Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Witaj Wiolusia Niestety w odmianie agrestu nie pomogę bo jest rozmnażany metodą "chałupniczą" od sąsiada do sąsiada i nazwa odmiany już dawno zaginęła jak chcesz to spróbuję rozmnożyć, bo odmiana ciekawa i odporna na mączniaka bez oprysków ma naprawdę niewiele plam.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio, chętna jestem i dziękuję
Chciałabym mieć ze 3 krzaczki, bo bardzo agrest lubię. Jak się mogę odwdzięczyć>

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Nie ma sprawy jak zbiorę agrest zrobię sadzonki , a jak wyjdą zobaczymy jesienią. Wtedy wiosną z doniczek sobie wsadzisz. Albo prześlę gałązki do ukorzenienia i sama spróbujesz wsadzić.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Wczoraj spędziliśmy rodzinnie ten upalny dzień na działce przy grillu. A dzieci właściwie nie wychodziły z wody, bo napełniłam dmuchany brodzik wodą. Dzieciaki po wyjściu z wody łasuchowały po ogrodzie

dopiero wieczorem mogłam pochodzić po ogrodzie i przyglądnąć się roślinkom

nareszcie mogłam sfotografować swoje róże może uda się je nazwać



dopiero wieczorem mogłam pochodzić po ogrodzie i przyglądnąć się roślinkom


nareszcie mogłam sfotografować swoje róże może uda się je nazwać


















Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio - zajrzałam z ciekawości przy okazji Twojego wpisu na Wyspie lub we Wsiowym Marysi i wsiąkłam. A zaciekawiły mnie róże, też mam takie do nazwania, moje są marketowe sadzone wiosną ale super sobie radzą.
A jeszcze
za ukorzenione patyczki różane - kiedy je pobirałaś?
Powiesz coś więcej o ekologicznej walce z mączniakiem bo chyba zaatakował mi begonie.
No oczywiście zaczęłam od końca, a miałam pochwalić po koleii: piękne białe zawilce, kalie, jeszcze zapytać czy wiesz, jak się nazywają takie żółte i takie pomarańczowe chyba jakoś tak przy ostróżkach pokazywane ale to może następnym razem... Rozumiem Cię i też podziwiam, że łączysz pracę zawodową, opiekę nad wnukami i jeszcze działkę. Ja mam tak samo ale jako mama więc 24 h na dobę
A i jeszcze podziwiam jak na 360 m tyle się mieści, ja mam działkę przydomową ok. 1000 mkw i totalny chaos oraz ciągłe wrażenie, że kolejne rośliny już się nie zmieszczą. Przepraszam, że tak się rozpisałam
O i jeszcze zapomniałam zapytać czy ten groszek wieloletni/trwały ma nasionka?
A jeszcze

Powiesz coś więcej o ekologicznej walce z mączniakiem bo chyba zaatakował mi begonie.
No oczywiście zaczęłam od końca, a miałam pochwalić po koleii: piękne białe zawilce, kalie, jeszcze zapytać czy wiesz, jak się nazywają takie żółte i takie pomarańczowe chyba jakoś tak przy ostróżkach pokazywane ale to może następnym razem... Rozumiem Cię i też podziwiam, że łączysz pracę zawodową, opiekę nad wnukami i jeszcze działkę. Ja mam tak samo ale jako mama więc 24 h na dobę

A i jeszcze podziwiam jak na 360 m tyle się mieści, ja mam działkę przydomową ok. 1000 mkw i totalny chaos oraz ciągłe wrażenie, że kolejne rośliny już się nie zmieszczą. Przepraszam, że tak się rozpisałam

O i jeszcze zapomniałam zapytać czy ten groszek wieloletni/trwały ma nasionka?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Witaj Maliolu moje różyczki też marketowe lub rozmnożone od znajomych dlatego nie nazwane. A patyczki różane wkładam zawsze teraz to znaczy gdy przekwitną róże to je przycinam i te patyczki upycham w ziemi i przykrywam słojami. Dopiero w tym roku po raz pierwszy wsadziłam kilkanaście patyczków pod folią i podlewa obserwując co się wydarzy i chyba 2-3 mają szansę . Groszek wieloletni oczywiście,że ma nasionka jest również biały ale nie mam.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
oprysk z sody oczyszczonej na mączniaka
1 lyżka sody oczyszczonej
1/2 lyżki płynu do naczyń(ja daję mydło ogrodnicze)
1 łyżka oleju roślinnego
4 l wody
Ja szykuję porcję na 1 litr wody bo roztwór nie może stać ,gdyż wytrącają się takie farfocle i można zniszczyć opryskiwacz. jedyny minus to to ,ze trzeba dość często stosować ja stosuję raz na tydzień.
Róże też tak chronię co prawda nie zawsze całkiem skutecznie ale jednak ogranicza choroby grzybowe.
1 lyżka sody oczyszczonej
1/2 lyżki płynu do naczyń(ja daję mydło ogrodnicze)
1 łyżka oleju roślinnego
4 l wody
Ja szykuję porcję na 1 litr wody bo roztwór nie może stać ,gdyż wytrącają się takie farfocle i można zniszczyć opryskiwacz. jedyny minus to to ,ze trzeba dość często stosować ja stosuję raz na tydzień.
Róże też tak chronię co prawda nie zawsze całkiem skutecznie ale jednak ogranicza choroby grzybowe.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje zielone zakręcenie
Hej, super dzięki za informacje i "przepis". A to mydło ogrodnicze to gdzie można dostać?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Ja kupuję w sklepie ogrodniczym gdzie są nasiona , środki chemiczne, i takie inne ogrodowe przydasie.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Po kilku dniach deszczu wreszcie byłam na działce.Jest ciepło więc przez te kilka dni wszystko bardzo porosło. Mam już swoje
pomidorki, ogórki

Zerwałam ostanie maliny i pierwsze borówki niestety już o zmroku więc po przyjeździe do domu okazało się że część jeszcze mogła powisieć na krzakach mimo to są pyszne

zakwitły pierwsze słoneczniki ozdobne
pomidorki, ogórki




Zerwałam ostanie maliny i pierwsze borówki niestety już o zmroku więc po przyjeździe do domu okazało się że część jeszcze mogła powisieć na krzakach mimo to są pyszne


zakwitły pierwsze słoneczniki ozdobne

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu aż mi się wierzyć nie chce, że już u Ciebie takie zbiory. Akurat borówki też zebrałam i nie martw się że za wcześnie, moja koleżanka twierdzi że ona po zerwaniu ciemnieją.
a co to za przepis pod malinami
a co to za przepis pod malinami

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu żaden konkretny ceratę mam taką w kuchni 

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Piękne zbiory i to jest właśnie fajne, że można iść do ogrodu i przynieść sobie z niego coś pysznego
.

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Asiu to prawda,ale dla mnie jednak najważniejsze chyba jest to , że tam naprawdę odpoczywam emocjonalnie i psychicznie. A cieszą mnie jednak bardziej kwiaty.
Szkoda tylko, że nie mogę mieć ogrodu koło domu. A może tak ma właśnie być , że mam gdzie uciec przed kłopotami.
A warzywniak jest po trochu koniecznością ze względu na moje wnuki aby mogły pojeść czegoś bez chemii. Niestety są alergikami i jeden dodatkowo ma atopowe zmiany skórne. Więc właściwie to jest jedyna możliwośc pojedzenia z apetytem i bez strachu czy coś nie będzie się działo. Bo gdy jest coś nie tak to jeden zaraz się drapie a drugi chrząka i kaszle.
Szkoda tylko, że nie mogę mieć ogrodu koło domu. A może tak ma właśnie być , że mam gdzie uciec przed kłopotami.
A warzywniak jest po trochu koniecznością ze względu na moje wnuki aby mogły pojeść czegoś bez chemii. Niestety są alergikami i jeden dodatkowo ma atopowe zmiany skórne. Więc właściwie to jest jedyna możliwośc pojedzenia z apetytem i bez strachu czy coś nie będzie się działo. Bo gdy jest coś nie tak to jeden zaraz się drapie a drugi chrząka i kaszle.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie