Siedlisko z sosnami cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Marzenko ile zdjęć ;:oj też uwielbiam róże i nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. Jestem ciekawa jak te moje nowe przezimują. W następnym roku mam zamiar znowu kupić sporo róż, mam dużo miejsca więc mogę sadzić do woli.
Jak tam się Zosia sprawuje trzymasz ją w domu?
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Fajnie i naturalnie, piękne miejsce no i pierwszy raz marunę u kogoś w ogrodzie zobaczyłam, było jej pełno w ogrodzie mojej babci, kładła się wśród róż i lilii ,,, ale to było sto lat temu, pozdrawiam gorąco ;:196
Pozdrawiam, Iwona.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Marzenko wiem że jak masz tak dużo roślin od ludzi to nie sposób zapamiętać co od kogo ale ja napisałam bo poznałam swoje rośliny i tyle ;:108 Róże kwitną Ci pięknie i masz powód do radości ja też się cieszę że swoich róż które kwitną a ta niby czarna padła mi no trudno będę miała powód żeby na wiosnę zamówić ;:7
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Witam po długim weekendzie :wit . Choć wolnego trochę było, to zdjęć jakoś mało zrobiłam. Może dlatego, że kosiłam ? Udało mi się w sobotę skosić całe tyły działki. Widok od razu lepszy niż wyrośnięta po pas trawa.

Tereniu, róż aż tak dobrze nie znam, cała moja wiedza z FO, no i jak czytam oferty szkółek, to co nieco zapamiętuję. O różach do jedzenia u Miłki podczytałam i zaciekawiły mnie odmiany na powidła różane. Może warto spróbować?

Anitko, Zosia póki co trzymana jest w domu i robi co chce. Mam zamiar ukrócić jej te swawole, bo siku w skórzanych butach (moich :evil: ) nie jest najfajniejsze . Podrapana wełniana wykładzina też nie budzi mojej radości. Oczywiście podrapana ja i syn, to normalka. Jakaś nadpobudliwa ta kociczka ;:223 .
Różami tu na FO się zachwyciłam i nie było mowy, żebym ich u siebie nie posadziła. Sadzę 2gi sezon i niektóre właśnie teraz zaczynają zachwycać. Z roku na rok powinny lepiej wyglądać. Mimo sporego areału, miejsce mi się powoli kończy na sadzenie róż ;:306

Iwonko, witam Cię serdecznie ;:196 . Marunę mam właśnie jako wypełniacz na rabacie z różami i liliami wsadzoną. Trochę się panoszy, ale jest piękna. Zapraszam częsciej ;:108

Elu, staram się dbać o wszystkie roślinki jednakowo. Niektóre bardziej zapadają mi w pamięci i nawet od kogo je mam. Mam jednak też mnóstwo bylinek od Lidzi (slili) czy Marysi (Maski), ale już nie pamiętam które ;:223 . Piękna wnusia Ci rośnie ;:196 . Muszę odwiedzić Cię jesienią i do siebie też zapraszam jak będziesz w okolicy na grzybach :wit
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Też miałam strasznie dłonie podrapane jak kociaki były małe, jednak z załatwianiem od razu załapały że do kuwetki. Mimo wszystko i tak zostały przeniesione do garażu no a teraz jak tygrysa nie ma filemon mieszka tam sam, najlepiej mieć dwa kociaki to maja zajęcie razem się bawią. Teraz właśnie mój filemon śpi mi na kolanach trochę mi niewygodnie pisać :D
Ja już planuje na drugi rok nasadzenia z różami :D
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Sosenki4 pisze:Udało mi się w sobotę skosić całe tyły działki. Widok od razu lepszy niż wyrośnięta po pas trawa.
A może byś się pochwaliła czym, bo w innym wątku czytam o jakichś czerwonych strzałach ;:224 A co do trawy, to też się przekonaliśmy, że dużo lepiej okolica wygląda widziana od poziomu zero, niż od szyi w górę :wink:
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Anitko, planuj dobrze, bo róży tak łatwo się nie przesadza, no i zanim znów się zaaklimatyzują, to ich kwitnienie nie jest takie obfite.

Aniu, ano kupiłam traktorek-kosiarkę :wink: , nie dawaliśmy rady z tyłami działki. Kosiarka nie szła, a M bywający w domu raz na miesiąc z kosą nie ogarniał tego. Żyłka się rwała na grubych badylach, których nie dało się wykosić. Teraz wszystko ładnie, równo skoszone i wygląda. Zostało jeszcze poprawić po kosie między drzewkami i krzewami owocowymi. Inne rejony dalej kosiarką będę kosić. Zakup o tyle fajny, że zimą mogę go do odśnieżania wykorzystać.
Awatar użytkownika
piortkowice
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 13 sty 2013, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konin

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

O matko ile róż ;:oj ;:oj ;:oj ;:oj ;:oj I jakie piękne, wszystkie odmainy zapamietane, podziw i szacunek ;:180
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Marzenko - piekna kolekcja róż ;:138 niektóre bardzo mnie zachwyciły ;:180
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Oj kochana rządzisz tymi rózyczkami ;:138
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Gdzie ten sprzęt? Dawaj foty! :wink:
Bea
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

kupiłam traktorek-kosiarkę
Marzenko gratuluję serdecznie zakupu ! Przy tak dużym areale trawnika jest to jedyne dobre rozwiązanie i o ile łatwiejsze ;:173
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Pokaż wozidło, pokaż :) Na pewno wygodne to to i ile czasu można zaoszczędzić! Tylko siewek akacjowych nie wykoś, bo będę się o większą ilość uśmiechać - małż chce pasiekę obsadzić, a u nas ciężko znaleźć takowe. Wypatrzyliśmy na nasypie kolejowym, ale kopanie tam graniczy to prawie ręczne górnictwo odkrywkowe :wink:
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

Ewa, wybacz, przeoczyłam CIę w odpowiedziach ;:223 . Zdjęcia robię, lecz nie wiem co pokazywać. Na obrabianie zdjęć zwyczajnie czasu mało, do kompa też w domu nie mam jak usiąść. Robię małe przeprowadzki w ogrodzie, bo np.żylistki posadzone na końcu działki nie dają rady i muszę je prędko na przód dać i podlewać. Niby pada a sucho jak pieprz i kurzy się przy ich wykopywaniu. A miałam węże do nawadniania kupić , a ja sobie kosiarkę sprawiłam ;:14

Dorotko, ta róża co CI się podoba to Olympic Palace. Dostałam ją od Kasi-Robaczka. Jestem nią zachwycona, jej kolorem, pokrojem i w ogóle. Przez nią chyba dokupię sobie taki łososiowych moreli :wink:

Dla obu dziewczyn pomiiniętych poprzednio bukiet własnoręcznie cięty z ogrodu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

a w nim Evelyne Deliath, pachnie zniewalająco
Obrazek

Patrycjo, różami na FO się zaraziłam na chorobę zwaną "różyczka". Choroba wręcz nieuleczalna, prowadzi do opętania i chronicznego szukania miejsca dla nich oraz niszcząca kieszeń lub portfel :wink: . Jednak miła w przebiegu.

Obrazek

Jadziu, róże sadzę od jesieni 2012 i trochę się ich zdąrzyło uzbierać. Nie liczyłam dokładnie, ale chyba do 100 sztuk dobija licznik :lol:

Obrazek

Ewa (mewa), mam ich kilka i chwalę się ;:306 . U Ciebie róże też piękne. Możemy zatem podać sobie łapki i powiedzieć, że na piaskach też róże rosną (jak im się dołki zaprawi)

Beatko, no już, już... Obawiam się jednak, żebyś mnie nie znienawidziła jeszcze bardziej, wszak szerokość koszenia mam większą niż Ty, ale chyba mogę być spokojna, bo działkę mam mniejszą... ufff
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz. 6

Post »

No i zdjęć nie udało się wkleić, bo szef zawołał :twisted: , ale już jestem znów

oto historia...
pewnego dnia, a było to dokładnie tydzień temu, pożyczone od kolegi z pracy auto zajechało na podwórko. Wszyscy rzucili się, aby zajrzeć do środka i zobaczyć: co to :wink: ?. Najpierw wszedł M, jako przywódca stada

Obrazek

Jednak tóż za nim na pakę wskoczył młody i od razu zajął dogodne pozycje

Obrazek

wkrótce potem, po dokręceniu siodełka, naładowaniu aku i wlaniu paliwa do baku, obaj śmigali takim cudnym czerwonym cabrio

Obrazek

nic to, że w tle walące się ruiny budynków gospodarczych straszą, na koncie pusto (traktorek na raty kupiony), ale "Pan zadowolony" i dumny kosi podwórko

Obrazek

Marysiu, taki zakup już długo planowaliśmy i chodziliśmy koło tych kosiarek jak pies koło jeża, ale były niedostępne dla nas. Trafiła się okazja, bank dał zielone światło i mam traktorek. Ulga wielka przy koszeniu, wygoda i ten zaoszczędzony bezcenny czas. Porobię zdjęcia skoszonego ogrodu, widok może nie bajeczny, ale ładny. Najpierw miałam obawy czy będę potrafić nim jeździć, ale jest łatwy w obsłudze i przyjazny dla kobet. No i ten kolor ;:306 , prawie jak ferrari :wink:

Beatrix+, no coś Ty, gdzie ja łażę? Ledwo swój wątek obrabiam a na łażenie czasu mało. Jednak Twój tytuł mnie zaciekawił, przecież ja też o wsi piszę.

Dla wszystkich moje samoloty, dlaczego moje? Bo latają nad moim ogrodem

czerwona strzałka Wam je wskaże
Obrazek

Obrazek

Prawda, że ładnie lecą? w takim równym szeregu
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”