Parapetowa kaktusiarnia DAK

[KwiAnna]

Cudowny las kwiatów

[Gaga1960]

Aylostera cajasensis dała piękny popis kwiatów
Zresztą u ciebie wszystko ładnie kwitnie

[Paula15]

Piękny czerwony bukiecik

[DAK]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i tak liczne dla moich ulubieńców. Cieszą codziennie moje oczy i mam na czym trenować swoje umiejętności fotografowania.

Pięknie wyglądają gymnole w takich zbiorówkach:

Tu fajnie widać rozczapirzoną czupryną G. damsii i wielki kwiat na małym G. papschii:

Dobrze widać zielone płatki zewnętrzne u G. damsii.

G. baldianum w różnych odcieniach też nie odstaje urodą:





A tu kilka fotek portretowych Gymnocalycium damsii, bodenbenderianum, baldianum, papschii, :




Gymnocalycium papschii okazał się przeuroczą małą kolumienką o pięknym dużym kwiatku (pierwszy już przekwitł).

Wreszcie otworzył swoje podwoje Gymnocalycium ragonesei, ładny placuszek z kwieciem:

[annaoj]

Co tu napisać? Kwiaty mnie powaliły!
Masz na czym trenować!

[piasek pustyni]

Oj tak... Portrety pierwsza klasa - bardzo ładne fotki, doskonale przekazujące co trzeba

[DAK]

Dziś na wybieg wyszły dwie modelki w kontrastowych ubrankach - czerwonym i żółtym.
Chamaecereus kwitnie w zasadzie bez przerwy od początku maja, a do niego dołączył dziś z jednym kwiatuszkiem Hamatocactus:

[nyskadu]

To się nazywa bajka super kwiatuchy

[eba]

Genialne kwitnienia . Kaktusy to nie moja działka, ale kwitnienia naprawdę niesamowite .

[DAK]

Dziś w nocy zakwitły dwa Echinopsisy subdenudata. Ufożaba miał dwa (te mniejsze) kwiatki, a ten drugi miał duży piękny kwiat. Niestety w tym upale żyły krótko, ale teraz już chyba każdej nocy będą miały godnych następców, bo oba E. eyriesii mają wiele pąków w różnym wieku.



Dzisiejsze zdjęcia są już nie obrabiane programami, ani nie kadrowane - takie prosto z aparatu "jak je pan bóg stworzył". Trochę coraz lepiej ustawia mi się już parametry i kadruje w czasie robienia zdjęć:

[annaoj]

Ale ukwiecony balkon!

[Phacops]

No niedługo szykuje się poważne urozmaicenie asortymentu. Tak więc pewnie będzie mniej miejsca na takie sesje fotograficzne he he

[nyskadu]

Balkon pęka w szwach
masa pięknych kolorowych kwiatuchów

[KwiAnna]

Piękne zdjęcia
Chamaecereusy coraz bardziej mnie zachwycają

[DAK]

No niedługo szykuje się poważne urozmaicenie asortymentu. Tak więc pewnie będzie mniej miejsca na takie sesje fotograficzne he he

Jak to mniej??? Chyba więcej! Bo chyba nie o czas poświęcony na opiekę tu chodzi. Zresztą to jak z dziećmi - przy 125 i 135 też się "wychowa".

Wczoraj miałam bliskie spotkania III stopnia z kaktusowymi cierniami. Wieczorem była wichura, poszłam więc na górny balkon by sprawdzić, co u tych piętro wyżej - - a tam donica z kolumnowcami leży sobie płasko. Ostrożnie podniosłam nie narażając zbytnio rąk na pokłucie. Aż tu nagle donica zachwiała się i leci ........ - co robi człowiek, gdy coś upada? Odruchowo wyciągnęłam łapska by to to złapać. - I złapałam - Ręce wyglądały jak kaktus - dziesiątki jeśli nie setki cierni małych i dużych ........... - pęseta miała co robić przez godzinę. I jeszcze dziś boli.

Dobrze, że na pocieszenie od samego rana (pomimo kiepskiej aury) życie osładzają inne co kwitną. Rano trojaczki Echinopsis eyriesii, teraz to już co ranek będzie ich kilka:



Do tego na drugim parapecie wyłonił się kwiat Coryphantha bumamma i Rebutia flavistyla:





Ale najbardziej ucieszył mnie Gymnocalycium baldianum o landrynkowych kwiatuszkach. Choć nie otworzył się do końca, to i tak gęba śmiała mi się do niego od ucha do ucha, tak na niego czekałam (w zeszłym roku zakwitł o wiele później):