Aniu przy cieciu zawsze jakieś ryzyko istnieje.Ale przed cięciem możesz dezynfekować sekator i robić to również często podczas cięcia.No i sekator musi być ostry.Jeśli prawidłowo będziesz cięła,zgodnie ze sztuką ogrodniczą ,przy tym dezynfekując, na pewno nic złego się nie stanie.
Monisiu to są jej pierwsze kwiaty w tym roku.W ubiegłym miała bardziej normalne.Poczekamy na następne.Patrzyłam na HMF to u Ciebie są takie bardziej prawidłowe.
Bottcelli to róża która bardzo ładnie buduje krzaczek,no i sztywna nie trzeba podpierać.Podobny pokrój ma Aquarell .Kwitną obie nie zawodnie,przez cały sezon.Jedna Baronessa już się uspokoiła ,ma równe pędy i nie rozłazi mi się boki.Jeszcze ta druga ma takie pędy rozchodzące się .Na razie mocno zaczynają kwitnienie.Mam nadzieję że po kwitnieniu im nie odbije.
Mam dla Ciebie jeszcze jedna różę może nawet będzie więcej ,ale najpierw sprawdzę u siebie. Chantal Morieux. Sztywne pędy,pachnąca,długo kwitnie,różowa nie boi się deszczu ani słońca.
Chantal Morieux
Z tej serii mam jeszcze Chartreuse de Parme i Agnes Schilinger ,na razie są w porządku.Zobaczymy jak przezimują