Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu, zachwycam się Twoimi różami i z przykrością czytam o niszczycielskich wiatrach i deszczach.
Ja gdzieś nie mam ręki do róż, a może to brak wiedzy na temat odmian i warunków które powinny spełniać. Już nie raz machałam na nie ręką gdy kolejna umierała od mączniaka czy plamistości, albo jak ja zjadały bruzdnice, ale jak się napatrzę na takie piękności jak Twoje to rodzi się w e mnie kolejna chęć próbowania. Bo przecie widzę , że można mieć zdrowe i piękni kwitnące róże.
Ja gdzieś nie mam ręki do róż, a może to brak wiedzy na temat odmian i warunków które powinny spełniać. Już nie raz machałam na nie ręką gdy kolejna umierała od mączniaka czy plamistości, albo jak ja zjadały bruzdnice, ale jak się napatrzę na takie piękności jak Twoje to rodzi się w e mnie kolejna chęć próbowania. Bo przecie widzę , że można mieć zdrowe i piękni kwitnące róże.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Dorotko (dorcia7)! Róża potrzebuje dużo czasu, by solidnie się zakorzenić. Jesienne ledwo się aklimatyzują, ze nie wspomnę o wiosennych. Z moim obserwacji wynika, że tak na prawdę dopiero w 3cim roku na prawdę pokazują na co je stać
Briosa

Iwonko (heliofitka)! U mnie najgorzej wygląda krwawnik kichawiec, złocień maruna i szałwia. A je podeprę
Nie są złamane...
NN

Jagi! Obiecałam sobie, że na urlopie nieco nadrobię. A że pogoda barowa (ewentualnie łóżkowa
)... P0 Twoim opisie można przyjąć, że równowaga w przyrodzie musi być
A sinusoida znakomicie obrazuje moje życie
Róże na szczęście odbiją
Za życzenia dziękuję
Stephanie Baronin zu Guttenbeg

Ewo (E-mienta)! Faktycznie, jak się człowiek nauczy, jak z danymi postępować, to jakoś idzie. Aż do nawałnicy
Róże wymagają nieco pracy, ale nie są bardziej wymagające od np. powojników. Miałam mieć bylinowy ogród, ale teraz nie żałuje, że zmieniłam zdanie
I jest jeszcze tyle pięknych róż
Pashmina


Briosa

Iwonko (heliofitka)! U mnie najgorzej wygląda krwawnik kichawiec, złocień maruna i szałwia. A je podeprę

NN

Jagi! Obiecałam sobie, że na urlopie nieco nadrobię. A że pogoda barowa (ewentualnie łóżkowa





Stephanie Baronin zu Guttenbeg

Ewo (E-mienta)! Faktycznie, jak się człowiek nauczy, jak z danymi postępować, to jakoś idzie. Aż do nawałnicy



Pashmina

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Napisz coś proszę o tych podporach, ja też jestem w trakcie poszukiwań.sweety pisze: Znalazłam fajne 'klatki 'na róże, ale nie ma dokładnego opisu, więc czekam na maila z wymiarami. Czas zainwestować w kolejne podpory![]()
Wyczytałam gdzieś, że będziesz nad morzem. Gdzie i kiedy, może uda się zrobić jakieś kaszubskie spotkanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Hej Aniu
,
wydaje mi się, że Twoja różowa róża nn to może być Carina.
Popatrz na opis i zdjęcia na blogu p.Mariana: http://www.roses.webhost.pl/2008/07/carina/ .
Moja mama ma identyczną. Kwiat tej róży nie pokazuje środeczka, tylko tworzy wewnątrz jakby kulkę z płatków. To jej cecha charakterystyczna
.

wydaje mi się, że Twoja różowa róża nn to może być Carina.
Popatrz na opis i zdjęcia na blogu p.Mariana: http://www.roses.webhost.pl/2008/07/carina/ .
Moja mama ma identyczną. Kwiat tej róży nie pokazuje środeczka, tylko tworzy wewnątrz jakby kulkę z płatków. To jej cecha charakterystyczna

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu współczuję strat
mam nadzieję ze już więcej takiej pogody mieć nie będziesz, teraz tylko
i od czasu do czasu delikatny deszczyk
U mnie na szczęście takiej wichury nie było, choć wiało dość solidnie, no i drugi dzień nie padało
Gdybym miała więcej miejsca na pewno zrobiłabym sporą rabatę różano bylinową, no ale skoro go nie mam, to muszę nieźle kombinować żeby jeszcze z trzy róże zmieścić



U mnie na szczęście takiej wichury nie było, choć wiało dość solidnie, no i drugi dzień nie padało

Gdybym miała więcej miejsca na pewno zrobiłabym sporą rabatę różano bylinową, no ale skoro go nie mam, to muszę nieźle kombinować żeby jeszcze z trzy róże zmieścić

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu Chippendale wyrwało z korzeniami?
No to nieźle zawiewało u Ciebie
Modelka Pashmina cudnie wyszła,moja już niestety po deszczach kropki różowe przybrała
Maria Theresa cudny krzaczek


Modelka Pashmina cudnie wyszła,moja już niestety po deszczach kropki różowe przybrała

Maria Theresa cudny krzaczek

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu, z przerażeniem czytam o Twoich stratach
tym bardziej, że jestem na wyjeździe i nie mam pojęcia co się w moim Ogrodziu dzieje
Już Milena pisała o tym, że był halny (w lecie ???
) ale myślałam, że może tak wiało tylko lokalnie... Jak wiało u Ciebie, to i pod Szyndzielnią pewnie też
Współczuję strat i trzymam kciuki za to, żeby rośliny odbiły. Jak długo masz Mariatheresię? Egzemplarz na zdjęciu imponujący 





- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Po tych Twoich różanych kuszeniach
muszę stwierdzić, że nie ma brzydkich róż
.
Niby oczywiste...
. Halny i ulewy i u mnie szalały, dobrze że dziś słonko bo przez tę wilgoć ślimaków na działce mam tyyyle, że gdyby były jadalne to bym już miała krocie zarobione
. Zeżarły mi tyle roślin, że na przyszły rok z obawy przed powtórką z rozrywki kupie już przed sezonem cały wagon niebieskich granulek
.


Niby oczywiste...



- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Daje słowo Briosa wygląda jak takie sztuczne kwiatuchy powbijane w ziemie. Jest idealna jak spod igły



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu, mój Chopin też ma wysokośc dorównującą mojemu wzrostowi a mam ponad 1,70 m. Dla mnie ta róża jest naj... może dlatego, że jako na jedynej nie widać oznak plamistości i innych chorób, mszyce jej za bardzo nie lubią w porównaniu z innymi.
Pięknie kwitła, deszcze podniszczyły kwiaty, ale przyciełam wszystko i juz widzę nowe pączusie
Pięknie kwitła, deszcze podniszczyły kwiaty, ale przyciełam wszystko i juz widzę nowe pączusie

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu a jak w tym roku Twoje floksy? pryskałaś czymś?
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Cudowności pokazujesz na zdjęciach
Bardzo mi przykro z powodu tego kataklizmu, który Cię dopadł
Natura czasem jest taka bezlitosna wobec naszych wysiłków...

Bardzo mi przykro z powodu tego kataklizmu, który Cię dopadł

Bea
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu pięknie różyczkowo u Ciebie ,może poleciła byś sprawdzoną różyczkę na pniu
mam zamiar kupić,,

Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Dzięki za Garden of Roses-uwielbiam ją.Pashmina ciekawie wygląda ale nadal nie skuszę się na nią.Dopiero jak zapewnisz,że pięknie się otwiera a nie zasusza w dużym ,lekko rozchylonym pąku.
Biedremaera też wywalę jeśli jeszcze rośnie-bo coś go nie widzę
Może już też zjedzony.
Biedremaera też wywalę jeśli jeszcze rośnie-bo coś go nie widzę

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka