Opowieść o moim miejscu...cdn
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga, piękna okolica, wspaniałe kwiaty u Ciebie. Róze zachwycają...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Agnieszko Twój ogród zmienia się błyskawicznie.
Bardzo dużo róż posadziłaś, a ta o różowych dużych kwiatach jest naprawdę urocza.
Nasze okolice są piękne, jeszcze bardzo nie skażone cywilizacją i oby jak najdłużej tak zostało .
Pozdrawiam serdecznie .

Bardzo dużo róż posadziłaś, a ta o różowych dużych kwiatach jest naprawdę urocza.

Nasze okolice są piękne, jeszcze bardzo nie skażone cywilizacją i oby jak najdłużej tak zostało .
Pozdrawiam serdecznie .

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Twoja nn podobna do mojej nn. Też zastanawiałam się, czy to nie Chippendale
Ale tyle róż jest bardzo podobnych
Ale tyle róż jest bardzo podobnych
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
anabuko1 Aniu różano i kolorowo i przyznam, że nawet jak imienia nie znam jakiejś kolczastej pannicy jest u mnie bo podoba mi się! Lubię nie tylko różę ale one po prostu są królowymi ogrodu
Elsi
poczytałam o Myriam i myślę, że może to być ona ale jeszcze poobserwuję u siebie jak się sprawuje.
Dzięki za podpowiedź
muszę w takim razie i z Martą pogadać
Mariolko okolica ciekawa, małe i zróżnicowane gospodarstwa, taka wieś obsadzona malwami -a ja lubię te klimaty! Dziękuję !
Tajeczko masz rację, takie ukryte miejsce gdzie można boso biegać po kałużach i nikt się temu nie dziwi
Polubiłam róże, radzą sobie u mnie, pięknie kwitną i nie można ich minąć obojętnie! Teraz są na pierwszym planie -ich czas-ale kwitną też pięknie bodziszki od ciebie i ładnie zawiązuje hortensja pąki
i przyjęło się to pnącze "cytrynowe" !!!
Gosiu ja niestety nie jestem taką znawczynią róż jaką bym chciała . Najgorzej jest z zapachami
np. mam Nostalgię nad którą rozpływa się moja córka a ja tam nic nie czuję
Nie tylko róże teraz szaleją, ostatnio bardzo spodobał mi się ten bukiecik ogrodowy
... lawenda z krwawnikiem
Powojnik Westerplatte

I taka siewka od Joli urosła ozdobiona lilijką

A może ktoś wie co to jest??? ...Już wiem to wiązówka bulwkowata

Tawółki tworzą piękne plamy kolorystyczne ale u mnie rosną opornie
... 
... 

Wyniosłe i piękne pustynniki


Mieszanina barw na wiejskiej rabatce






Elsi




Mariolko okolica ciekawa, małe i zróżnicowane gospodarstwa, taka wieś obsadzona malwami -a ja lubię te klimaty! Dziękuję !
Tajeczko masz rację, takie ukryte miejsce gdzie można boso biegać po kałużach i nikt się temu nie dziwi



Gosiu ja niestety nie jestem taką znawczynią róż jaką bym chciała . Najgorzej jest z zapachami


Nie tylko róże teraz szaleją, ostatnio bardzo spodobał mi się ten bukiecik ogrodowy
... lawenda z krwawnikiem

Powojnik Westerplatte


I taka siewka od Joli urosła ozdobiona lilijką

A może ktoś wie co to jest??? ...Już wiem to wiązówka bulwkowata

Tawółki tworzą piękne plamy kolorystyczne ale u mnie rosną opornie





Wyniosłe i piękne pustynniki


Mieszanina barw na wiejskiej rabatce






Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga pięknie i kolorowo jest teraz u Ciebie. Ta roślinka której nazwy nie znasz to wiązówka bulwkowata, ja dostałam jej sadzonkę od Tajki, może Ty też?
Wyobraź sobie że sadzonkę opuncji o d Ciebie zostawiłam na zimę na skalniaku i ładnie przeżyła i teraz ma trzy przyrosty, ciekawa tylko jestem kiedy zakwitnie i na jaki kolorek?
Wyobraź sobie że sadzonkę opuncji o d Ciebie zostawiłam na zimę na skalniaku i ładnie przeżyła i teraz ma trzy przyrosty, ciekawa tylko jestem kiedy zakwitnie i na jaki kolorek?
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Hej, dzięki za podpowiedź, oczywiście z ciekawości zajrzałam od Twojego ogródeczka i zostanę 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Bardzo ładnie u Ciebie. Lawenda ładnie Ci się zagęszcza i pieknie wygląda z krwawnikiem. U mnie krwawnik sieje się gdzie popadnie i juz traktuję go jak chwast. Lewanda tez mi kwitnie, ale jest jakaś taka rzadka, chaotyczna, przycinasz swoją???
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Lato w pełni .......piękne letnie kwiaty królują u Ciebie.
Lawenda z krwawnikiem.....zauroczyła mnie ta kompozycja 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
To ostatnie zdjęcie jest cudne
Znasz nazwę tej róży?
No i podoba mi sie mieszanka na wiejskiej rabacie
Znasz nazwę tej róży?
No i podoba mi sie mieszanka na wiejskiej rabacie
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Podpisuję się pod pytaniem Gosi
Ja tę baldą różę od razu skojarzylam też z Myriam, a Chippendale ? Hmmm, u mnie co roku jest nieco inny. A mam jednego i jest zmienny. Ale układ kwiatów i klastry na twoich zdjęciach są zupełnie jak u mojego. W tym roku pierwszy raz pokazał się mi jako taki białas - jak u Ciebie
myślę, ze te twoje, to właśnie ta odmiana.
Okolicę masz cudną

Ja tę baldą różę od razu skojarzylam też z Myriam, a Chippendale ? Hmmm, u mnie co roku jest nieco inny. A mam jednego i jest zmienny. Ale układ kwiatów i klastry na twoich zdjęciach są zupełnie jak u mojego. W tym roku pierwszy raz pokazał się mi jako taki białas - jak u Ciebie

Okolicę masz cudną

Pozdrawiam
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Iwona
Czasami myślę, że aż za bardzo kolorowo-pstrokato
ale cóż zrobić jak się podoba tyle kolorów
Moja opuncja jeszcze nie kwitła ale to może moja wina bo musiałam ją przesadzić(córeczka siadła na nią
i trzeba było zmienić miejsce aby nie narażać kolejnych "ofiar"). Teraz rośnie w doniczce i zimowała w ogrodzie, ładnie rośnie ale nie widać pąków. Znając twoją rękę do kwiatów to może tobie szybciej zakwitnie niż mi
Ola witaj i zapraszam
cieszę się, że zostajesz, lubię gości
Mariola mam nadzieję, że nie zachwaszczę sobie krwawnikiem ogrodu
na razie mam go niewiele. Lawendę zawsze przycinam wiosną i zazwyczaj znajdę jakąś sieweczkę i po posadzeniu często uszczypuje wierzchołek. Tylko jak już jest starsza to tnę ciut wyżej bo słabiej odrasta ale tworzy ładne gęste krzewinki.
Helen dla mnie też ten bukiecik jest miły dla oka, krwawnik nawet jak się rozłoży to nie wygląda nieciekawie bo lawendowe gałązki gęsto go okrywają. Ogrodowe lato dla ciebie

Gosiu ja też uwielbiam wiejskie mieszanki, takie trochę bałaganiarskie ale wszystko dozwolone co mi się podoba
ciesze się, że jeszcze komuś
Justi wyczytałam, że nie tylko ja borykam się z tymi niepewnościami. Poobserwuję w następnych sezonach i zobaczymy co z tego wyniknie. Okolica cicha i ukryta więc zapraszam na błogi odpoczynek u siebie
róża o którą pytacie to
Queen of Sweden U mnie jest to róża zdrowa i kwitnąca cały sezon. Według mnie powinna rosnąć na pierwszym planie (blisko oczu) i najlepiej kilka sztuk aby nie znikła w buszu bylinowym. Nie jest wielka (6/7 cm) czy też pachnąca ale ma w sobie delikatny urok i wdzięk (kwiaty jak filiżanki z zaznaczonymi żyłkami rozwijają się powolutku z okrągłych pączków ), nie pochyla główek nawet po deszczach -zawsze dumnie wyprostowana co bardzo cenię ! U mnie dorasta trochę ponad metr, idealnie na poziomie oczu). Piszą, że nadaje się do bukietów ale dłużej utrzymuje kwiat w ogrodzie niż w wazonie. Kwitnie na pędach podobnych długością (nie wypuszcza długich pędów jak to mają inne w naturze). Swoje Queen na zimę lekko okrywam zagarniając na nie trochę ziemi. To moja jedna z pierwszych róż w ogrodzie
i bardzo ją lubię! Według mnie jest bardzo fotogeniczna







czas lilii trwa
... ...





Ola witaj i zapraszam


Mariola mam nadzieję, że nie zachwaszczę sobie krwawnikiem ogrodu

Helen dla mnie też ten bukiecik jest miły dla oka, krwawnik nawet jak się rozłoży to nie wygląda nieciekawie bo lawendowe gałązki gęsto go okrywają. Ogrodowe lato dla ciebie


Gosiu ja też uwielbiam wiejskie mieszanki, takie trochę bałaganiarskie ale wszystko dozwolone co mi się podoba


Justi wyczytałam, że nie tylko ja borykam się z tymi niepewnościami. Poobserwuję w następnych sezonach i zobaczymy co z tego wyniknie. Okolica cicha i ukryta więc zapraszam na błogi odpoczynek u siebie

róża o którą pytacie to
Queen of Sweden U mnie jest to róża zdrowa i kwitnąca cały sezon. Według mnie powinna rosnąć na pierwszym planie (blisko oczu) i najlepiej kilka sztuk aby nie znikła w buszu bylinowym. Nie jest wielka (6/7 cm) czy też pachnąca ale ma w sobie delikatny urok i wdzięk (kwiaty jak filiżanki z zaznaczonymi żyłkami rozwijają się powolutku z okrągłych pączków ), nie pochyla główek nawet po deszczach -zawsze dumnie wyprostowana co bardzo cenię ! U mnie dorasta trochę ponad metr, idealnie na poziomie oczu). Piszą, że nadaje się do bukietów ale dłużej utrzymuje kwiat w ogrodzie niż w wazonie. Kwitnie na pędach podobnych długością (nie wypuszcza długich pędów jak to mają inne w naturze). Swoje Queen na zimę lekko okrywam zagarniając na nie trochę ziemi. To moja jedna z pierwszych róż w ogrodzie









czas lilii trwa
... ...

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
http://images63.fotosik.pl/1127/aebe79c8e16f5e8b.jpg
Witaj to zdjęcie jest urocze
ja też chcę tak mieć
pięknie teraz jest u Ciebie róże zawojowały widzę Twoje serduszko.
Witaj to zdjęcie jest urocze


pięknie teraz jest u Ciebie róże zawojowały widzę Twoje serduszko.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Queen of Sweden cudna, ile masz tam krzaczków wsadzonych? Ja mam jedną i raczej mizernie wygląda, ale kwiat ma śliczny. Aga zdawało mi się ze widziałam u Ciebie biały dzwonek brzoskwiniolistny, pełny, masz? Rózanie się zrobiło i pięknie, wszytko podrosło, zagęściło się, super 

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Urszulko ja miałam tam 4 sztuki posadzone ale zaczęły wypuszczać też nowe pędy z ziemi i ciągle kwitną. Rosną tuż przy dróżce z dzwonkami brzoskwiniolistnymi białymi (ale niestety to nie są pełne dzwonki ), goździkami, białym bodziszkiem i lilią martagon

Misiu Krzewy różane to wdzięczne roślinki, już po posadzeniu są bardziej widoczne niż jakiekolwiek inne byliny kwitnące! Co sezon potrafią zaskakiwać mnogością kwiatów (oby tylko przetrwały) Nie wstawiłam nawet jednego zdjęcia z kwitnienia Alchymist



Misiu Krzewy różane to wdzięczne roślinki, już po posadzeniu są bardziej widoczne niż jakiekolwiek inne byliny kwitnące! Co sezon potrafią zaskakiwać mnogością kwiatów (oby tylko przetrwały) Nie wstawiłam nawet jednego zdjęcia z kwitnienia Alchymist


Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
o rany ale cudo to chyba starsza różyczka.
siedzę w domu strasznie duszno , trzeba będzie dziś też podlewać ogródek 

