Witajcie w ten przyjemny sobotni wieczór
Jest to jedna z przyjemniej spędzonych weekendów na przestrzeni paru miesięcy. Mianowicie byłam dzisiaj u Gosi (Margo) i będę ten wypad wpominac długo. Jeszcze raz dziękuje za miłe przyjęcie i poświęcony czas

było super
Oczywiście nie wróciłam z pustymi rękoma, wszystkie skarby już posadzone. Sama nie wiem, z czego najbardziej się cieszę
Około 18 zdążyłam jeszcze popielic w swoim małym skrawu, podlałam sowicie wszystko, bo mimo burzy w ten piach nie zbyt dużo wsiąknęło. Muszę pomyśleć o ściółkowaniu rabat. Jak na razie zrobiłam to tylko w trzech miejscach (1 mchem z trawnika, a 2 skoszoną trawą) i nie żałuje! I już nie chodzi o pielenie, bo to bardzo lubię tylko o trzymanie wilgoci. Na tym moim piaseczku się przydaje. I jak by nie patrzeć rozkładając się poprawa nieco strukturę ziemi.
Beatko to jeśli zauważyłaś, to z pewnością zakwitnie. I żebyś nie cierpiała z niepewności to podpowiem- pospolity ma płaskie baldaszki a 'Cerise Queen' bardziej jak 'piramidka'.. mam nadzieję, że domyślaś się o co chodzi z tego mojego cudownego tłumaczenia

Frezje chyba faktycznie są trudne- z 10 cebulek wyszło 6 i tylko dwie zakwitły.
Jeśli chodzi o budleje to nie mam miejsca na kolejną, a szkoda. Ta która jest u mnie rośnie bezproblemowo. Nie miałam z nią żadnego najmniejszego kłopotu. Obficie i długo kwitnie. No i ten zapach

nie mniej przy ewentualnym kiedyś tam zakupie następnej wezmę Twoją opinie pod uwagę. Dzięki
I co mi po szkółce bez wysyłki ? Chyba hulajnogą bym to przywiozła. Nawet prawka nie mam, nie mówiąc o funduszach
Misiu jeśli pytasz o tego żółciaka którego pokazuje kilka postów wyżej to nie. Nie mam wiązówkowego. Do czasu

Ten ze zdjęcia to 'Terracota' tylko, że on tak się odbarwia z ceglastego na żółty.Oczywiście, że z 'Magdy'! Tam się można obkupic za grosze
To czerwone z margerytkami to firletka chalcedońska. mam ją pierwszy rok i już mnie urzekła do tego stopnia, że jeśli nie odbije po zimie kupię ją znów
Miłeczko to Sweetheart tak się rozpędziła. Jejku jaka ona jest piękna!

Urzekła mnie po prostu swoim delikatnym wdziękiem. Uwielbiam takie kwiatuchy

Już się cała rozwinęła
Reniu szkoda, że Cię nie było dzisiaj. A dziękuje bardzo za miłe słowo. Ja pokazałam pierwsze kwitki, teraz dopiero rozwija się reszta.
Aga to ciesze się, że tak im się u Ciebie podoba. Mówiłam- będziesz miała z nich pociechę, no i proszę. Takie szczęśliwe, że aż zakwitną

Możesz poznać po pączku jaki będzie. Pospolity różowy ma płaskie baldachy w pączkach a 'Cerise Queen' stożkowate.
Zdjęcia jutro

Miłego wieczoru