
Siedlisko z sosnami cz. 6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
czekam na strzał -nie wahaj się ich użyć 

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Ogród pokaźnych rozmiarów to jest co kosić. Bardzo ładnie u Ciebie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Może zarobiona mróweczka da radę jednak coś wrzucić do wątku? Wiem że ciężko ale jakoś tak smutno się zrobiło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
I co? kolega ciągle patrzy? Może jakiś olej rycynowy do kawy? No humanitarnie, odrobinkę...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
No dobra, dość tego milczenia. Jola prowokuje i prowokuje, to seria zdjęć będzie. Może nie najświeższe, bo sprzed "pory deszczowej", ale będą różnorakie, bo przecież coś się dzieje w siedlisku nawet jak prawie nic nie robię
Basiu, od koszenia minęło już 3 tygodnie, hektary porosły znów trawą, ale już nie tak bujnie, bo susza dopadła moje piaski
Dorotko, a więc strzelam zdjęciami. Nie wiem czy trafnie i czy trafię w gusta, ale różności będą
smolka, niestety nie znam Twojego imienia, choć zaglądałam do Ciebie z rewizytą. Ogród spory, koszenia dużo, pielenia również. Zapraszam więc w każdej wolnej chwili do siedliska
Jolu, jestem wraz ze zdjęciami
Zatem zaczynam...w ostatnie upalne dni, nasza 14-letnia Azja szukała schronienia na terakocie w kuchni

bacznie obserwowała ją Zośka

Hiro wolał łazić w zaroślach starodrzewu, a Młody siedzieć w basenie

kwiaty w ogrodzie nie mając schronienia musiały kwitnąć, i tak...bourdure rose



CDN...

Basiu, od koszenia minęło już 3 tygodnie, hektary porosły znów trawą, ale już nie tak bujnie, bo susza dopadła moje piaski
Dorotko, a więc strzelam zdjęciami. Nie wiem czy trafnie i czy trafię w gusta, ale różności będą
smolka, niestety nie znam Twojego imienia, choć zaglądałam do Ciebie z rewizytą. Ogród spory, koszenia dużo, pielenia również. Zapraszam więc w każdej wolnej chwili do siedliska
Jolu, jestem wraz ze zdjęciami
Zatem zaczynam...w ostatnie upalne dni, nasza 14-letnia Azja szukała schronienia na terakocie w kuchni
bacznie obserwowała ją Zośka
Hiro wolał łazić w zaroślach starodrzewu, a Młody siedzieć w basenie
kwiaty w ogrodzie nie mając schronienia musiały kwitnąć, i tak...bourdure rose
CDN...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
kolejne zdjęcia
bodziszek

miejsce tymczasowe-jesienią przesadzanie na brzeg rabaty hortensjowej
drakiew, zw.wdówką- nie wiem czemu...

dzwonek

znów dzwonek

ukorzeniane patyczki hortensjowe i ligustr z wiosennego cięcia

firletka

mak

hortensja

gajowiec?

jatrzmianka i dzwonek

dzwonek i jatrzmianka ;-)

śpiąca Zośka

Zośka się bawi

lilie

liliowiec

kwiatuszek na Lykkkefund

mak

tojeść kropkowana

ostróżki

pink don juan

przy altanie

przy starym domu

również przy starym domu

przed bramą, wreszcie sprzątnięty gruz
, Azja robi "odbiór techniczny"

indigoletta

CDN...
bodziszek
miejsce tymczasowe-jesienią przesadzanie na brzeg rabaty hortensjowej
drakiew, zw.wdówką- nie wiem czemu...
dzwonek
znów dzwonek
ukorzeniane patyczki hortensjowe i ligustr z wiosennego cięcia
firletka
mak
hortensja
gajowiec?
jatrzmianka i dzwonek
dzwonek i jatrzmianka ;-)
śpiąca Zośka
Zośka się bawi
lilie
liliowiec
kwiatuszek na Lykkkefund
mak
tojeść kropkowana
ostróżki
pink don juan
przy altanie
przy starym domu
również przy starym domu
przed bramą, wreszcie sprzątnięty gruz


indigoletta
CDN...
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Fajnie masz, my jeszcze basenu nie rozłożyliśmy bo co przeczytam prognozy to się wstrzymuję, a dzieciaki nalegają.
A psy koteczka zaakceptowały, bo widzę pełną harmonię?
Taką indigolettę to sobie kupię
A psy koteczka zaakceptowały, bo widzę pełną harmonię?
Taką indigolettę to sobie kupię

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Bourdure Rose cudo! Czy ona odporna na mróz ?
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
W końcu pokazałaś kolejne fotki
Zocha śliczna taka słodziutka pasowała by do mojego Filemona idealna przyszła żona dla niego
tylko musi podrosnąć
Mam pytanko co do tych hortensji kiedy wkładałaś patyczki do ziemi i czy obrywałaś listki? Mają już korzonki?

Zocha śliczna taka słodziutka pasowała by do mojego Filemona idealna przyszła żona dla niego


Mam pytanko co do tych hortensji kiedy wkładałaś patyczki do ziemi i czy obrywałaś listki? Mają już korzonki?
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Witam gosci dziś o nietypowej porze, ale M w domu a z nim i komputer
, ku mej uciesze oraz Młodego, bo tata nową porcję bajek zgranych od kolegów przywiózł
.
Od kilku dni mialam totalnego niechcieja ogrodowego. Jednak taki stan nie może wiecznie trwać, bo patrzę na Wasze wymuskane i zadbane ogrody a mnie wstyd, bo chwast wyższe niż hortensje
Dziobłam dziś na rabacie hortensjowej, bo grandiflora kwitnie, pink diamont zawiązał pączki, a widać było je marnie w chwastach. Do tego M grozil, że w koncu z kosą wejdzie w to perzowisko przeplatane lebiodą, przytulicą i nie wiem czym jeszcze. Nawet postraszył i skosil z brzegu bodziszka. na szczęście to ten polny był, ale nerw ciśnienie podniósl
Tak więc 2 czubate taczki chwastów wyjechalo z rabaty, ale to jeszcze nie koniec. Jak opielę wszystko to mam obiecane od M obrzeża. Motywacja więc jest
Olu, my basen nalalismy 3tyg temu. No i jak to zwykle bywa, po nalaniu zrobiły się zimne pogody. Dopiero od amtego piątku woda nadawala się do kapieli. Musialam oczywiście wyczyścic wodę dodając chlor i zbierając co nieco. Na szczęście mamy pokrowiec, więc marwych owadów nie bylo w ogóle. Poprzednio jak byly gorące dni, to u sąsiadki się Mlody kąpał
Azja z Zośką w pełnej harmonii, gorzej z Hiro. Ten chciałby sie bawić a Zośka jeży się mocno. Hiro w ogrodzie lapie myszy i boję się, że niepilnowany zabawi się z Zośką jak z myszkami
Indigoletta budzi mieszane uczucia, bo niektorzy trupim kolorem ją określają. To moje drugie podejście do niej. Pewnie miejce pechowe dla pierwszej bylo. Jesienią posadzilam tam kolejną indigolette i też padla. Ta ma inną miejscówkę, prawie caly dzień cień. Kupiona w rosaria.pl
Ewo, witam serdecznie, domniemuję, że tak masz na imię. Bourdure Rose jak najbardziej odporna na mróz, u mnie 90% róż to te bardzo mrozoodporne. Najpierw rosła pzy tarasie, ale jesienią przesadzilam ją na dość odsłonięte stanowisko i spokojnie dala radę bez kopczyka. Fakt ta zima była bardzo łaskawa, ale... Polecam, fajna na brzeg rabaty.
Anitko, uzbieralo sie trochę zaległości i w końcu koleżanka Jola solidnie mnie zmobilizowała. Zdjęcia teraz lawinowo się posypią
. Patyczki hortensji dostalam od Aguniady, Joli-April oraz od Eli. Najlepiej te od Eli sie prezentują. Pojechalam do niej wiosną na dzialkę jak Ela przycinała swoje okazy. Po powrocie do domu pocięłam te dostane gałęzie na krótrze kawalki. Lisci jeszcze nie było. Każdy patyczek w ukorzeniacz i w doniczkę. Wkładałam jak widac po kilka, kilkanaście do jednej donicy. Czy są korzonki nie wiem, ale jakies życie w tych patyczkach sie tli, bo niektóre jak wsadzone tak wygladaja o tej pory. Mam nadzieje na sukces w ukorzenianiu, bo zakladam rabatę hortensjową i potrzebuję dużo krzewów. Rabata ma ok.30m dlugości i 2-3m szerokosci. Trochę krzewów sie zmieści
Za chwilkę wieczorna porcja zdjęć


Od kilku dni mialam totalnego niechcieja ogrodowego. Jednak taki stan nie może wiecznie trwać, bo patrzę na Wasze wymuskane i zadbane ogrody a mnie wstyd, bo chwast wyższe niż hortensje

Dziobłam dziś na rabacie hortensjowej, bo grandiflora kwitnie, pink diamont zawiązał pączki, a widać było je marnie w chwastach. Do tego M grozil, że w koncu z kosą wejdzie w to perzowisko przeplatane lebiodą, przytulicą i nie wiem czym jeszcze. Nawet postraszył i skosil z brzegu bodziszka. na szczęście to ten polny był, ale nerw ciśnienie podniósl
Tak więc 2 czubate taczki chwastów wyjechalo z rabaty, ale to jeszcze nie koniec. Jak opielę wszystko to mam obiecane od M obrzeża. Motywacja więc jest

Olu, my basen nalalismy 3tyg temu. No i jak to zwykle bywa, po nalaniu zrobiły się zimne pogody. Dopiero od amtego piątku woda nadawala się do kapieli. Musialam oczywiście wyczyścic wodę dodając chlor i zbierając co nieco. Na szczęście mamy pokrowiec, więc marwych owadów nie bylo w ogóle. Poprzednio jak byly gorące dni, to u sąsiadki się Mlody kąpał

Azja z Zośką w pełnej harmonii, gorzej z Hiro. Ten chciałby sie bawić a Zośka jeży się mocno. Hiro w ogrodzie lapie myszy i boję się, że niepilnowany zabawi się z Zośką jak z myszkami

Indigoletta budzi mieszane uczucia, bo niektorzy trupim kolorem ją określają. To moje drugie podejście do niej. Pewnie miejce pechowe dla pierwszej bylo. Jesienią posadzilam tam kolejną indigolette i też padla. Ta ma inną miejscówkę, prawie caly dzień cień. Kupiona w rosaria.pl
Ewo, witam serdecznie, domniemuję, że tak masz na imię. Bourdure Rose jak najbardziej odporna na mróz, u mnie 90% róż to te bardzo mrozoodporne. Najpierw rosła pzy tarasie, ale jesienią przesadzilam ją na dość odsłonięte stanowisko i spokojnie dala radę bez kopczyka. Fakt ta zima była bardzo łaskawa, ale... Polecam, fajna na brzeg rabaty.
Anitko, uzbieralo sie trochę zaległości i w końcu koleżanka Jola solidnie mnie zmobilizowała. Zdjęcia teraz lawinowo się posypią


Za chwilkę wieczorna porcja zdjęć

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Alladyn Palace

Jednak zdjęcia dopiero jutro, bo coś komputer M nie chce ze mną wspołpracować i wklejać zdjęć
Jednak zdjęcia dopiero jutro, bo coś komputer M nie chce ze mną wspołpracować i wklejać zdjęć
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko bardzo trafny zakup kosiarki zrobiłaś, bo przecież przy takim areale musiałaś się strasznie nabiegać, a teraz koszenie to sama przyjemność.
Patryczek z pewnością ma radość z basenu, no i wspaniały kontakt ze zwierzętami .
Wielkie zmiany w Twoim ogrodzie, roślin przybywa, a ta fioletowa róża cudna.
Pozdrawiam serdecznie.
Patryczek z pewnością ma radość z basenu, no i wspaniały kontakt ze zwierzętami .
Wielkie zmiany w Twoim ogrodzie, roślin przybywa, a ta fioletowa róża cudna.

Pozdrawiam serdecznie.

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Tereniu, traktorek-kosiarka świetnie się sprawdził przy pierwszym koszeniu. Myślę, że w ten weekend, ewentualnie po niedzieli znów będzie pracował. M musi wymienić olej, bo w instrukcji było napisane, że po pierwszych 2-5godzinach pracy należy to zrobić. Ja kosiłam nim 4 godziny, więc tak w sam raz. No i kosi 2x szerzej niż kosiarka. Kosiarka wykaszam podwórko i pomiędzy rabatami, wygodniej i z koszem.
Patryk od małego z psami, koty nie zawsze u nas są, bo albo wyjdą na drogę albo idą gdzieś w pola i nie wracają
. mamy też wyrośniętą miniaturkę krolika, ale w gospodarczym mieszka, bo w domu to jednak zapach niebardzo...
Fioletowa roża to Indigoletta, odporna na mróz i brak słońca pnąca krolewna. Polecam
Alladyn Palace po deszczu

Aspirin Rose po deszczu

Bonika

Casanova

Casanova złamana przez ulewę

Cardinal de Richelieu wreszcie zakwitl więcej niż jednym kwiatem. Posadzony wiosną 2013 w tamtym sezonie mnie rozczarowal. W tym roku jest już zdecydowanie lepiej. Muszę tylko wyciąć z niego dziczkę z podkladki

Eden Rose

Elshorm , kupilam, bo kupiła ja Jola. No i nie żałuję, a Joli jestem wdzięczna, że podsunela pomysł jej zakupu

Flamedance, świetna, ale męczy się drui sezon bez podpory, choć rasową pnącą rożą jest. Obiecuję poprawę i w ciągu 2ch tygodni zrobię jej pergolę z ławeczką po spodem

inne ujęcie Flamedance

Gloriadei od Joli -April, piękna stanowi towarzystwo dla Casanovy, a przed nimi Evelyne Deliath
Grand Hotel

Iceberg, moja pierwsza róża w siedlisku, kupiona jako czerwona róża rabatowa. Ile czerwonego w niej jest? sami zobaczcie
. No i raczej na pewno to nie jest róża rabatowa, spory Climber z niej wyrósl. Podsadziłam ją Swany (Kentem) i jakoś wygląda

tutaj inne ujęcie Iceberg

Ojej, już 23cia a ja o różach wciąż
. Dobra, CDN..., ale jutro, bo zanudzę Was na dobranoc
Patryk od małego z psami, koty nie zawsze u nas są, bo albo wyjdą na drogę albo idą gdzieś w pola i nie wracają

Fioletowa roża to Indigoletta, odporna na mróz i brak słońca pnąca krolewna. Polecam
Alladyn Palace po deszczu
Aspirin Rose po deszczu
Bonika
Casanova
Casanova złamana przez ulewę
Cardinal de Richelieu wreszcie zakwitl więcej niż jednym kwiatem. Posadzony wiosną 2013 w tamtym sezonie mnie rozczarowal. W tym roku jest już zdecydowanie lepiej. Muszę tylko wyciąć z niego dziczkę z podkladki
Eden Rose
Elshorm , kupilam, bo kupiła ja Jola. No i nie żałuję, a Joli jestem wdzięczna, że podsunela pomysł jej zakupu
Flamedance, świetna, ale męczy się drui sezon bez podpory, choć rasową pnącą rożą jest. Obiecuję poprawę i w ciągu 2ch tygodni zrobię jej pergolę z ławeczką po spodem
inne ujęcie Flamedance
Gloriadei od Joli -April, piękna stanowi towarzystwo dla Casanovy, a przed nimi Evelyne Deliath
Grand Hotel
Iceberg, moja pierwsza róża w siedlisku, kupiona jako czerwona róża rabatowa. Ile czerwonego w niej jest? sami zobaczcie


tutaj inne ujęcie Iceberg
Ojej, już 23cia a ja o różach wciąż

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Ale sympatyczna kicia
Alladine Palace to jakaś inna - musiała Ci się trafić pomyłka, bo ta róża jest jaśniutka, różowa, w lekko morelowej tonacji.

Alladine Palace to jakaś inna - musiała Ci się trafić pomyłka, bo ta róża jest jaśniutka, różowa, w lekko morelowej tonacji.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Moni to z całą pewnością Aladyn Palace, Ona tak zmienila kolor po deszczach. najpierw wyglądała tak

potem umęczona upałem i ścięłam ją do wazonu

tutaj wygląda całkiem rasowo

potem umęczona upałem i ścięłam ją do wazonu
tutaj wygląda całkiem rasowo