
Na tarasie od strony sąsiadów mam zamontowaną kratkę na pnącza.
Początkowo rósł tutaj rdest Auberta, ponieważ zależało mi, aby osłonić się przed ciekawskim wzrokiem (nowi sąsiedzi zawsze budzą ciekawość).
Powiem wam, że to chyba najszybciej rosnące pnącze, jakie znam (8 m rocznie), więc jeżeli ktoś potrzebuje tego typu pnącza szczerze polecam.
Niemniej, kiedy posadzone wzdłuż ogrodzenia tuje osiągnęły słuszny wzrost, postanowiłam zmienić obsadę kratki na coś bardziej dekoracyjnego (dwa lata temu).
Padło na powojniki i pnącą różę. Tia...teraz wygląda to tak...
Pewnie zastanawiacie się, gdzie jest róża
Owszem jest i to nawet nie brzydka, tylko czy ona na pewno jest pnąca ?
Sama nie wiem, czy jeszcze poczekać, czy rozejrzeć się za czymś, co szybciej wypełni wolną przestrzeń między powojnikami.
Clematis 'Etoile Violette'
Tego nazwy nie pamiętam, ale chyba "Warszawska Nike". Zresztą mam, gdzieś etykietkę
Justynko każdej wiosny martwię się, że w ogrodzie jest pusto, że mam za mało roślin, ale kiedy nadejdzie lato...
To niesamowite wrażenie, kiedy obserwuję, jak wychodzą z ziemi kolejne byliny i robi się coraz tłoczniej.
Chyba trochę przesadziłam i teraz muszę część roślin wynosić na kompost
Beatko o tej porze roku w ogrodzie jest już "na bogato", chwasty, rzecz jasna, biją wszystko na głowę, ale kto by się tym przejmował
