Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maryla-56_56
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 16 kwie 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Jaki śliczny, uporządkowany ogród!
Można wiele odgapić :wink: , więc będę zaglądać i podziwiać.
Ewo jak przycinać tawułę Billarda?
Mam duży krzew, ale tylko w środku gałązki sterczą do góry bez kwiatów.
Boczne pędy z kwiatami leżą na ziemi :(
Ziemia ciężka gliniasta, może ją przesiedlić na wieś na piasek?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ławeczka ;:333 i ten żywy niebieski kolorek. Czasami wystarczy tylko pomalować i proszę, jaki efekt :)
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Grażynko-Agrazko - fakt, jak nowa :lol:

Obrazek

Marylko 56-56 - ja ciachałam tawułe przez pierwsze 2 lata mocno (nisko), żeby się zagęszczała. Teraz obcinam ją na wysokości ok. 1 metra. Ona wypuszcza gałązki powyżej, dlatego u mnie tak się nie kładą na ziemi. Im niżej obetniesz tawułę tym większe prawdopodobieństwo, że nowe (długie) gałązki mogą się pokładać. Spróbuj ją formować na wyższym poziomie. I wytnij te gałązki na obwodzie krzewu, które są drobne. Ja staram się pozostawiać po cięciu tylko mocne gałęzie, a takie drobne wycinam w całości.
Może to tak skomplikowanie brzmi, ale tawułom poświęcam tylko czas podczas wczesnowiosennego ciecia. Potem o nich "zapominam".
Tez mam glebę gliniasto-piaszczystą.

Obrazek


Dorotko - nawet nie sądziłam, że taki niebieski kolor będzie się tak fajnie komponował z zielenią... może następnym razem machnę coś na... czerwony strażacki albo amarantowy i postawię w brzozowym zagajniku ;:306

Obrazek
Awatar użytkownika
Mariolcia1962
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 25 wrz 2013, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Właśnie skończyłam 2-dniowy spacer po Twoim ogrodzie , bardzo ,bardzo mi się spodobał ;:138
Napisz mi proszę co oznacza kulkować różę? :wit
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Awatar użytkownika
semirek
200p
200p
Posty: 269
Od: 22 sty 2014, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Mariolcia pozwolę sobie w imieniu AVE odpowiedziec na Twoje pytanie. Ja też nie wiedziałam co to jest kulkowanie i chyba Ave mi wybaczy, że ją wyręczam, ale szkoda mi zapracowanej kobiety, która musi kilka razy pisac o tym samym (to była między innymi odpowiedź do mnie)
Ave pisze:Dzieńdoberek :wit

Dziewczynki kochane... kulkowanie was interesuje, a proszę bardzo... trochę sie powymądrzam, bo sama się tego naumiałam od naszych różanych ekspertów np. Ewci-Gloriadei ;:224 :uszy

Otóż kulkowanie, czyli przyginanie pędów ma na celu zafundowanie sobie festiwalu kwiatowego na krzewach rózanych.
Niektóre róże mają tendencję do wypuszczania długich pędów. Jeśli zima pozwoli i pędy przetrwają można je wiosną 'złapać' na końcu i przygiąć do ziemi ustawiając je jak najbardziej poziomo. Pąki kwiatowe pojawiają się wtedy na całej długości pędu a nie tylko na jego końcach

Cyt. "kulkowanie polega na przyszpileniu pędów do ziemi, w ten sposób jakbyśmy chcieli zrobić z nich odkłady. Po kilku latach, gdy róża wytworzy kilka szkieletowych /głównych pędów, wyginamy je łukowato na zewnątrz krzewu i przyszpilamy do ziemi, tworząc jakby kopułę/kulę. Na wygiętych pędach wyrosną boczne krótkie pędy zakończone masą kwiatów. Powstanie jakby kwitnąca kula z krzewu.
Najczęściej kulkujemy róże historyczne, piżmowe, wiotkie parkowe oraz te, których pędy łatwo dają się wyginać."


Ja kulkowałam wszystkie odmiany róz - nawet te o pędach twardych, wtedy je nie wyginałam mocno do ziemi, ale wyginałam ile sie dało i przywiązywałam np. do rosnącego obok krzewu czy drzewa. Jak sie inaczej nie dało to naginałam do wbitego w ziemię palika. Tak właśnie zrobiłam z Alchymistem, Arturem Bellem i Westerlandem - bo wiotkołodygowe one nie są....

Poza tym starałam się nawet pędy rosnące w krzaku, trochę poprzeplatać, żeby spowolnić przepływ soku... aha, bo to kulkowanie ma właśnie za zadanie spowolnienie przepływu soku w pędzie, co sprzyja lepszemu odżywieniu całego pędu i pobudzeniu pąków uśpionych (kwiatowych) do wzrostu.

My same kulkujemy róże nawet o tym nie wiedząc np wtedy, gdy pędy róż pnących przekładamy przez kratki czy podpory... a w ten sposób właśnie spowalniamy przepływ soków w pędzie i róże takie wydają więcej krótkopędów kwiatowych... czyż nie ?

Spróbujcie tej metody, naprawdę zobaczycie różnicę ;:7 ... to działa...

Obrazek Obrazek
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Dziękuję Aurelko kochana ;:196
Awatar użytkownika
Mariolcia1962
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 25 wrz 2013, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Teraz zrozumiałam , dzięki za bardzo wyczerpujące info ;:196 :wit
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Też lubie spogladać na zdjęcia "przed i po". Dają nam pojęcie nie tylko jak ogród wygladał na początku, jak się zmieniał ale tez jak wyglądać moga nasze rośliny w przyszłości :D
A dodatkowo (wielkie) ile trzeba pracy by coś takiego uzyskać

Ewus a ja się zastanawiałam co mam począć z tą swoją starą, zszarzałą ławką, bo aż wstyd było ją gdzieś w moim mini ustawić :wink: :;230
;:215
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

To Ilonko - Im-wsz - już wiesz - parę złotych, sprey i... nowe życie dla ławeczki :)
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Masz piękne róże, szczególnie John Davis mi się spodobał. Czy on może rosnąć w półcieniu?
Comte de Chambord też mnie rozczarowała. Może z wiekiem się poprawi ;:224

Ławeczka w moim ulubionym kolorze :;230 wszystko co się da maluję na niebiesko....nawet balkoniki pod róże.... ;:215
Awatar użytkownika
Mariolcia1962
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 25 wrz 2013, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

To ja też udam się do sklepu po spray i odnowię co nieco ,ale chyba w tym roku nie zdążę :;230
Super pomysł z ławeczką :wit
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Witaj Ewo

Bardzo szybko płynie czas na spacerze po Twoim pięknym ogrodzie. Powojniki cudne i pięknie kwitnące. ja też mam ciężką, gliniastą glebę i powojniki średnio mi rosną.... Musze spróbować Twój patent z podwyższonym sadzeniem, to dobry pomysł ;:138
Super wędrówka w czasie pokazująca jak bardzo zmienił się Twój ogród. A zmiany na korzyść i to baaardzo ... pięknie się reprezentują. W ogóle w całym ogrodzie widać harmonię i porządek. Rabaty umiejętnie skomponowane i pięknie je pokazujesz, lubię ogrody w których widać więcej niż tylko portrety roślin, taki jak Twój.
A John Davis i mnie urzekł - cudna róża, zresztą jak wszystko w Twoim ogrodzie.
Serdeczności ;:196
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ewuniu, dla Ciebie ;:196 Muszę się pochwalić :wink: To dzięki Tobie zakulkowałam moją Louise Odier. Może zrobiłam to trochę niezdarnie :oops: , ale to daje efekt. Moja różyca zaczęła wypuszczać z tych zakulkowanych gałązek nowe przyrosty :D Jest nadzieja, że wreszcie się zagęści i nie będzie taka łysa.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Witajcie :wit
Aprilku :wit - myślę, że J.Davis w półcieniu da sobie radę. Mój ma słonko tylko do południa, a potem cień.

Mariolko - rok sie przecież jeszcze nie kończy... może jesienią znajdziesz troszke czasu, zeby pomazać to i owo ;:333

Asiu-daffodil - podwyższone rabaty wychodzą powojnikom na dobre, szczególnie przy ciężkiej glebie.

Dorotko - cieszę sie, ze moje pomysły na coś sie przydają ;:215

Może pamiętacie jak marudziłam, że mam tak sucho na działce... no to niebo wysłuchało i wczoraj... mieliśmy tyle deszczu, ze na działce powstało jezioro i rzeczki mniejsze i większe przepływały w różnych kierunkach.
Moja glina namiękła i... drzewka kładły sie w tej wodzie, jakby korzeni nie miały... nie tylko drzewka zresztą. Rosliny zmieniały położenie z pionowego na poziome...
Bo oprócz deszczy to mieliśmy w czasie tej burzy takie małe tornado... i gradobicie.

Pamiętacie mój tunelik? odbudowany po ubiegłorocznej wichurze, która rzucała nim po całej działce ? no to juz go nie ma... Poleciał sobie tak ze 50 m i wylądował na futce na pole. Z przywiązanymi pomidorkami... Poddaję się, to już koniec z latającymi tunelami na mojej działce.

Obrazek

Obrazek

na miejscu zostały tylko pomidory w donicach...

Obrazek


a moja pergolka ? tez już nie ma... latający tunelik chyba dodatkowo jej się przysłużył...

Tak wyglądała rano...

Obrazek

a tak po południu...

Obrazek Obrazek

Huraganowy wicher załatwił też jedną śliwkę w całości, a drugiej połamał gałęzie - sliwek w tym roku nie będzie.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Oberwał warzywnik - warzywka rosną teraz w poziomie...buraki się ostały...

Obrazek

i kwiatki też...

Obrazek

a ich wygląd... najbardziej szkoda mi lili i host, bo grad ich nie oszczędził.

Teraz czeka nas mocowanie wszystkiego co da sie wypionować. Może uratuję wierzby Iwy... choć obie leżały.
Na wsi - masakra, pozrywane linie, drzewa przewrócone z korzeniami, połamane.
I najwięcej zniszczeń w wierzbach własnie. Jedna , ogromna, tuz przy drodze przewaliła sie na przystanek autobusowy... W innych połamane ogromne konary.
Te drzewa powinno sie wyeliminować z ulic.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Jaka masakra :shock: .
Dużo szkód w ogrodzie, trudno, powoli to odbudujecie, najgorzej to mi szkoda ludzi, którzy z upraw żyją.
We wtorek i u nas była nawałnica, szczęściem grad do mnie nie dotarł, ale mijane pola kapusty to obraz rozpaczy.
Jeśli drzewka nie są złamane, to powinny się dać doprowadzić do pionu a i byliny po przycięciu odbudują (przynajmniej) liście.
Pocieszam, bo przecie nic więcej nie mogę ;:196 .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”