Ilonko kupiłam taki proszek rozpuszczalny w wodzie do pelargonii, nie pamiętam nazwy, bo przesypałam do słoiczka a opakowanie wyrzuciłam. Tego Twojego nie znam, ale jeśli polecasz to kupię, gdy obecny mi się skończy
Madziu lilie i liliowce naprawdę potrafią oczarować, ja nie mogę się napatrzeć na ogród, tak cudnie wyglądają te kwiaty..... i są wszędzie
Asiu bardzo dziękuję
Faktycznie roślinek trochę się nazbierało... bardzo lubię taki kwiatowy busz i cieszy mnie, że już jest ten efekt, do którego dążyłam
Na spacerek bardzo zapraszam
Majeczko dziękuję
Mam nadzieję, że ręka dobrze się wygoi, że jej nie sforsuję zbyt mocno. Ale w domu zawsze jest tak dużo zajęć, a jeszcze u mnie przy Gabrysi
Córcia też mnie strofuje i zmusza, żebym wyhamowała.... ale jak to zrobić
Lilie pachną obłędnie, a ja tym baaardzo się cieszę , otwieram wszystkie okna i perfumuję dom
Mariolu, Iwonko to jedna z odmian macierzanki, taka niziuteńka i bardzo zwarta. Nie łysieje, tworzy gęściutki dywanik przy samej ziemi
