Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
WItam i ja, jak mogłabym nie odwiedzić urokliwego miejsca?:)
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Ulko, cieszę się, że jesteś i tak myślisz, i ze jesteś
.
...............
Wczoraj na chwilkę wpadłam do ogródka z aparatem, a podziałałam szpadlem.
Znowu worek darni do wywiezienia na wysypisko, a posadziłam tylko 3 małe roślinki.
Malutki bodziszek, którego niestety nazwy odmianowej nie znam. To sukces w ukorzenianiu sadzonek pędowych.
W rzeczywistości mam ciemniejsze listki i bardziej różowy kwitek.
Potem spróbuję zrobić mu lepszą fotkę.


W tytule wątku pojawiły się róże.
W ogrodzie są od 2011r. Na moje nieszczęście przy tak ograniczonej powierzchni ogródka uwielbiam historyczne , parkowe, angielki, dzikuski, czyli te wszystkie, które osiągają znaczne rozmiary.
Czas na prezentację.
Zacznę od końca.
1. Veilchenblue.
Jeszcze malutka, kupiona w ubiegłym roku kwitnąca, ale z z etykietką Flamentaze
Posadzona przy pergoli z PHM, by stworzyć w przyszłości zjawiskowy duet.
2. Westerland.
Jest u nas 3 sezon. To wybór i zakup M.
Lubi ogniste kolory i pachnące rośliny. Ta róża spełnia oba kryteria.


3. Whait Haza.
Nazywam ją motylkową, bo wygląda, jakby obsiadły ja motyle.
Kwiaty maja piękna formę paków , a rozwinięte
.
To 3 letni krzew.


4.William Shakespeare.
Kupiony na lokalnym targu jako róża bordowa. Kwitł, więc wiedziałam , że to on.
Kapryśny. Ale mu wybaczam
.

5. Winchester Cathedral . Kupiona w ubiegłym roku z F.
Cudna.

Ulubione miejsce M-owych ptaków. Pod katedrą
.

Mam nadzieję, że na fotkach widać, że róże to tylko biżuteria rozczochranego.


...............
Wczoraj na chwilkę wpadłam do ogródka z aparatem, a podziałałam szpadlem.
Znowu worek darni do wywiezienia na wysypisko, a posadziłam tylko 3 małe roślinki.
Malutki bodziszek, którego niestety nazwy odmianowej nie znam. To sukces w ukorzenianiu sadzonek pędowych.
W rzeczywistości mam ciemniejsze listki i bardziej różowy kwitek.
Potem spróbuję zrobić mu lepszą fotkę.



W tytule wątku pojawiły się róże.
W ogrodzie są od 2011r. Na moje nieszczęście przy tak ograniczonej powierzchni ogródka uwielbiam historyczne , parkowe, angielki, dzikuski, czyli te wszystkie, które osiągają znaczne rozmiary.
Czas na prezentację.
Zacznę od końca.
1. Veilchenblue.
Jeszcze malutka, kupiona w ubiegłym roku kwitnąca, ale z z etykietką Flamentaze

Posadzona przy pergoli z PHM, by stworzyć w przyszłości zjawiskowy duet.

2. Westerland.
Jest u nas 3 sezon. To wybór i zakup M.
Lubi ogniste kolory i pachnące rośliny. Ta róża spełnia oba kryteria.


3. Whait Haza.
Nazywam ją motylkową, bo wygląda, jakby obsiadły ja motyle.
Kwiaty maja piękna formę paków , a rozwinięte

To 3 letni krzew.


4.William Shakespeare.
Kupiony na lokalnym targu jako róża bordowa. Kwitł, więc wiedziałam , że to on.
Kapryśny. Ale mu wybaczam


5. Winchester Cathedral . Kupiona w ubiegłym roku z F.
Cudna.



Ulubione miejsce M-owych ptaków. Pod katedrą


Mam nadzieję, że na fotkach widać, że róże to tylko biżuteria rozczochranego.

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Kolejna część?! Gratuluję rozmachu i oczywiście Ogrodu! Zawsze z przyjemnością zaglądam
Dzięki za prezentację róż. Myślę, że mi się przyda. Mam w planach zakup Vilchenblue. Czy to dobry pomysł?
Bardzo mi się podoba ta Twoja różana rabata z bodziszkami. Cudowna kolorystyka.
Czy ja dobrze widzę? Na ostatniej fotce to aniołek? Śliczny drobiazg i do tego pewnie dochodzi gra świateł.

Dzięki za prezentację róż. Myślę, że mi się przyda. Mam w planach zakup Vilchenblue. Czy to dobry pomysł?
Bardzo mi się podoba ta Twoja różana rabata z bodziszkami. Cudowna kolorystyka.
Czy ja dobrze widzę? Na ostatniej fotce to aniołek? Śliczny drobiazg i do tego pewnie dochodzi gra świateł.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko przecudne to maleństwo na początku, biżuteria oryginalna
A gdzie maluchy wyklute?

A gdzie maluchy wyklute?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Co to za róże tak bujnie kwitną? Pomiędzy nimi bodziszek,super towarzystwo.
Biżuteria cudna,lubię takie dodatki w ogrodzie
Biżuteria cudna,lubię takie dodatki w ogrodzie

- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko, a jednak róże, i to nie tylko 'nieco'
Bardzo klimatyczne tworzysz miejsce. Westerland chyba znajdzie u mnie swoje miejsce 


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Izo
Na temat Vilchenblue niewiele jeszcze mogę powiedzieć. Przezimowała dobrze. Na razie jest w wersji parterowej, a liczę na 2 piętro. Nowe pędy przyrosły nawet o metr, więc dobrze się zapowiada. Zdrowa, mimo że trochę wciśnięta pod ścianę.
Niestety kwitnie tylko raz.
To chyba jedyna rabata na której jest konsekwencja kolorystyczna.
Aniołek-kryształek pięknie łapie i załamuje światło i barwy ogrodu.
Marysiu, na tego bodziszkowego malucha chucham i dmucham. Jest cudny.
Róże mają za zadanie dopełniać bylinowe rabatki. I dawać kolor, gdy inne mają przerwę w kwitnieniu.
A kurze maluszki...proszę bardzo.


Aniu, na rabatce m.in. Mary Rose, Kardynał Richelieu, WC, RdR i Comte de Chambord.
Jest jeszcze kilka innych, ale one kwitną w późniejszym czasie.
Dziękuję
.
Irminko, to ty jesteś mistrzynią klimatu sielskiego ogrodu
.
Początkowo byłam trochę zła
na ten Westerlandowy zakup M.
Nie pasował mi do mojej koncepcji, a przecież ogród nasz
.
Teraz już ją lubię. Pachnie cudnie.
Liliowy debiut w rozczochranym


Na temat Vilchenblue niewiele jeszcze mogę powiedzieć. Przezimowała dobrze. Na razie jest w wersji parterowej, a liczę na 2 piętro. Nowe pędy przyrosły nawet o metr, więc dobrze się zapowiada. Zdrowa, mimo że trochę wciśnięta pod ścianę.
Niestety kwitnie tylko raz.
To chyba jedyna rabata na której jest konsekwencja kolorystyczna.
Aniołek-kryształek pięknie łapie i załamuje światło i barwy ogrodu.
Marysiu, na tego bodziszkowego malucha chucham i dmucham. Jest cudny.
Róże mają za zadanie dopełniać bylinowe rabatki. I dawać kolor, gdy inne mają przerwę w kwitnieniu.
A kurze maluszki...proszę bardzo.


Aniu, na rabatce m.in. Mary Rose, Kardynał Richelieu, WC, RdR i Comte de Chambord.
Jest jeszcze kilka innych, ale one kwitną w późniejszym czasie.
Dziękuję

Irminko, to ty jesteś mistrzynią klimatu sielskiego ogrodu

Początkowo byłam trochę zła

Nie pasował mi do mojej koncepcji, a przecież ogród nasz

Teraz już ją lubię. Pachnie cudnie.

Liliowy debiut w rozczochranym


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Piękny, tajemniczy, nostalgiczny...a może marzycielski jest Twój ogród.
Przyszłam przywitać się w nowym wątku.
Przyszłam przywitać się w nowym wątku.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Ewciu, witaj
.
Rozczochrany marzycielski
i realnym spełnieniem marzeń o domu z ogrodem 

Rozczochrany marzycielski


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
JUSTYNKO, ja też muszę się przywitać w nowym wątku abym póżniej po całym FO nie
zawsze lubiłam tu zagladać choć rzadko ślad zostawiałam, ale myslę ze w tym wejściu Twoim sie poprawię.


zawsze lubiłam tu zagladać choć rzadko ślad zostawiałam, ale myslę ze w tym wejściu Twoim sie poprawię.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Krysiu, witaj
Tez tak mam
. Wasze poczynania podglądam i jestem pełna podziwu
.
Zapraszam o każdej porze

Tez tak mam


Zapraszam o każdej porze

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Piękny, bajeczny, zadbany ogród
Kurki śliczne!

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Smolko, witam nowy Gościu
.
Cieszę się, że ci się u nas podoba
.

Cieszę się, że ci się u nas podoba

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko śliczna różanka
aż nie mogę się doczekać kiedy moje tak podrosną
Słodziak cudny
Jakoś mi umknęło ,że masz oczko wodne


Słodziak cudny

Jakoś mi umknęło ,że masz oczko wodne

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Iwonko, to kałuża nieduża
Róże szybko rosną. Te największe na fotkach są z 2011 i 2012r.

Róże szybko rosną. Te największe na fotkach są z 2011 i 2012r.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
