Wiosną w wiejskim ogrodzie cz.19

[PEPSI]

A ja bym zaryzykowała, co Ci szkodzi Dorota. Jak będą to ok, a jak nie ...to i tak byś ich nie miała

[ewa w]

Masz takie piękne zdrowe róże bez czarnych plam na liściach - psikałas czymś? U mnie czarna plamistość szaleje a nie mam jak zastosować chemii bo ciagle leje.
Kalarepka mniam - warzywka pewnie na kurzym złocie

[iwonaPM]

Maryś kiedy mogę sprawdzić ,czy różyczka już się ukorzeniła ? Siedzi w ziemi ze 3 miesiące i wygląda całkiem dobrze

[alicjad31]

Marysiu masz ładną roślinkę dzwonkowatą ,której nie ma nikt

[Maska]

Margolciu to właściwie gdzie Ty teraz jesteś, gdzie mieszkacie, bo róże były w wynajętym, no chyba że tu też tylko mi coś wyleciało. Zapisuj! a potem wyślesz mi listę i co się da podzielić to podzielimy a co nie to ogłosimy listę przyjme
Beti polało to chwast wyłazi i gołą ziemia gdzieniegdzie cieszy oko
Dorotko jak masz ciepło i mokro to posiej u mnie niestety powoli rośnie i nawet te siane do doniczek dwa miesiące temu w glebie słabo przyrastają, ale są ogrody gdzie już plony zbierają
Małgosiu a potem przyjdzie październik i.... ale mam pomysł Dorotka może posiać w doniczce i jesienią zabrać do domu
Ewciu raz jedyny spryskałam wszystko gnojówką ze skrzypu i nawet dzisiaj pomyślałam żeby iść w pole i zebrać skrzyp. Widzę jedynie początek mączniaka na Chopinie.
Chemii nie używam prawie wcale warzywka trochę na gnojówce kurzeńcowo.pokrzywowej i na kompoście
Iwonko ja nie ruszam do jesieni jak zgubi liście, a właściwie to ukorzeniam i trzymam do następnego roku, a jesienią wykopuję i widziałaś sadzonki były solidne To że roślina wygląda dobrze nie znaczy, że system korzeniowy jest wykształcony.

Basiu aleś znalazła to chyba jedyna szkółka ale Ty jesteś szczególny poszukiwacz może kiedyś poślę Ci żółtą

Aluniu Ty potrafisz człowieka dowartościować



takie są listki!

Dzisiaj jakiś wyjątkowo nerwowy dzień. Problemy z prądem, z M, bo przecież fałszywe męskie ambicje są najważniejsze.

Ale może ogród złagodzi napięcie! a ogród rano był pijany





I teraz mam jeszcze pewne wyjaśnienie! parę osób prosiło mnie o werbenę hastatę i obawiam się, że komuś zamiast hastaty dałam kłosowca. A chyba Ania nie wiedziała która hastata a która patagońska, no to teraz pokazuję: 1. werbena patagońska . 2. werbena hastata



I jeszcze floksiki D.


i po deszczu pewne tłuściochy wyszła na wypas, za to dostały w wiele miejsc niebieskich granulek



Misiu taką hostę mogę Ci posłać dla rozjaśnienia Twoich host!

[anym]

Marysiu moja siana patagońska nawet pączków jeszcze niema pewnie dopiero w sierpniu zakwitnie. Za to hastata od Ciebie przyjęła się tylko obcięłam jej pączki by się za mocno nie wysilała

[PEPSI]

Marysiu, przynajmniej ogród masz podlany. U nas sucho strasznie. Wczoraj podlewałam warzywniak, dzisiaj nie mam coś siły ( spadek napięcia tygodniowego). I nie zanosi się na deszcz Czyli polatam sobie po ogrodzie, oj polatam.

[bwoj54]

Marysiu! floksiki śliczne, różyczki zjawiskowe- urocze , a ślimaczy tłuścioch ohydny. Pozdrawiam serdecznie!

[Margolcia_K]

Maryś, przepraszam, ale zauważyłam, że chyba zrobiłam się chaotyczna i nieprecyzyjna. To chyba z nadmiaru emocji, wrażeń i roboty.
Na razie (do 15 lipca) mieszkamy w wynajmowanym, bo tam w naszym własnym trzeba zrobić łazienkę, a oprócz tego źle działa woda, bo hydrofor do wymiany. Już kupiony i ma jutro przyjechać. Od poniedziałku wchodzi hydraulik a od wtorku murarz. I zapewnili, że do 15 będziemy mieszkali. Mam nadzieję!

I muszę Ci powiedzieć, że w Twoim ogrodzie znajduję wieczorową porą ukojenie po całodniowych stresach. Zasiadam przed kompem i spaceruję, oglądam, podziwiam, troszkę zazdraszczam (ale tak sympatycznie!), notuję pomysły i ogólnie się relaksuję.
Tak, że wielkie Ci dzięki za piękne zdjęcia, nie mniej pięknych roślinek. A te podeszczowe, napojone, z kropelkami rosy - super!
A ten brązowy glut - ohyda, brrrrr!

[alicjad31]

Marysiu cała przyjemność po mojej stronie....
A listki porównam jutro lub pojutrze ,ale nie wiem czy zrobię to dobrze .
Marysiu jak zwykle śliczne roślinki ,a zły dzień już się kończy jutro będzię inaczej.

[pratellina]

Marysiu ta fioletowa róża jest niesamowita!

[iwona0042]

Witaj Marysiu, dziś mam małą przerwę w wojażach, na działeczce musiałam popracować, chyba jednak w tym roku w Twoje rejony nie wybierzemy się, ale to nic, może kiedyś. Marysiu roślinki i tak dla Ciebie czekają. Marysiu czy Ty ze ślazu robisz herbatkę na zimę?

[Joanna_68]

Cudowności pokazujesz, spacerować po Twoim ogrodzie nawet wirtulnie to czysta przyjemność. Jesienią muszę kilka róż dokupić tylko muszę poszukać wśród tych odporniejszych i mniej wymagających, polecisz mi coś

[Maska]

Aniu a ja musiałam wyjąć całą hastatę z ziemi i podzielić i po wsadzeniu właśnie ta na zdjęciu kwitnie To jeszcze komuś wysyłałam i nie umiał rozróżnić ...ale nie szkodzi to sobie zobaczy W. hastata to odporna roślina i na pewno będzie rosła
Małgosiu oj mam i tak się cieszę, bo chwasty wychodziły jak z masełka . nawet dzisiaj warzywnik opieliłam, bo jak widzę Wasze to mam motywację
Bogusiu witaj kochana! już nawet wiechowate mają pączki, coś strasznie to lato się spieszy Ściskam
Margolciu no fakt ale to emocje robią swoje a daleko masz jeden dom od drugiego?
Ja też bardzo lubię oglądać zdjęcia ogrodów a u Ciebie lubię czytać co nowego i zapowiada się nieźle do 15 jakoś wytrzymamy a potem będziemy urządzać nowy ogród, jakie to podniecające
Alu pogooglałam listki są różne, ale znalazłam coś podobnego zobacz http://phumagiaogrodu.sstore.pl/dzwonek ... -4330.html
i porównaj ze swoim
A dzień ...no tak zaszyłam się w moim pokoju, koty tylko i papug mi śpiewa!
Gosiu jak miło, że jesteś podoba Ci się to Rapsody in Blue i ja bardzo ją lubię
Iwonko no trudno co się odwlecze.... mam nadzieję, że kiedyś się doczekam
Dostała nasiona ślazu i mam go drugi rok, czyli kwiaty pierwszy rok. Już piłam jako dodatek do zielonej herbaty, ale część kwiatów suszę i ja lubię dodawać różne kwiaty do herbaty zwłaszcza zielonej. Roślinki pewnie będziemy wysyłać późniejszym latem jak przekwitną tylko muszę sobie przypomnieć co mam Tobie posłać
Asiu wybierałam dwa lata temu róże patrząc na kwiat i czytając opis. Część wybrałam ze względu na odporność , ale część oczami Zima była wiesz jaka więc róże są zdrowe, piękne i mają mnóstwo pąków. Mogłabym na pewno polecić moją weterankę Queen Elisabeth i parę róż wybierałam ze względu na temperatury, a są to Alexander Mc Kenzie (-40 st) Tuscany (-35) i parę (-32) rugosy Kórnik i Agnes, damascena Trigintipetala Kazanlik, Comte de Chambord. gallica Violacea i Lykkefund. No i Bonica (-34), ale do niej jeszcze się nie przekonałam. Tylko jak widzisz mnie się podobają trochę inne róże, niż goszczą w pozostałych wątkach. Pooglądaj może coś wybierzesz Z paru róż u mnie rosnących mogę Ci wysłać patyczki jeżeli chcesz się pobawić w ukorzenianie

[lora]

Maryś hosta śliczna a nie szkoda Ci jej wykopywać? nie wiem dlaczego nasturcje nie pokazały się.
Róża o cudownym kolorze Remy Martin zawojowała mną.