Niunia1981 Moniczko
U mnie wiatr przeganiał chmurzyska i nawet się wypogodziło, ale na prawdziwe letnie ciepełko trzeba nam poczekać.
Tylko jeśli przyjdą upały bedziemy wyglądac chłodku
maja79 Majeczko
Mam tę petunię jedynaczkę już jakiś czas i wcale się nie zmienia. Chciałam dokupić jej towarzystwo, ale już takich nie znalazłam.
Scewola w tym roku trafiła mi się wybrakowana. Kupiłam żeby dosadzić do skrzynki z lobeliami na balustradę, ale miała już za długie pędy i wiatr dziś je połamał. Mam nadzieję, że się zregeneruje.
Malachitek Dorotko
Złocienie to był pierwszy pomysł na tegoroczny balkon, udały się i w sumie rozjaśniają niebieskości. z kolorowymi nemezjami.
Odmian fuksji jest bardzo dużo, ale trafić na te jakie się podobają wcale nie jest łatwo w sezonie. Ja też muszę zrobić listę na rok następny i zamówić w odpowiednim czasie.
Tak Dorotko, te serduszkowe listki wyrosły nagle, ale że funkia zakwitła, nie będę ich ruszać, sprawdzę dopiero jesienią.
Karolinko kelpie dziękuję

byłam u Ciebie, widziałam Twoje piękne roślinki ale widziałam też, że masz ogromny foliak

pracowita mróweczka z Ciebie
Katiusha witam Kasiula

diagnoza prawidłowa
Lecę zaraz do Ciebie zobaczyć co nowego po powrocie z wojaży
Uleczko ulkabe 
miło Cię znów widzieć
Zaraza się szerzy

ale fuksje mozna hodować i w mieszkaniu, więc uważaj na wiruski.
Moje fuksje to niewielkie sadzonki, bo wielkich nie mam gdzie powiesić.
Na bazarku są różne i przepiękne, ale w wielkich wiszących donicach, a na takie ani odrobiny miejsca nie mam.
Cały sufit zajmuje suszarka na pranie, a z niej nie zrezygnuję.
Okna też nie mogę zasłonić kwiatkami bo w mieszkaniu będzie zupełnie ciemno.
U mnie zrobiło się miejscami bardziej fuksjowo niż modro
Malachitek dla Ciebie moja balkonowa łąka:
Madziu Alenko
Była tylko taka jak ta czerwona w tle. Mały pojedyńczy kwiat.

Kolorowych snów
