Ogrodowy "niemowlak" Miiriam 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Miiriam pisze:Wibrator na gryzonie ???? :wink: :wink:

Tego w żadnym sklepie mi nie powiedzieli .. ale w Klubie dla ciebie zlazłam - solarny odstraszacz kretów - działa za pomocą ultradźwięków- zastanawiam się.. może ktoś z was już wypróbował .. i wie czy to jest skuteczne.
Mam na działce dwa wibratory na baterię :twisted: dodam, że na krety te wibratory są ;:183

Wiosną tego roku, obok jednego z nich, szanowny krecik zrobił śliczny kopczyk :wink: :roll:
Chyba nie na wszystkie krety te wibratorki działają :wink:
Moje są diabelnie inteligentne ... :lol: i zaprzyjaźnione już ze mną, bo są u mnie już trzy lata ... 8)
... i wibratoki i kreciki ... :wink:
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Aanulko - - a ponieważ wokół mojej działki są pola uprawne i łąki i nikt tam gryzoni nie przegania - to z pewnością jest to taka walka z wiatrakami :)

Dokąd było ich niewiele - to zostawiałam je w spokoju - ale teraz mam urodzaj niesamowity .. prawie co kilkanaście cm dziura i korytarzyki . Dla mnie i roślin prawie nie ma już miejsca :( ..
a przecież też chcę z przyjemnością chodzić po tej mojej ziemi :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Rośłinki zostały spakowane. Jutro pójdą w świat :)
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Bernadetko :D musisz się z krecikami "zaprzyjaźnić" :wink:
U mnie któregoś roku, późną jesienią, było ponad sto kretowisk :roll:
Myślałam, że mi serce pęknie z żalu jak zobaczyłam swój trawnik z tymi kopcami 8)
I tak teraz idąc na działkę zawsze myślę co znowu mnie tam zastanie :wink:
Nigdy więcej nie było aż tak dużo kretowisk, ale co roku jednak są!

Wszystkie możliwe sposoby stosowałam i w końcu machnęłam ręką i zaprzyjaźniłam się z krecikami :D
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Bernadetko , przykro mi z powodu szkodnika , który tak Ci "psoci" w ogrodzie. Nie mam doświadczenia w walce z kretami czy nornicami ( czy cokolwiek to jest) bo na szczęście , odpukać !, u mnie tego nie ma .Mogę więc tylko trzymać kciuki, abyś jak najszybciej zdołała się pozbyć tych niemiłych gości , a na pociechę - jeśli wiosną paprocie nie odbiją - daj znać , podeślę Ci nowa partię:)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Post »

Ja mam w ogrodzie zaskrońce więc od dłuższego czasu nornice
i krety nie zaglądają, ale współczuje , bo potrafią wszystko
zniszczyć :oops:

________________________
pozdrawiam cieplutko Danuta
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Bernadettko, zobacz jakie piękne mogą być nawet w deszczu... :D

Jaci Velasquez - Flower in the Rain

http://www.youtube.com/watch?v=EA69xAUrNTA
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

W stronę Gór - Zakopane do niedzieli :)

Pozdrawiam was cieplutko :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Bernadettko odpoczynku życzę i bezdeszczowej pogody :)
z uśmiechami Iza
u liski
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Bernadettko!
Jestem nowa.Chodzę z rozdziawioną buzią i podziwiam ogródki.
Dziś trafiłam na Twój.Jestem pod wrażeniem.
A co do kretów to...

Wczoraj byłam na swojej działce (tydzień mnie nie było) i znalazłam ok. 30 nowych kopców kretów.Najgorsze, że wśród tydzień temu posadzonych róż rabatowych, też.
Mam trzy odstraszacze solarowe a przy różach posadziłam czosnek którego podobno krety nie lubią!!!!
ALE MI TO POMOGŁO!!!!
Mam ten sam problem i rozpacz w oczach. :( :( :( :(

Chyba trzeba je polubić.Ale jak to zrobić? Nie wiem.
Pozdrawiam cieplutko
Sylwia :D
Lepiej późno niż wcale
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Sylwio, wibratory trzeba przestawiać co parę dni.
Poza tym one nie lubia urywanego, modulowanego dźwięku
i turbulancji, a odstraszacze mają różne częstotliwości.
Mój, bateryjny 4 x R 20, sprawuje się cudownie - od roku, tfu, tfu,
ani karczowników, ani nornic!

Podobno ( nie wiem tego, bo nie mam), świetnie działa kosiarka spalinowa,
która hałasem i wstrząsami, przepłasza największych krecich twardzieli :lol:
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Haneczko!
Mam wibratory dokładnie takie same jak na Twoim zdjęciu. I nic.
Muszę Ci jednak przyznać w jednym racje. W tym roku M.zafundował sobie traktorek kosiarkę i rzeczywiście kretowisk było mniej.
Teraz przez ostatnie 2 tygodnie nie było koszone i może stąd ten ...wysyp kretowisk.
A tak poza tym.Co zrobić z kretem w rabacie różano czosnkowej??
Czosnek ozdobny posadziłam właśnie dla kreta.
To moje pierwsze w życiu róże :( :(
Sylwia
Lepiej późno niż wcale
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

alys pisze:Haneczko!
Mam wibratory dokładnie takie same jak na Twoim zdjęciu. I nic.
Muszę Ci jednak przyznać w jednym racje. W tym roku M.zafundował sobie traktorek kosiarkę i rzeczywiście kretowisk było mniej.
Teraz przez ostatnie 2 tygodnie nie było koszone i może stąd ten ...wysyp kretowisk.
A tak poza tym.Co zrobić z kretem w rabacie różano czosnkowej??
Czosnek ozdobny posadziłam właśnie dla kreta.
To moje pierwsze w życiu róże :( :(
Sylwia
Ale ten na zdjęciu, to Mietkowy, z podanym linkiem
do miejsca, gdzie emZet, go opisywał !
Ja mam inny, długi na 45 cm, czyli sięgający mi kolana.
I to długaśne, niestety trzeba wsadzać aż do nasady w ziemię.
W mojej glinie, niestety nie da się,
więc muszę najpierw młotem wstukać palik, poruszać nim w dziurze, wyjąc i włożyć wibrator.
Ale latanie z młotkiem, palikiem i wibratorem, opłaciło mi się stukrotnie.
Swoją drogą, nie słuyszałam by krety gustowałay w korzonkach róż.
Może one tam szukają opuchlaków do jedzenia?
I przy okazji czyszczą Ci glebę ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

ojej! A te opuchlaki to zaszkodzą różom?????
Lepiej późno niż wcale
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Miiriam pisze:Witaj Marysiu

Tak to rojnik - ten sam co fotka wyżej .
Śliczne ma te kwiatuszki, prawda?
Wiesz co , oglądając takie małe cuda zastanawiam się i podziwiam Tego, kto tak pięknie stworzył świat :) Jak można było wymyślić tyle wzorów i kolorów? Zadbać o każdy szczegół, nawet ten maleńki, ukryty dla naszego oka :) Zachwycające.............

Bernadetko! Mnie też zawsze wprawia to w zachwyt. I jeszcze jedno - cud powtarzalności wyglądu, wielkości, koloru, kształtu roślin zaklęty w maleńkim nasionku, które "pamięta" o każdym najmniejszym szczególe i powtarza je w kolejnych pokoleniach........
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”