U mnie leje cały dzień jak z cebra, rośliny przyklejone do trawy ledwie zipią, kwiatulce gniją i marnieją
Kasiula17 oj muszę się dopiero zabrać na II część, o którą pęcherznice pytasz Kasia, bo coś nie mogę dojść? Ja mam sadźca pierwszy raz, więc zobaczę co z kwiatkiem
Marta znasz ten ból

, wszystkiego mało, Ty to masz chociaż gdzie sadzić

pozdrawiam
Cześć Ania powiem Ci: zwykły taras i na dodatek południowy - ugotować latem się można, jak kwiatami obstawię, to dopiero przyjemnie się robi
coś z tarasu
Cześć Alicja dawno Cie nie widziałam, pozdrawiam serdecznie
Grażynka dziękuję kochana i zgadzam się na 200 % co do deszczu, starczy go, podlane
Małgosia proszę bardzo, jeśli tylko się przyda, dziękuję za komplementy
Dziś leje, więc fotki wczorajsze, narobiłam się, to mam ich trochę, dzisiaj sobie kupiłam gaurę, co powiecie o niej?
oto zwykła Die Welt a taka piękna
najbardziej pachnąca róża w moim ogrodzie Mr Lincoln
i chyba ostatni raz moja NN, przekwita - kwitnienia nie powtarza
Sympathia - kruszynka
stroi się świecznica Brunette
widoczek przez nowa różankę
stare widoczki
uwierzcie, że Shirofugen od kwietnia kwitnie i kwiatów ma sporo
choć ostatnio kocham się w różach, to stara miłość

do iglaków nie rdzewieje
via sacra
taka pogoda
swój pokaz zaraz rozpocznie pan oleander
lawendowy kącik, trochę za dużo cienia
agapanty - kto ich nie kocha
milinowi już się nie wygrażam, będzie kwitł
z cyklu zapomniane kąty
berberyski
ten perukowiec powala kolorem - Golden Spirit
widoczek
pospolita New Dawn króluje w tej części ogrodu
tuż za nią Iceberg i Leverkusen
moje najstarsze rh wyglądają monstrualnie
glediczja pod ciężarem deszczu wygląda, jak pendula
świdośliwa - miła być smaczniejsza od borówki

, niestety okazało się inaczej, jem na siłę, bo wartościowa, syn mówi, że czuje jakby jadł biedronki
gra kolorów
Bonica na koniec, pozdrawiam ogromnie
Niemcy - Ghana - 2:2

ale numer

chyba tygrysy wyjadą

Pozdrawiam, Iwona.