Mój kwiatowy azyl cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17422
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Iwnko :wit
Piękne róze ,zwłaszcza te 2 ostnie,takie piekne kolorki ;:333 ,może tak mi podpasowały,bo ja takich nie mam :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Czy ta zółta różyczka to Fresia ?
Bardzo podobna do mojej.
Na razie plagi szkodników nie widzę, ale w tym gąszczu jaki mam są na pewno. :uszy
Wieczorami komary tną na akord z meszkami, że trudno ujść cało, ale mimo to jest cudnie.
Grażyna.
kogro-linki
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Witaj Iwonko,róż nigdy dosyć ,każda zachwyca ,bo takie piękne,miłego dnia życzę :wit ;:3
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Róże i porzeczki :) fajny duet ;:196
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Porzeczki przemarzły i będzie może kilkadziesiąt owocków :( Szkoda mi, bo lubię, a w tym roku nie pojem. W ogóle owoców pojawi się niewiele, truskawki też już się kończą.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

;:7 Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam, ale jakieś choróbsko wcisnęło mnie do łóżka (oczywiście nie byłam u lekarza)
i nie byłam w stanie wystawić czubka nosa spod koca, a co dopiero myśleć logicznie.
Właściwie nie mam czego żałować, bo długi weekend okazał się zimny i kapryśny.
Miejmy nadzieję, że lato będzie piękniejsze, niż jego zapowiedź ;:219

Aniu z tego, co mi wiadomo, to róż jest "ciut, ciut i trochę" :;230
U mnie rosną głównie odmiany "marketowe", albo bezimienne kupione na targu.
Natomiast u Was, to sama elita, stąd taka różnorodność w naszych ogrodach ;:215

Obrazek

Grażynko kiedyś chciałam zidentyfikować moją żółtą różę i pierwszą myślą była Frezja.
Kiedy jednak poczytałam na jej temat doszłam do wniosku, że musi być to coś innego.
Przede wszystkim moja jest dużo wyższa (około metra, a tamta ma 60 cm), no i u mojej kwiaty nie są zbyt trwałe
i na mocnym słońcu wypalają się do jasno kremowych, a tamta zachowuje kolor.
Reasumując: wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że moja to Arthur Bell :lol:

Obrazek

Marto u mnie róż niewiele, ale i tak cieszą :tan
Pewnie, że gdybym miała takie krzaczory, jak Twoje, to dopiero byłby widok, ale może kiedyś...

Obrazek
trzynastka pisze:Róże i porzeczki :) fajny duet ;:196
Celinko nawet w ogrodzie powinno znaleźć się coś dla duszy i dla ciała ;:304

Pierwsza ostróżka chce przerosnąć pergolę ;:oj
Obrazek

Ewo porzeczek mam tylko jeden krzak, bo na więcej brakło miejsca (właściwie było mi go szkoda ;:170 ).
O ile pamięć mnie nie zawodzi, to nigdy nie ugotowałam z nich choćby kompotu, ponieważ rośnie w zbyt uczęszczanym miejscu
i wszyscy bezczelnie ją skubią :lol:

Do kwitnienia hurtowo szykują się rojniki...
Obrazek

...oraz rozchodniki (to te u stóp róży) :uszy
Obrazek

Kochani dziękuję za pozostawione komentarze i życzę wam duuużo zdrowia ;:196 ;:4
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17422
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Iwnko :wit
Piękne róze ;:167
Rojnikowych kwiatuszków będzie mnóstwo ;:215
Czy to prwada,że po przkwitnięciu,one zamierają ???
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Iwonko ostróżki trwałe to moja pierwsza ogrodowa miłość, ale takich okazów nie miałam ani nie widziałam ;:224 . Wyrodziły się u mnie, nic nie trwa wiecznie. Trzebba wysiać nowe pokolenie:).
Róża biała przecudna! I budleja. I ja się skusiłam i wczoraj wsadziłam, blisko tarasu by popatrzeć na skrzydlatych gości ;:108
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Aniu to prawda, że po wydaniu kwiatu rozetka zamiera, jednak zanim dojdzie do wytworzenia pędu kwiatostanowego,
rozetka wytwarza masę roślin potomnych.
Młode rośliny bardzo szybko ukorzeniają się, dzięki temu kolonia rojników z roku na rok jest coraz większa.
Jak widzisz całe szczęście, że tak się dzieje, bo inaczej miałabym same rojniki ;:173

Obrazek

Karolinko masz rację, że ostróżki z czasem starzeją się, ale jestem zaskoczona, że do tej pory nie wysiały Ci się ;:oj
U mnie rosną nawet w bardzo dziwnych miejscach, a tak staram się nie dopuścić do dojrzewania nasion.
Nie wiem, czy twoje już kwitną, ale zostaw je, aby zawiązały nasiona, dojrzały, a potem wystarczy potrząsnąć i same rozsieją się :D
Chyba, że masz specjalne miejsce, gdzie chciałabyś je widzieć, więc tam je rozsyp, bo niespecjalnie lubią przesadzanie.

Ta róża jest ogromna i w ogóle piękna. Szkoda tylko, że nie pachnie, ale widocznie nie można mieć wszystkiego 8-)
Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17422
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

O widzisz,a ja mam takiego rojniczka,co nie ma dzieci,a ma już pąk kwiatowy,i co przepadnie mi ?? Na to wyglada :cry:
Róża piękna ;:167
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Róża ostatnia śliczna i z poprzednich zdjęć ta przedostatnia- mają piękne kolory, a nazwy?może je gdzieś spotkam przypadkiem ;:306
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Ja swojej jeszcze nie rozpoznałam, ale moze to ta sama, muszę jeszcze poszukać w necie.
Moja ma olbrzymie kwiaty, sztywno utrzymuje je na łodydze, dość długo trzyma kwiat i pachnie średnio intensywnie, właściwie to zależnie od pogody raz mocniej a raz słabiej..
Nie robi za duzo kwiatów na łodydze, miała jak dotąd góra 5 na pędzie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Iwonko,piękne róże.Ja też mam kilka 'marketowych' i sobie je chwalę.Czasem się nawet zdarza,że są zgodne z etykietką ;:138
Kilka rozmnożyłam sama :heja .To głównie czerwone.muszę spróbować z innymi.
Na jesieni kupiłam różę,która ma być fioletowa,ale coś słabo rosnie...pewnie ma za cieniste miejsce...Ciekawe,czy kolor będzie się zgadzał ;:224
Ciekawa ta budleja skrętolistna.
Mam tą Dawida,fioletową.Na jesieni przesadziłam pod okna...ale część mi wymarzła :evil: .Te co na brzegach domu były.Ta na środku rosnie...
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Iwonko piszesz o swoich marketowych różach (Jola wyżej także), że takie zwykłe czy coś tam, coś tam. A ja ci powiem, że kupiłam w zeszłym roku w Biedronce dwie białe róże po 4 złote i choć jedna okazała się różowa, a druga żółta (najpewniej jest to Gloria Dei), to ślicznie i długo kwitną i żadne choroby się ich nie imają. Co mi po szlachetnych, jak już wywaliłam kilka i do następnych się przymierzam. Cóż "błękitna krew" idzie w parze z delikatnością i chorowitością, niestety. Choć nie powiem, chlubne wyjątki też są :D
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Post »

Witaj Iwonko,róże marketowe piękne ,ja też mam dużo róż z targu ,i kwiaty mają takie olbrzymie i pięknie pachą i super zimują ,teraz kupiłam na targu 3 róże na pniu,,też zaczynają pięknie rosnąć i kwitnąć,więc to nie ma znaczenia skąd są ,byle nam się podobały,pozdrawiam ;:168
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”