Czym nawozić pomidory-cz.2

[jokaer]

Paweł, ja Ci już pisałam, że skoro masz pomidory z brakiem fosforu, to trzeba zbadać pH ziemi.
Głównie właśnie za wysokie pH jest przyczyną, że fosfor jest niedostępny dla pomidora.
Zimno też, ale nie tylko.

[ED99]

Pomidory wysadzone 10V- Malachitowa Szkatułka i 127/K Rudy F7 ziemniaczany

a tutaj tydzień później 127/K Rudy F7 ziemniaczany

Te pierwsze to duże krzaki ale mniejsze pomidorki i mniej zawiązanych zawiązków w porównaniu z tymi wysadzonymi później.
Ziemia tych pierwszych ma lepszą strukturę (gdzie rosła wyrośnięta rzodkiewka),a te późniejsze trafiły do ziemi cięższej gliniastej,która była badana i uzupełniona azotem.Przy sadzeniu nie dawałem nawozów.
Czy je teraz zasilić,czy poczekać jeszcze ?

[Johna]

forumowicz, moje wyniki analizy gleby to:
pH - 6,12
N-NO3 - 13,50
Cl < 10,0
P - 216
K - 85
Ca - 612
Mg - 140
Jak tylko ziemia (na początku marca) pozwoliła dodane 0,6 kg/ 10 m2 siarczanu potasu oraz 2 kg/ 10m2 gipsu budowlanego i przekopane. Pod pomidory dawałam 10 kg obornika na rządek 5 m - starałam równomiernie rozłożyć w rowek ok. 20 cm głęboki (dwa tygodnie przed sadzeniem pomidorów). Wiem gdzie obornik był za płytko - pod jednym krzaczkiem bo się mu listki bardzo skręciły jakiś czas po wysadzeniu ale wrócił już do normalności.
Listki starsze zwijają się u trzech odmian - pozostałe mają liście wyprostowane. Powoli obrywam starsze liście ale tylko te które dotykają ziemi.

[x-p-o]

Czy myśmy ustalali nawożenie obornikiem, czy tylko uzupełnienie azotu ?

[Johna]

Pod uprawy pozostałe miał iść dodatkowo saletrzak 0,7kg/10 m2 - i poszedł. Tylko pod ogórki i pomidory nawożenie obornikiem rzędowe (i tu bez rozsypywania saletrzaka) a tylko przy wysadzaniu podlane pomidory 0,5 l na krzak 0,5% roztworem saletrzaka.
Na ogórki zabrakło mi obornika więc też tylko saletrzak jak na inne grządki.
A coś nie tak zrobiłam?

[BobejGS]

Asiu, pytanie było proste Czy forumowicz napisał Tobie w zaleceniach (Daj rzędowo obornik, tyle i na tyle ) Jeśli tego nie zalecił, a Ty tak zrobiłaś, to owszem zrobiłaś źle To jest tak jakbyś szła na zakupy z listą i zamiast śmietanki kupiła ser I jak tu wypić białą kawę Po to punkt po punkcie podaje Tobie co robić, abyś zrobiła to i tylko to

[Johna]

Oczywiście że tak poradził! A podaję wszystkie uzgodnienia bo może już tej korespondencji między nami nie ma i ma prawo nie pamiętać. Pewnie tylu osobom pomaga że ma prawo nie pamiętać co komu zalecił/poradził.

[BobejGS]

W takim razie wporząsiu
Jednak szybciej byłoby napisać forumowicz to moja analiza gleby, Twoje zalecenia były takie i takie, do tej pory zrobiłam to i to Jak mogę dogodzić moim pomidorkom teraz To forumowicz nie musiałby dopytywać

A tak po za tym, to chyba jest osobny wątek o analizach i zaleceniach

Jak to mój znajomy mawia: Ja tam się nie czepiam, tylko mówię

[jode22]

forumowicz, ja też do Ciebie po radę.
Po wykonaniu wiosną analizy gleby, dałeś mi takie zalecenia:
" Trzeba rozsypać 0,4 kg/10m2 siarczanu potasu i 0,5 kg/10m2 siarczanu amonu i przekopać na pół szpadla. Tydzień przed siewem czy sadzeniem rozsypać 0,3
kg/10m2 saletry amonowej i zagrabić. Pogłównie saletra potasowa".
Nawozy wiosną dałam i teraz kiedy zacząć dawać saletrę potasową i w jakiej ilości . Moje pomidory wyglądają tak, chyba miały wręcz za bogato w azot, ale to się już normuje. Na jednych krzakach są większe owocki, na innych mniejsze.

[x-p-o]

Czy masz inne nie prześwietlone zdjęcie tego poletka pomidorów ?.

[jode22]

Następne, ale też w słońcu

[x-p-o]

Nie chodziło mi o przyciemnienie, bo to mogę sobie sam zrobić .ale o zdjęcie w naturalnych kolorach. Jeśli to jest kolor naturalny to ja tu nie widzę obfitości azotu, no bo skąd ? . Z tymi wiosennymi nawozami pomidory dostały 98 mg/l azotu , więc nie jest to jakaś astronomiczna ilość. Za to widzę, że jest tu przewaga odmian generatywnych, więc ostrożnie z nawożeniem. Saletra potasowa, ale rozpuszczona w wodzie do podlewania w ilości 7 g/10 l czyli na poziomie liczby granicznej dla potasu.
Zrobiłbym też porządek z dolnymi liśćmi.

[BobejGS]

Co do przerzedzenia, to naprawdę już chyba odpowiednia pora Przy takim pokroju i wielkości krzaków, do dolnych liści dochodzi, jeśli w ogóle, znikoma ilość światła. Więc nie potrzeba już ich trzymać na krzaku. Co do nawożenia się nie wypowiem, bo ze zdjęcia kiepsko widać jak faktycznie wyglądają krzaki, a w szczególności wierzchołki

[jode22]

Dziękuję forumowicz. Trochę dolnych liści jest już oberwanych, ale tylko niektóre krzaki mają zawiązane owoce, więc nie chciałam ich za bardzo ogołacać, zwłaszcza naraz. Sadzonki nie były wybiegnięte, mają krótkie międzywęźla plus opuszczone liście (to już z takiej urody) no i efekt jest jak na zdjęciu .
A jeszcze, jak często podlewać takim roztworem saletry potasowej i ile litrów pod krzak (czy te 10l)

[BobejGS]

Jolu, saletra do podlewania Czyli tyle ile podlewasz normalnie czystą wodą po prostu zamieniasz czystą wodę na roztwór saletry. Wg dawki forumowicz