Witajcie
Jagi, wybrałam dla Ciebie coś specjalnego ? bardzo
charakterną różę, ale aktualnie wszystkie kwiatki się osypały

więc nie mogłam sfotografować... W zastępstwie więc jedna z tych, które zawsze chwytają mnie za serce - Marie Antoinette
Wyobraź sobie, że ja też kiedyś nie lubiłam pomarańczowego, a na żółty byłam wręcz uczulona

i zobacz, jak to gusta potrafią się zmienić... Powiem więcej ? zaczyna mi się nawet podobać (o zgrozo!) Alchymist, którą zawsze uważałam za najbardziej
jarmarczną różę jaką w życiu widziałam!
Obelisk nie będzie malowany. Został tylko zabezpieczony przeciw grzybom i ma się jak najszybciej zestarzeć
Wychodzi na to, że obejdzie się bez Twoich indiańskich tańców, bo najbliższe dni mają być zimne i deszczowe
Dorotko, dzisiaj więc bez widoczków, żeby nie naruszać Twojej równowagi psychicznej
William Morris bardzo mi się podoba; ma pięknie zbudowany kwiat. Rozpoczyna kwitnąć w tonacji pomarańczowej, a potem przechodzi w zgaszony róż.
Aguś, ja niestety nie mogę się tego trzymać; przy tej masie kwiatów, jak jeszcze bym wprowadziła pstrokaciznę, to pewnie pierwsza nerwowo bym nie wytrzymała...
Maria Skłodowska ?Curie u mnie debiutuje, ale raczej deszcz jej nie straszny:)
Innocencia to taki niekłopotliwy wypełniacz, przy którym nie trzeba nic robić
Majuś, mam nadzieję, że będziesz mogła to sprawdzić...
W tym sezonie i z wybarwieniem róż, i z wielkością kwiatów jest trochę inaczej... Lionsy np. rozpoczęły w blodokremowej tonacji z lekką domieszką zielonego ! Teraz dopiero nabierają właściwego, morelowego odcienia. Zupełnie zwariowały też moje Zochy; mają wielkie kwiaty, częściowo półpełne. Liczę na to, że im ten stan szybko przejdzie...
Cieszę się, że Nelson podbił Twoje serce. Mój jeszcze w pąkach, podobnie jak wszystkie nowe guillotki.
Jolcia, Acropolis należy do ścisłej czołówki moich ulubienic

, a Vesaliusa jeszcze testuję ? rozpoczyna drugi sezon u mnie:)
Widoczki następnym razem
Alexia, żółte czy pomarańczowe żarówy to byłby już przepych
Cieszę się, że Maria Ci się podoba:) Te 10 cm absolutnie nie chroni przed uwiądem (nazwa super). Myślę, że bardziej chodzi tu o przemarzanie. Ja mam wszystkie powojniki posadzone przepisowo, a walczę z tym grzybem już na piątym klemku. W ubiegłym tygodniu prawie dwumetrowego
Bagatelle ścięłam do zera i nie widzę odzewu...
Elwi, ja właśnie z tego powodu (żeby nie grzeszyć) założyłam słoneczną rabatę
Te wszystkie róże są raczej ?ostrożne? w kolorach. Często przebarwiają się na kremowo lub różowo. Do tego ?dorzuciłam? jeżówki: białe (lubię połączenie białego z pomarańczowym), w kolorach róż ? żółte i pomarańczowe oraz odmiany Cheyenne Spirit (wszystkie barwy rabaty w jednej roślinie -
http://e-clematis.com/pl/p/Echinacea-Ch ... owka-/1171 ). Pozostałe byliny są też w tych kolorach (fiolet, krem, żółty, pomarańczowy).
W tym roku ani w przyszłym raczej się nie wybieram, a tak długo pewnie nie będziesz czekała...

Powklejaj fotki rabaty, może coś wspólnymi siłami uradzimy (
niech mi tylko chandra przejdzie)
Ostatnie fotki:
Pastella
Artemis; nowy nabytek, ale już jestem z niej zadowolona
Parky ? czysta elegancja
Gentle Hermione
St. Cecilia
The Wedgwood Rose; przepiękna róża, ale raczej kiepsko znosi deszcz
Granny
O, jest jednak widoczek... na Claire Marshall i Alana Titchmarsh'a
Baronesse, Rosenfee i Lions Rose
William Christie; jest jednak wyjątek - spośród nowych guillotek ta jedna już kwitnie ? i to jak! Malutki krzaczek cały oblepiony jest dużymi, trwałymi kwiatami:)
Leonardo da Vinci
I kolejny widoczek (niestety)
