
Jadziu, mi też się spodobała Sangerhäuser Jubiläumsrose. Jak na niemkę, to jednak trochę za szybko przekwita... No cóż, doskonała może nie jest, ale urocza na pewno

Madżenko, jak ja lubię te kolorki


Monia, tam rosną trzy Baronesski.
Elwi, Baronesse rośnie m.in. w sąsiedztwie Mariatheresii. Za plecami Maryśki Tereski rośnie Parky, która jest jeszcze stosunkowo niska. Na zdjęciach widoczna jest natomiast Bremer Stadtmusikanten.
Róże karmię zwykłym Florowitem. Nie lubię nawozów długo działających, więc robię to 2-3 razy w sezonie.
Majeczko, a co ja mam, czego Ty byś nie miała?

Oj Basiu, jesteś kochana, ale mój ogród z pewnością nie zasługuje na takie wspaniałe komplementy... Cały czas staram się go jednak poprawiać, bo efekty jeszcze do końca mnie nie satysfakcjonują. Na tapecie mam właśnie rabaty biało-cytrynową i słoneczną...
SJ jest fajną różyczką, ale jak pisałam wcześniej ? trochę zbyt szybko pozbywa się kwiatów. Może w następnym kwitnieniu będzie już lepiej

Tu jest link do poprzedniej części: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=70634

Moniczko, a po co mi taka ?

Alexia, to tylko ?kosmetyka?


Z tym czasem, to właśnie bardzo kiepsko ostatnio...


Jola,

Julek, a ja właśnie liczyłam, że Maryśka Tereska będzie ciut wyższa. Są jednak mniej więcej jednakowej wysokości. Ta druga nie jest jednak zasłonięta. Ta wysoka z tyłu, to BS.
Lisico, z pewnością nie polecę Ci Heritage, bo właśnie z powodu błyskawicznego osypywania się kwiatów, nie posiadam tej róży.
W ubiegłym sezonie zachwyciłam się kwiatami Geoffa Hamiltona. Dokupiłam nawet w tym roku drugi krzaczek. Nie wiem jednak do końca, jak będą wyglądały te róże, bo u mnie to młodziaki (ten z ubiegłego roku przesadzony na wiosnę).
Aleksandra Princess de Luxemburg ma ? przynajmniej u mnie ? bardziej strzelisty pokrój. Chociaż może to wina sąsiedztwa ? rozpychającej się na boki jodły... Kwiaty ma piękne, o dość dobrej trwałości, ale ma też trochę długą przerwę w kwitnieniu

Czekam na Carmeline (Generosa, a Ty Francuzów nie lubisz

No, i nie wiem, czy Ci w czymś pomogłam, czy tylko namieszałam


Harlow Carr i jarzmianka

Vesalius

Alan Titchmarsh

Rosenfee

Pastella z Acropoliską

Wybaczcie mi, że tak rzadko ostatnio odwiedzam Wasze wątki. Niedługo się poprawię
