Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

[Akwelan_2009]

Jeszcze jedno Adenium, któremu poskracałem i poprzyginałem gałązki:







- wszystkie przycięte ostatnio rośliny, były wcześniej już przynajmniej dwa razy przycinane.
Wydaje mi się, że Jerzy bardziej mocno skraca gałązki swoich formowanych roślin, nowe gałązki na Jego roślinach wyrastają bliżej kaudexu.

[irlandia 3]

Kochani ...jak jestem coraz bliżej cięcia to teraz patrząc na jedną roślinkę u Jurka ( strona 1 zdjęcie 4 ) to zastanawiam się nad opcją nie , nie, nie cięcia.Chodzi mi o Adenium,gdzie tylko je wygięto do dołu samego a potem skierowano z powrotem do pionu.Nie byłoby cięcia,Roślina by kwitła i nie byłaby tak wielka.Co o tym myślicie :::: Jureczku,Mietku i Bogusiu no i resztę znawców proszę o wypowiedzi....Dziś jeszcze podkróciłam druty,więc teraz jest 90 st,

[Jerzyk]

Przycinając nasze pędy chcemy aby nasze drzewko tworzyło jak najwięcej nowych rozgałęzień i o to w głównie nam chodzi.
Istnieje taka zasada, że im krócej tniemy tym więcej będziemy mieli nowych przyrostów, oczywiście nie możemy w tym przesadzić i tniemy tyle aby po wytworzeniu przyrostów i ich zgrubieniu były widoczne grube gałęzie pierwszego ich poziomu. Skracając pędy za mocno możemy stracić całkowicie pierwszy poziom poprzez rozrost nowych przyrostów wg obrazka



Najlepsza długość przycinanych pędów to ok 7 cm , 6 cm - na zdjęciu widoczne drzewko przycięte wg tego schematu.



Przy takiej długości pędów młode przyrosty powstają w dużej ilości. Przy niektórych przyginanych pędach powstają pęknięcia przy samym kaudeksie ale tym nie trzeba się martwić, należy tylko zdezynfekować pęknięcie proszkiem i na tym skończyć przyginanie. Pęd widoczny na zdjęciu jest już w pozycji poziomej a małe pęknięcie bardzo szybko zarośnie.



Irlandia 3

Powinnaś nie wahać się i przyciąć roślinę, ma ona cztery główne pędy i są już za długie a zdjęcie 4 to pająk, który pędy na dole miał również przycięte, do dzieła...

[Akwelan_2009]

Oczekiwałem, że w tym roku zakwitnie moje Adenium, które najładniej samoczynnie kształtuje kaudex i korzenie. Niestety z jakiś przyczyn nie zakwitło, chociaż ma jeden z większych kaudexów i było najwyższe, dlatego mimo sporych "oporów" poprzycinałem i poprzyginałem większość gałązek:









Liczę, że przycięcie Adenium korzystnie wpłynie na pogrubienie kaudexu, rozrost korzeni szczególnie tych "pełzających" po powierzchni podłoża, jak również roślina wytworzy sporą ilość (oby) nowych przyrostów.

[irlandia 3]

Jasne,że dobrze zrobiłeś.Ja swoje cały czas przez parę lat uszczykiwałam wierzchołki i przez 4 lata nie kwitły .Teraz mają 6 lat i dopiero-ten przyginany od zeszłego roku kwitnie a ten drugi w zeszłym roku miał pączki .Jednak zrzucił.Dopiero to pierwsze kwitnienie tego drugiego.Poprzez przycinanie tego przyginanego -kaudex ma 48 cm w obwodzie.Drugi mniej.bo tylko 35

[irlandia 3]

Miska -czyli doniczka ma średnicę26 cm a tylko ok 2-3 cm jest od brzegów w niektórych miejscach nawet styka się z brzegiem doniczki, więc oto fotki,

[Akwelan_2009]

/ ... / Teraz mają 6 lat i dopiero-ten przyginany od zeszłego roku kwitnie a ten drugi w zeszłym roku miał pączki ./ ... /
/ ... / Poprzez przycinanie tego przyginanego -kaudex ma 48 cm w obwodzie.Drugi mniej.bo tylko 35 / ... /

- olbrzymie mają brzuszki jak na sześciolatki, rozumiem że mają sześć lat od wysiewu nasion. Moje Adenium z wysiewu nasion marzec 2010 roku wykształciło - rozbudowało kaudex do 18 cm w obwodzie. Możliwe, że gdy będzie miało sześć lat powiększy o kilka, kilkanaście cm obwód kaudexu ale nie liczę, że aż do takich rozmiarów.
Musiałaś swoim roślinom "podsuwać" dobre papu, że tak pięknie poszerzyły obwody w tak krótkim czasie.

[irlandia 3]

Właśnie dopiero teraz je dokarmiam wg wskazówek Waszych przed cięciem.biohumus w zeszłym roku co jakiś czas bo się bałam,że może zaszkodzić.Teraz przed cięciem to więcej.Przesadzane są już kilka razy.Ostatnio wiosną tego roku.zapomniałam o nim,.Patrzę a tu pewnego dnia aż doniczka plastikowa się wybrzuszyła... Tak ją rozparło Adenium.że musiałam rozcinać doniczkę rozpalonym nożykiem.I już przesadziłam do tej brązowej miski,niby docelowej.Jednak patrzę,że w przyszłym roku znowu wylezie mnie z doniczki.Jak przeżyje operację cięcia

[irlandia 3]

Witam wszystkich.Na wstępie wyręczę Mietka i pokarzę Przemkowi jak wyglądają blizny po odpadnięciu kwiatów na Adenium.Na tej gałązce są 3 blizny.Czyli 3 sezony kwitnień.Na samej górze zaznaczono w kółeczku bliznę najstarszą,Ona jest najmniej widoczna,Natychmiast prawie po przekwitnięciu roślina podejmuje dalszy wzrost.Szyjka kwiatowa samoistnie odpada bardzo równym swoim cięciem.



Dziś operacja -cięcie

mikstura przygotowana (składniki na oko)

ciachu ,ciachu i po,,,strachu..



Nawet za bardzo nie "krwawiły" ale co teraz z nimi.czy niech postoją tak bez wody?)Je też umoczyłam w tej miksturze(dobrze czy źle???Proszę o wskazówki.jak je ukorzenić...

[Fragless33]

Witam wszystkich i prosze o pomoc przy moich roslinkach. Po krotce - jakies 2 m-ce temu adenium zostalo przesadzone do bardziej przepuszczalnej gleby, w dalszym ciagu stoi na poludniowym oknie, jest umiarkowanie podlewane.
Jednak od chwili przesadzenia dzieje sie cos niedobrego - dolne listki obsychaja a listki nowe sa poskrecane i jakby pogryzione. Czy to wina warunkow czy raczej jakis szkodnik. Jak moge je uratowac?

[x-u-3]

Irenko ja dziś też zrobiłam ostre cięcie , wcześniej na próbę ucięłam jedną gałązkę i też w tej miksturze umoczyłam i wsadziłam do kokosu ale zaczęło się ślimaczyć to przeniosłam do wilgotnego piasku i jak na razie jestem zadowolona
gałązka przestała tracić listki i zaczęła już produkować korzonki.
Co prawda są jeszcze mikroskopijne {dziś sprawdzałam } ale rokuje dobrze
więc dzisiaj cięte gałązki też wylądowały po umoczeniu w ukorzeniaczu i cynamonie w piasku
zdjęć nie mam bo fotosik mi strajkuje chyba limit wyczerpałam.


Fragless33 co prawda ekspertem nie jestem , ale sądzę, że bez oprysku na owady ssące {przędziorki,wciornistki} się nie obejdzie

ja stosuję Bi 58 z podlanie zainfekowanej rośliny włącznie, ale łączy się to z odizolowaniem rośliny od domowników .

[Jerzyk]

Fragless33

Jeżeli na liściach są malutkie ciemno żółte lub brązowe plamki to znaczy, że roślinę zaatakowały jak napisała Ula szkodniki, natomiast jeśli nie ma plamek to oznacza, że roślina przechorowuje przesadzanie.( odkrywanie korzeni powoduje szok przez co roślina przestaje pobierać substancje odżywcze, to powoduje żółknięcie i usychanie liści i drzewko może złapać chorobę wirusową taką jaką łapią np. pomidory - poskręcane liście) Taka choroba nie jest szkodliwa i po jakimś czasie mija.
Po takim przesadzaniu nie można podlewać rośliny, możemy to zrobić dopiero po ok. 2 tygodniach.
Co można zrobić w takim wypadku jeśli roślina wygląda na chorą ?
Można zastosować delikatny oprysk stymulatorem wzrostu tak aby płyn nie skapywał za mocno do doniczki.
Stymulatorów jest dużo ale naturalnych, ekologicznych jest dwa.
Beta-Chikol chitozanowy preparat ma również słabe działanie przeciw grzybowe. brak karencji
Biosept Aktive z zawartością substancji czynnej ? 33% ekstraktu z grejpfruta. Brak karencji.
Stymulator wzrostu jak i środek ochrony roślin. U roślinach ozdobnych, można go było stosować do podlewania, zaprawiania cebul i opryskiwania roślin w stężeniu 0,05-0,1%, na wszelkie choroby, powodowane przez patogeny glebowe, plamistości liści, rdze i mączniaka.
Optymalnym stężeniem w zastosowaniu Bioseptu do opryskiwania jest 0,1%, a do podlewania roślin 0,05% (10ml środka na 10 lub 20 litrów wody)
Wynika z tego, że Biosept Aktiv jest najlepszym środkiem dla naszych roślin bo oprócz stymulacji wzrostu ochroni je skutecznie przed chorobami grzybowymi. Środek nie jest tani 10 ml kosztuje 11,50 zł ale stosując go na 1 ltr wody do spryskiwania dodajemy 1 ml środka, wystarczy więc go na 10 spryskiwań, tym bardziej, że do ochrony przeciw grzybowej możemy go zastosować do warzyw np. ogórków.

[Fragless33]

Fragless33

Jeżeli na liściach są malutkie ciemno żółte lub brązowe plamki to znaczy, że roślinę zaatakowały jak napisała Ula szkodniki, natomiast jeśli nie ma plamek to oznacza, że roślina przechorowuje przesadzanie.( odkrywanie korzeni powoduje szok przez co roślina przestaje pobierać substancje odżywcze, to powoduje żółknięcie i usychanie liści i drzewko może złapać chorobę wirusową taką jaką łapią np. pomidory - poskręcane liście) Taka choroba nie jest szkodliwa i po jakimś czasie mija.

Dziekuje za odp.
Na listkach nie zauwazylam zadnych plamek. Niektore sa tylko mocno poskrecane ale maja ladny, jasno zielony kolor.
Niestety nie odczekalam tych 2 tygodni po przesadzeniu wiec pewnie rowniez w tym problem.
Niektore natomiast sa "nadgryzione" co wyglada znacznie gorzej


jeśli natomiast na ademium jest jakis szkodnik (przedziorek) to jaki najlepszy środek?

[AleksandraBdg]

Fragless, ja bym się nie przejmowała tymi listkami, tylko cieszyła,że za chwilę będą kwiaty
Możesz pokazać roślinę w całości? Chodzi mi o tą z pąkami..

[badzilydzi]

Hej
Mam pytanko do Was, trochę późno weszłam na forum i oczywiści zrobiłam mały miszmasz z moim adenium nie w tej kolejności co trzeba. Niestety wpierw przycięłam gałązki a dopiero potem je powyginałam, czy teraz po wygięciu powinnam je ponownie obciąć? Czy te małe odrosty co są w środku powinnam usunąć? proszę o radę jak teraz najlepiej postąpić z moją roślinką? Jeszcze nigdy nie zakwitła mimo 7 lat