Janku dzięki
Monia te zimowanie to w ogóle jedna wielka kombinacja

Moja mama nie może zrozumieć, że mi się chce dla 4 miesięcy na balkonie, resztę roku to wszystko pilnować, ściskać itp..
Maju bo jak się nie ma miejsca, to trzeba kombinować

A wysianie pelasiek, nic trudnego, polecam
Karinko ja też nie mogę się doczekać, bo później mogę swoje "dzieciulki" oglądać u innych
Aniu za takimi spotkaniami tym bardziej jestem
ANNA2006 pisze:
Madziu czy mi się wydaje czy masz mniej kwiatow niz w poprzednim sezonie?

.
Pewnie
A co do stukania doniczek w okna, to mam o tyle dobrze, że u mnie praktycznie nie wieje, mam tak ustawiony balkon. Bo gdyby był z drugiej strony, to nie wyobrażam sobie co by się tam działo

Często właśnie jak jest wichura i widzę w kuchni jak wieje na zewnątrz, to aż mnie przeraża spojrzenie na balkon..ale tam zawsze na szczęście spokój

Raz tylko była taka burza, że myślałam, że wszystko pofrunie..ale na szczęście rzadko się zdarza
