Ewciu i właśnie dzięki takim balkonom jak m.in. Twój mam zamiar mieć jakieś mniej popularne balkonowe kwiatki niż w tym roku W sumie dopiero zaczynam moją kwiatową przygodę, bo pierwszy raz urządzałam balkon, kwiatki na nim i jeszcze tak do końca się nie znam, ale wczoraj robiłam małe rozeznanie na all i za rok znajdą się u mnie w większości perełki, jak u Ciebie
Karinko
Wcale nie powiedziałabym, że to Twój pierwszy rok balkonowej przygody.
Dzieje się u Ciebie dużo dobrego Doskonale sobie radzisz
A Forum to doskonala szkoła.
Wszelkiego powodzenia Ci życzę
Jak ten twój wątek pędzi i ja nie nadążam alee... jak pięknie:
maadro pisze:
Ja nie wiem gdzie ty to wszystko mieścisz - i ukwiecona łąka, i cała masa fuksji, i trochę przestrzeni, i skalniaczek, i stoliczek... ta zielona doniczka z "czymś" (to jakieś zioła?) jest śliczna
Alenko dziękuję bezustannie Dorotko
W zielonej doniczce rosnie macierzanka, miała kwitnąć, ale chyba nie ma zamiaru.
Być może ma za mało słońca na tej półce. A regalik z Biedronki sprezentowała mi moja córcia.
Więcej na nim pomieszczę niż na różnej wysokości dostawkach i w sumie zajmuje mniej miejsca.
Grażynko,
Wszystkie moje fuksje kupione zostały na rynku Wtedy jeszcze nie byłam zafuksjowana
Na zakupy do fuksjany obiecałam się wybrać dopiero, jeśli te rynkowe uda mi się zachować w doskonałym stanie.
Bogdanie Miło mi że zaglądasz
W necie wyczytałam, że kwitnie. Kuleczki na końcach srebrnych gałązek rozwijają się w zółte kwiatuszki.
Wcześniej też go nie widziałam, ale "rzucil mi sie w oczy" na rynku.
Kupiłam 3 sadzonki za 5 zł. W dodatku do kupna zachęciła mnie informacja że to roślinka mrozoodporna.
Moniczko kupiłaś na wyczucie, a intuicję masz doskonałą
Znalazłam stronkę w necie o warunkach uprawy i faktycznie, można nawet przezimować. Poszukaj też, poczytaj
Mnie sie udało kupić z kuleczkami na końcu kilku gałązek i czekam że one rozwiną się w kwiatuszki
Alenko kiedyś podobała Ci się fuksja z bordowym środkiem, wciąż nie wiem jakie jej miano, ale środek zmienia się w granat i przebarwia na niebiesko. Na jednej gałązce kolor bordo zmieniający się w róż, na drugiej granat przechodzący w niebieski.
Kusi mnie nazwa Blue Eyes, ale muszę poszukać na poprzednich Twoich stronach jej zdjęć..chyba, że ktoś, kto ją ma, potwierdzi lub zaneguje
Z tego co przeglądałam katalogi u sprzedających to jeszcze z takich podobnych sprzedawane są winston churchill i dollar prinzessin