Artur89 pisze:Ciekawe czy moje proroctwo się sprawdzi
No zobaczymy, jak czytałeś ze szklanej kuli, to kto wie, kto wie
Ja na razie wiem tyle, że to po prostu
Chamaecereus silvestrii , jego ojcem jest nasz Robert (pozdrawiam!

), a z kim go miał, to nie mam pojęcia
Odrostek ukorzenił się w zeszłym roku, mam nadzieję, że już lada moment jego tajemnica zostanie odkryta - tylko słonka, słonka troszeczkę chociaż!
Beatka - pierwsze, co zrobiło moje jajo, to zaczęło gubić listki!! Też się martwiłam okrutnie, bo już w końcu zgłupiałam co robię mu źle - czy za dużo podlewam, czy za mało, a to dodatkowo jesień była, kiedy go nabyłam, więc już przyzwyczaiłam się do myśli, że padnie, brutalnie oderwałam dwa zdrowe liście i wsadziłam do żwirku. Jeden nie przeżył - załapał jakąs infekcję, drugi puścił maluszka, który już jest całkiem wyraźny
Mateusz, Joasia - dzięki
