mam dość ..... nienawidzę poczty zreszta same zobaczcie dlaczego
przesylka priorytetowa...dotarla do mnie po 2,5 tygodniu ...w stanie no własnie
ostatnia fotka przedstawia to co udło mi sie jeszcze wygrzebać z tego atrakcyjnego kompostu a kierowniczki poczty oczywiście niet ...bo miałam jej ochote powiedziec kilka ciepłych słówek......no ale odbije sobie na listonoszu niech go tylko namierze..następne listy to w zębach przyniesie
Trzymam kciuki za te maluszki... niech dojdą do siebie...
A Poczta.... po prostu szkoda gadac - udusiłabym za takie coś
Przecież na paczuszce bykiem napisane, że priorytet i jeszcze że w środku są rośliny no to chyba ktoś powinien pomysleć, że należy się z nią obchodzić delikatnie