Diuna, zdobyłam ją na innym niż to forum, ja jestem obecna na trzech.
A jedno z nich nie ogólne, tylko tematyczne hojowe
Kinga 
, a ja też chciałam ciachnąć, ale się powstrzymałam w porę

, a już z sekatorem stałam.
Teraz się cieszę, że się powstrzymałam.
Mam ją w podłożu i całą wiosnę pąki zrzucała, więc chciałam szczepki przenieść do kamyków
Może w sierpniu ciachnę i spróbuję z hydro jednak, teraz kwitnąca, więc jak
Kasiu witaj!
Trochę połechtałaś moją próżność, bo miło słyszeć, że komuś spodobały się moje ciapatki.
Zawsze miałam do nietypowych liści skłonność, a przebywanie na forach jeszcze potęguje ją i nowe chciejstwa gotowe.
Potem jest tak, że czegoś sobie odmówisz, a zdobędziesz coś roślinnie-cudnego.
To jak nałóg trochę, ale są inne gorsze, tak się usprawiedliwiam
