiłam w pracy. U mnie ostatnio praca miała pierwszeństwo przed FO i to dłuższy czas. Teraz już obrobiona jestem i mogłabym na urlopik 2-3dniowy, ale chyba nie uda się.
No i wieczorkiem poszalałam ze zdjęciami. M w domu to wykorzystuję go jak mogę, nawet jego komputer
Wczoraj kurier przywiózł węże do nawadniania
, ale się będzie działo w weekend. Planuję je rozłożyć, to dopiero będzie ulga dla roślin, odkręcę kranik i ...gotowe. Mogę na leżaczek się usadowić
Do Elshorma mam Heidetraum- idealnie kolorkiem współgrają, ona drobna rabatówka a on spory krzaczasty. Dobrana para- polecam
Leonardo da Vinci też mam dzięki Twojej podpowiedzi, powiem jedno- muszę jej mieć więcej



Na koniec tej serii- energetyczna Lavaglut

Miłego dnia


Dla Ciebie niezawodna i znana New Down
Jolu, nic nie szkodzi. Zdjęcia prawie rzutem na taśmę wstawiłam w pracy. U mnie ostatnio praca miała pierwszeństwo przed FO i to dłuższy czas. Teraz już obrobiona jestem i mogłabym na urlopik 2-3dniowy, ale chyba nie uda się.
No i wieczorkiem poszalałam ze zdjęciami. M w domu to wykorzystuję go jak mogę, nawet jego komputer

Wczoraj kurier przywiózł węże do nawadniania

Do Elshorma mam Heidetraum- idealnie kolorkiem współgrają, ona drobna rabatówka a on spory krzaczasty. Dobrana para- polecam
Leonardo da Vinci też mam dzięki Twojej podpowiedzi, powiem jedno- muszę jej mieć więcej
Na koniec tej serii- energetyczna Lavaglut
Miłego dnia

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
To mąż obiecał ci nowe roślinki za opielenie rabat? Masz rację nie zostawiaj Zosi razem z Hiro bo nigdy nic nie wiadomo. U mnie chociaż kot jest już prawie rok u nas to do tej pory boi się Karmela i nie ma szans żeby do niego podszedł. Ja sama bym nie zostawiła ich w pokoju razem bo jakoś do końca nie ufam Karmelowi, nie mam pewności czy by nie zrobił nic kotu. Filemon się go wręcz panicznie boi już jak go usłyszy( bo Karmel z tej rasy co psy wydają dźwięki jak jakieś świnki) to ma panikę w oczach i ucieka.
U mojej babci jest taka suka która wszystko dusi kot pies nie ma różnicy ja na nią mówię morderczyni
Udusiła psa sąsiadów a nawet psa z którym chowała się od małego.
U mojej babci jest taka suka która wszystko dusi kot pies nie ma różnicy ja na nią mówię morderczyni

Udusiła psa sąsiadów a nawet psa z którym chowała się od małego.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Anitko, M obiecał, że zrobi mi obrzeża jak będzie wiedział gdzie je położyć, jak będzie widział gdzie rabata a gdzie trawnik
, bo teraz to nierabata a chwastownik był
. Poprzerastany perz i takie tam. Ale obrzeże i tak chcę przy wrzosowisku położyć, bo tam naj niebezpieczniej z kosiarką- jak M nią jedzie oczywiście
Zwierzaki to zwierzaki, drzemią w nich instynkty i choć staramy się jak możemy je ułożyć, to zawsze mogą coś zaskakującego zrobić i nieprzewidywalnego
dla Ciebie szalejące czerwone od sąsiadki


oraz Piano


i jej piękny upakowany kwiat




Zwierzaki to zwierzaki, drzemią w nich instynkty i choć staramy się jak możemy je ułożyć, to zawsze mogą coś zaskakującego zrobić i nieprzewidywalnego
dla Ciebie szalejące czerwone od sąsiadki
oraz Piano
i jej piękny upakowany kwiat
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Wiele ze zdjęć ma zmienione kolory, bo wszystko zależy od światła w jakim sa robione, jak i od samego aparatu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Wiedziałam że kiedyś zejdziesz z tego traktorka
i zrobiłaś wielkie bum
Wiedziałam że już pięknie wszystko letnio rozkwitło tylko się kryjesz - nie ładnie.
Basenik rozstawiony- ja w tym roku chyba nie rozstawię, pogoda do d...szy zanim się woda nagrzeje w tych cieniach to noc będzie- a szkoda bo w zeszłym roku pękł basen , kupiliśmy nowy i już nie zdążyliśmy rostawić .
W zeszłym roku przy zabawach w basenie , w cieniu i podmuchach starsza zapalenia oskrzeli się nabawiła
.
Piesio słodziak a kociaki - uwielbiam ale u kogoś -bo sama się boję kotów.

Wiedziałam że już pięknie wszystko letnio rozkwitło tylko się kryjesz - nie ładnie.
Basenik rozstawiony- ja w tym roku chyba nie rozstawię, pogoda do d...szy zanim się woda nagrzeje w tych cieniach to noc będzie- a szkoda bo w zeszłym roku pękł basen , kupiliśmy nowy i już nie zdążyliśmy rostawić .
W zeszłym roku przy zabawach w basenie , w cieniu i podmuchach starsza zapalenia oskrzeli się nabawiła

Piesio słodziak a kociaki - uwielbiam ale u kogoś -bo sama się boję kotów.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Moni zdjęcia robię telefonem
. Nie lubię nosić aparatu przy sobie do ogrodu, no czyba, że już na jakąś specjalną okazję. Telefon najczęściej mam przy sobie i cykam co akurat zakwitnie albo jak coś mi się spodoba. Różne zdjęcia wychodzą rano i wieczorem, w świetle słońca i w pochmurny dzień. Stąd te przekłamania. Cóż świat się zmienia, więc zdjęcia też zmienne
Queen Elizabeth

Eden Rose

Rosarium Untersen

Dorotko, miło mi, że zaglądasz. Z traktorka zeszłam jakieś 3 tygodnie temu
, zaraz znów będę nim jeździć
. Róż rzeczywiście trochę nazbierało się i w tym wyjątkowo łaskawym dla nich roku zdobią siedlisko, ale już lilie je gonić zaczynają
My basen mamy regularnie co roku, mamy dość dużo słonecznego miejsca i tak woda się grzeje. Choć ten rok głupkowaty jest, bo 2-3 dni ciepłe a potem znów zimno. Jednak pod pretekstem kąpieli z dizeckiem ja też się kąpię w ogrodzie
Souvenir dr Jamain

rabata przy starym domku, widać dobór roślin zupełna loteria

ciąg dalszy totalnego misz-maszu


Queen Elizabeth
Eden Rose
Rosarium Untersen
Dorotko, miło mi, że zaglądasz. Z traktorka zeszłam jakieś 3 tygodnie temu


My basen mamy regularnie co roku, mamy dość dużo słonecznego miejsca i tak woda się grzeje. Choć ten rok głupkowaty jest, bo 2-3 dni ciepłe a potem znów zimno. Jednak pod pretekstem kąpieli z dizeckiem ja też się kąpię w ogrodzie
Souvenir dr Jamain
rabata przy starym domku, widać dobór roślin zupełna loteria

ciąg dalszy totalnego misz-maszu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
cały czas zaglądam, ale dobre pod pretekstem
, a dwa dni jeździłam ale kosiareczką w zeszly weekend
albo pomyśleć pora o traktorku albo powiększeniu rabat
-rabaty tańsze
a kredytu to już chyba nie dadzą




-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 1 kwie 2014, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Widzę, że masz mnóstwo wymagających odmian róż- będę podpytywać o rady, bo ja zieloniutka jestem i boję się że mogę zmarnować :/ Piękny masz ogród, lubię połączenia róż i takich sielskich roślin, które nadają im fajnego tła
Ja szukam róż w pastelowych kolorach: biel/krem, róż i takich herbacianych(z odrobiną pomarańczy) - nawet nie wiem jak one się nazywają
Pozdrawiam


Pozdrawiam
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Iwonko (bajkowydworek) róż się uzbierało, ale jeszcze więcej ciągle na liście chciejstw. Moje odmiany to akurat te małowymagające i odporne na mróz, na słabą glebę a nawet okresową suszę. Pytaj, jeśli tylko będę znała odpowiedź to bardzo chętnie podzielę się wiedzą.
Doczytałam u Ciebie, że szukasz inspiracji ogrodów różanych w lesie. Ogród naszej Joli-April już namierzyłaś, podeślę Ci więc inny ogród w lesie, z różami Ewunia-Taczunia, zw.Różanką, zaraz wkleję link do jej ogrodu . Nie wiem czy się udało, ale może zadziała : viewtopic.php?f=59&t=58263
Dorotko, pozwól, że wyślę Ci co nieco na powiększenie rabat albo tworzenie nowych
tymczasem podpowiedź z różą do cienia
Veilchenblau





Doczytałam u Ciebie, że szukasz inspiracji ogrodów różanych w lesie. Ogród naszej Joli-April już namierzyłaś, podeślę Ci więc inny ogród w lesie, z różami Ewunia-Taczunia, zw.Różanką, zaraz wkleję link do jej ogrodu . Nie wiem czy się udało, ale może zadziała : viewtopic.php?f=59&t=58263
Dorotko, pozwól, że wyślę Ci co nieco na powiększenie rabat albo tworzenie nowych

tymczasem podpowiedź z różą do cienia
Veilchenblau
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
A tą też masz do podziału
.
Fajniutka i odporna

Fajniutka i odporna
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 1 kwie 2014, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Dziękuję bardzo
Zaraz poszukam ogrodu Ewy, bo link niestety nie działa 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Ja do Ciebie zawsze zaglądam i podziwiam jak pięknieje Twój ogród. Nie zawsze pisze, bo jak na złość, coś mi przerywa
Wczoraj to nawet się rozpisałam, ale "skończył" mi się internet (mam wyłącznik czasowy, żeby nie przeginać).
Masz piękne róże, Leonardo przoduje, inne też grzechu warte!


Masz piękne róże, Leonardo przoduje, inne też grzechu warte!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Dorotko, no nie bądź zachłanna. Różę mam jedną, kupioną jesienią, maleństwo, ale sama widzisz jaki ma potencjał, całe kiście-bukiety kwiatów. Do towarzystwa po drugiej stronie pergoli (która jeszcze nie zaczęła się budować) ma Perenial Blue
Iwonko, podesłałam pełny link na PW, niestety nie jestem mocna w linkowaniu i w ogóle technika mnie przeraża
Przejrzałam dokładnie , jeszcze raz Twój rodzący się ogród i już wiem co wsadzę do paczki oprócz kostrzewy
. Cała przyjemność po mojej stronie, że chcesz coś z siedliska u siebie posadzić
Miłko, Leonarda mam przez (dzięki) Joli. No i zachwyciłam się nim. Z całą pewnością dokupię jesienią. Jak tylko ogarnę te pozapoczynane rabaty-wstydu.
Dalii jeszcze nie mam obrobionej, ale zdjęcie już jest.
Z róż chwilowo się wypstrykałam, więc będą takie tam




w ogóle tego nie widać, ale pielę między tymi tawułami. Jesienią jednak muszę je stąd wykopać a posadzę bukszpany. Jak widać ogród jeszcze nieskończony, a ja już przeróbki robię
Różanka przy tarasie


Iwonko, podesłałam pełny link na PW, niestety nie jestem mocna w linkowaniu i w ogóle technika mnie przeraża


Miłko, Leonarda mam przez (dzięki) Joli. No i zachwyciłam się nim. Z całą pewnością dokupię jesienią. Jak tylko ogarnę te pozapoczynane rabaty-wstydu.
Dalii jeszcze nie mam obrobionej, ale zdjęcie już jest.
Z róż chwilowo się wypstrykałam, więc będą takie tam

w ogóle tego nie widać, ale pielę między tymi tawułami. Jesienią jednak muszę je stąd wykopać a posadzę bukszpany. Jak widać ogród jeszcze nieskończony, a ja już przeróbki robię

Różanka przy tarasie