Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Czym nawozić pomidory-cz.2

Post »

To popytaj sąsiada,któremu dałeś sadzonki.Niech po kolei wszystko powie co robił żeby je tak zmarnować!
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Czym nawozić pomidory-cz.2

Post »

Zapytam.
Obawiam się, że już sobie myśli co ja mu tu dałem. A miały być pomidory.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Czym nawozić pomidory-cz.2

Post »

Pewnie czymś je poczęstował i to jeszcze w nieodpowiednim czasie.
Na pewno to nie Twoja wina.
Czekamy na wyjaśnienie.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

podjadek pisze:A miały być pomidory.
Fajne. Gość nawet nie odróżnia pomidora ?. Nie dziwota, że one tak wyglądają.

Swoją drogą to Faworyt raczej nie nadaje się na prezent . Trudny pomidor w uprawie dla nowicjuszy.
pavelwhitecky
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 17 sie 2013, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Budziszów Wielki/ Jawor / Dolnośl.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Mimo że minęło dwa tygodnie mam dalej problem z pomkami. Stożki wzrostu są dalej fioletowe. Zbadałem pH gleby - wynosi 6,1.
Mam zamiar zrobić oprysk - siarczanem magnezu + florovit + Amistar .Ponad miesiąc temu pryskałem Acrobatem - czy amistar może być teraz czy radomil? Piętnaście metrów dalej sąsiadka ma ziemniaki i boję się o ZZ. W jakich proporcjach dać florovit i siarczan (siarczan mam rozrobiony w pięciolitrowej butli)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Moim zdaniem krzaki pomidorów wyglądają marnie co im brakuje. Sadzone były : dołek - pokrzywa- ziemia- obornik w granulkach -humus- pomidor przykryty ziemią. Teraz wydaje mi się że posadzone za płytko. Kopałem na głębokość szpadla ale pokrzywa plus ziemia plus obornik i humus zmniejszały tą głębokość.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 603
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

pavelwhitecky
Primo, źle rozumiesz choroby grzybowe takie jak ZZ , to nie jest tak , jak np. grypa u człowieka, że ktoś kichnie na cieebie i cię zarazi , to raczej jak przeziębienie, te bakterie masz w sobie i jak się przeziębisz to zachorujesz. Podobnie jest z ZZ ale też alternariozą, szara pleśnią i innymi, te grzyby już u ciebie są i czekają na odpowiednie warunki, z tego co widzę, masz idealne wietrzenie, więc warunków do rozwoju choroby nie ma, nawet jakbyś przyniósł chore liści i pokruszył na swoje to nie zachorują, więc przestań bezsensownie pryskać.
Po drugie, jest zimno, i pomidory nie rosną stąd te fioletowe zabarwienie, po trzecie one nie wyglądają marnie tylko to takie odmiany, czyli wybitnie amatorskie malinówki do tego w tuzinie odmian . Nie pryskaj, poczekaj na ocieplenie , ma być na dniach podobno.
Dość rzadko posadzone , jakie są odstępy między krzakami?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

pavelwhitecky

Czemu chcesz pryskać tym siarczanem magnezu, czy na dolnych liściach są niedobory?

Fosfor jest nieprzyswajalny jeśli jest: za wysokie i za niskie pH, jest za zimno, w glebie jest za dużo azotu,
który właśnie w nadmiarze utrudniania przyswajanie fosforu.
Owszem magnez ułatwia przyswajanie fosforu.

Wprawdzie artykuł pod kątem sadownictwa, ale wreszcie bardzo szeroko omówiona sprawa fosforu.
Koniecznie warto przeczytać:
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... e,838.html
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
pavelwhitecky
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 17 sie 2013, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Budziszów Wielki/ Jawor / Dolnośl.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

dyrydyry7
Dzięki za uświadomienie mnie o ZZ. Odstępy 40-50 cm. Odmiany to VP-1, bawole serca, paprykowe, HP-1, Koraliki


jokaer
Pryskać chcę bo na dolnych liściach oznaki niedoboru magnezu

Podpowiedzcie mi jak oceniacie (jaki macie sposób) czy pomidory należy podlewać - czy mają za sucho?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Ja widzę ziemię mokrą tylko w niewielkim obrębie krzaczka ;:oj
Ziemia powinna być mokra cała, pomidor ma rozległy system korzeniowy.
Może i tu jest przyczyna, że podlewasz tylko pod krzak?

Siarczanem magnezu możesz też podlać pomidory, ale to musisz zmoczyć całą glebę.
Tylko jaka jest u Ciebie pogoda, bo jak zimno i pada to ja np wtedy nie podlewam i nie pryskam.

Stężenie i do oprysku i do podlania 0,5 %, co kilka dni.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
pavelwhitecky
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 17 sie 2013, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Budziszów Wielki/ Jawor / Dolnośl.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Te ślady podlania to jednorazowo konewką ok 2 litrów na krzak. normalnie widać na zdj linię kroplującą. Raz myślałem że przelałem raz że jest na sucho. Pytam więc jak określić że jest oki. CO ile podlewacie? W tej chwili jest ciepło ok 25 st/.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Ja obecnie podlewam 2 razy dziennie, ale to zależy od ziemi, u mnie piasek. Ale też zależy ile można jednorazowo użyć wody, żeby nie przelać. U mnie nie ma podsiąkania i tylko pomidory korzystają z wody podlewanej.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Czy podlewam konewką czy wężem, leję tak, żeby ziemia była po prostu mokra.
Jak są upały to nawet codziennie, jak normalne temp. to co parę dni, aż widzę, że ziemia zaczyna przesychać.
Mam grunt przepuszczalny, ale władowałam trochę różnej próchnicy.

Przeciętnie co drugi dzień, ale porządnie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Kropek
200p
200p
Posty: 250
Od: 12 lip 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Od momentu wysadzenia do gruntu (koło 10 maja) podlewałem 3 razy. Zasługa tej pogody deszczowej u mnie i "lekkiego" zagęszczenia krzaków :wink:

Miały być 50 cm ścieżki ale niektóre odmiany w szerz poszły.
Obrazek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Pewne rzeczy jak np podlewanie robi się na wyczucie , obserwując krzaczki :roll: u mnie piachy , pomidory posadzone gęsto więc podlewam 2 razy dziennie , pierwszy raz rano gdzieś koło 6 :wink: drugi po południu nigdy wieczorem .Nie leję punktowo dokładnie zlewam całą powierzchnię . Zastanawiałam się jak niektórzy piszą o zruszaniu ziemi koło krzaków w celu natlenienia ziemi a co za tym idzie korzeni , u mnie to nie możliwe , wokoło sam korzeń :oops:
Joneska
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 cze 2014, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Czym nawozić pomidory-cz.2

Post »

kanclerz pisze:Na ;:oj pewno nie niedobór
- to jest uwaga do postu kryzysowej- mod.jokaer



Nie wiem czy to do mnie ale zakładając,że tak....
Chętnie bym wstawiła zdjęcia ale jestem na etapie nauki wstawiania zdjęć i zong mam z tym jeszcze problemy.Jeden pomidorek zrobił się ,nie wiedzieć czemu samokończący i już wszystkie liście mają żółtawe plamki między nerwami . Powstają brązowe punkty na spodniej stronie .Drugi pomidorek ma się trochę lepiej.Żółtawe plamy miedzy nerwami są na środkowej części rośliny natomiast dolne i górne są ok.Wierzchołek też jest bez żadnych zmian.Jestem co prawda początkująca na tym forum ale z tego co poczytałam na forum i w innych źródłach ,dla mnie jest to wręcz książkowy niedobór Mg.Nie wiem tylko czy te brzegi liści zawijające się w łyżeczkę -tak jak u pomidka- to jeszcze jakiś inny objaw ale pomidory nie są przenawożone Półtora miesiąca temu zostały posadzone do szklarni do kubłów w mieszaninę ziemi kompostowej i biedronkowej z niewielką ilością przefermentowanego obornika.Od tego czasu nie dostały żadnego nawozu i miały się dobrze.Oprócz niedoboru magnezu niestety mają także niedobór potasu objawiający się zielonymi piętkami na czerwieniejących owockach.Oprysk siarczanem magnezu dostały ale czy za parę dni mam też opryskać jakimś nawozem zawierającym potas?Pomidory mięsiste mają się dobrze,są pryskane drugi raz OW i wszystkie w najbliższym czasie będą nawożone gnojówką z pokrzyw.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”