A przecież to takie cudne kwiaty.
A próbowałaś suszyć płatki w suszarce do warzyw ?
Myślę, że powinno się udać.
Albo pomiędzy arkuszami papieru ?
Ja tak czekałam na kwitnienie, z nadzieją na dzemik z płatków.
A tu zanim się obejrzałam to deszcze zniszczyły wszystkie.

Fajny jest też podobno syrop i cukier różany, ale nie zdążyłam nazbierać , dobrze że mam róże powtarzające kwitnienie , może się jeszcze uda.
