Przepraszam za dłuższą nieobecność w wątku, ale miałem kilka ważniejszych spraw na głowie.
Nazbierałem też w ten sposób dużo zdjęć dla was, liliowce na całego.
JacekP Super wygląda na lilii tej białej, śnieżynka taka. Na aksamitkach znowu efekt słoneczny bardzo wyszedł chyba.
Fraszka_1 Od Emila kupiłem same siewki w tym roku. Z niektórymi mam fajne przygody, bo są tak jakby zmodyfikowane ciekawie. Raz kwitł kwiat bardzo dziwny, drugi raz już bardzo ładny. Możliwe, że nasionko będzie ciekawe po tym dziwnym kwiatku.
anabuko1 Lilie u mnie przekwitają, ale nie wszystkie. Do kwitnienia zabiera się jedna już odmianowa lilia i jedna piekniutka pomarańczowa raczej, jak dobrze pamiętam i rozróżniam. Liliowcy już tyle zakwitło, a jeszcze nie kończą się. Co to będzie za rok jak więcej zakwitnie, sezon się nie zakończy szybko.
becia123 Ależ proszę. Białe kupiłem w Biedronce, a są śliczniutkie i kwitną dużym kwieciem.
ann_30 Odmiany mam dwie jak na ten rok. Zdecydowanie nakupiłem dużo siewek, które są tańsze, większe i piękniutkie, pod znakiem zapytania. W tym roku muszę zakupić z 6 odmianowych perełek. Już mam chyba nawet zapisane nazwy gdzieś.
A teraz zdjęcia dla was. Miłego oglądania moich liliowców, które zakwitły.
Liliowiec żółty z fioletowym środeczkiem.
Różowo-wiśniowy, a nawet łososiowy.
Pomarańczowe.
Fiolet.
Róż.
Krwista czerwień z fioletem.
Róż jasny z żółtymi miejscami.
Ciemna wiśnia.
Pierwszy kwiat pewnego liliowca.
Drugi i trzeci kwiat tego samego liliowca. jeden kwiat nie ma jednego płatka, drugi jest w pełni zdrowy, nie to co poprzednie dwa. Kolory są odwrotne niż na pierwszym zdjęciu, czyli pierwszy kwiat był dziwny i ciekawy, błyszczący i brzoskwiniowy.
A to liliowiec, który za dzień, może dwa dni rozkwitnie. Pamiętacie go z tych ciemnych długawych pąków, a teraz wygląda na jasno różowego z długimi płatkami liliowca.
A teraz coś z innego tematu, z innej beczki.
Pierwszy pączek wilca.
Fuksja.
POZDRAWIAM.

Pozdrawiam, Robert.