Definitywny laik pyta o kalię :)

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
michcioh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 lip 2014, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Definitywny laik pyta o kalię :)

Post »

Witajcie,

mam na parapecie dwie doniczki kalii, niestety tylko liści, były zaniedbywane, dostałem ją w spadku pod opiekę od osoby, która najchętniej by ją wyrzuciła - ja nie :). Mamy początek lipca, a roślina ma dłuugie wątłe liście, kładące się po parapecie. Z tego co się doczytałem o kaliach to okres ich kwitnienia minął i teraz jak powinienem się zachować czytając opis poniższy opis?
W uprawie pojemnikowej po okresie kwitnienia w końcu kwietnia, przez ograniczenie podlewania (aż zaschną liście) zmuszamy cantadeskię do zapadnięcia w stan spoczynku. Jest to niezbędna czynność aby roślinie zapewnić regularne kwitnienie. Z nastaniem lata przenosimy doniczkę do ogrodu, dołujemy i rozpoczynamy stopniowe podlewanie aby ją pobudzić do wzrostu. Gdy wybiją liście zaczynamy ją nawozić.

Moja roślina nie była przesuszana. Czy powinien to uczynić czy może jakoś jednak wzmocnić ją jakoś?
Tu wstawiam linka do zdjęcia: http://s18.postimg.org/4f6msaa7d/100_8839.jpg

Uprzedzam, że dopiero zaczynam przygodę z kwiatami i nie mam bladego pojęcia jak do nich podejść, uczę się, także przez to forum. Proszę o jasne rady, jak krowie na rowie ;) Nie chciałbym wyrzucać rośliny tylko dlatego, że przerasta mnie jej hodowla :)

Proszę o cenne rady.
Pozdrawiam, Michał.
Awatar użytkownika
lucy23-61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1561
Od: 14 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Definitywny laik pyta o kalię :)

Post »

Niby okres kwitnienia minął, choć moje wsadzone w ogródku dopiero szykują się do kwitnienia.
Generalnie jest to roślina, która potrzebuje okresu przesuszenia i odpoczynku.Te liście są faktycznie fatalnie wyciągnięte.
Ja mimo wszystko próbowałabym zasuszyć powoli bulwę.Niech odpocznie.
Widziałam,że niekoniecznie w kwietniu, bo i zimą kwitły u ludzi, po wznowieniu wzrostu.
Czyli: powoli zasuszaj, podlewając rzadko, aż straci liście.Niech trochę odpocznie "na sucho', ja bym zostawiła w doniczce odstawiając gdzieś w kąt.
Po jakimś czasie przesadzić bulwę w nowe podłoże i powoli zacząć budzenie, podlewając początkowo bardzo oszczędnie i rzadko, aż pojawią się nowe kiełki z ziemi.
Napisałam, co ja bym zrobiła, może jeszcze ktoś inaczej poradzi.
michcioh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 lip 2014, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Definitywny laik pyta o kalię :)

Post »

Bardzo dziękuję za radę, zastosuję się do niej. Czy możesz mi opisać jak rozumiesz "powoli zasuszaj, podlewając rzadko"? :-) czy chodzi o regularne podlewanie ale rzadkie, np. raz na tydzień, dwa? Czy może chodzi o coraz rzadsze podlewanie czyli podlać, poczekać tydzień, podlać, poczekać 10 dni, podlać, poczekać 2 tyg ? :) z góry dziękuję za podpowiedzi.
Awatar użytkownika
lucy23-61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1561
Od: 14 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Definitywny laik pyta o kalię :)

Post »

No, coraz rzadziej i równocześnie coraz skąpiej, chodzi o to, żeby roślina się zasuszała powoli nie uschła od razu, jak liście zaczną żółknąc, to tylko ciut kapnąć.
Liście będą cały czas żywe, nie uschną na papierowo, tylko będą powoli żółknąć jak jesienne liście.
michcioh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 lip 2014, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Definitywny laik pyta o kalię :)

Post »

Ślicznie dziękuję za cenne rady! :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”