Petunia z nasion cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Selli7 faktycznie bez porównania, przykro, tym bardziej że nasiona tej firmy są jakoś wyjątkowo drogowe a i jeszcze włożona praca i serce.
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Nie bardzo wiadomo, co z takim cosiem zrobić. Nieudane tarasowe zawsze gdzieś na rabatę wklejam, ale jak tym Twoim selli przypomni się za tydzień-dwa, że mają zwisać, to w gruncie będzie klapa.
Ja też wysiewałam w tym roku jakieś zwisające, ale siewki padły, może to nawet lepiej. W drugiej turze posiałam zwykłe w odmianie Iluzja i póki co, jestem zadowolona.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Ja je posadziłam z całą bryłą na rabatę floksów, ale jeszcze nie padało, po deszczu może sobie przypomną o zwisaniu :wink:
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Selli7 ja miałam dwa takie brzydale :) jeden wyrwałam z doniczki i na kompostownik, bo nie dosyć że takie to patyki w górę, to jeszcze kolor miało fatalny :) a białą ułamałam na wysokość 15cm z nadzieją ze się to jakoś zagęści i skróci :)
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Ja moich nie uszczykuję,
bo nie mam czasu. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwszy raz siałam petunie
i z dobrym skutkiem.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Piękna burza kwiatów, to jest to ;:138
Pozdrawiam, Kasia
x-A-k
ZBANOWANY
Posty: 71
Od: 22 kwie 2013, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

gaura pisze:
Adek pisze:A na moich pojawił się mączniak :( ,zastanawiam jak się go pozbyć z ponad 40 dużych roślin.
W ubiegłym roku na kilku moich też pojawiły się objawy choroby grzybowej. Pryskałam Saprolem, to środek systemiczny do roślin ozdobnych, zabezpiecza roślinę na 21 dni. Pomogło. W tym roku zapobiegawczo popryskałam dwa razy OW według forumowicz (tym, którym pryskam pomidory) i roślinki wyglądają bardzo dobrze, liczę, że to je uchroni.
Dziękuję,ja swoje 2 dni temu spryskałem Score 250EC,choroba nie była zaawansowana,bo to były pierwsze oznaki mączniaka,dzis nie widzę już plam,ale oprysk trzeba powtórzyć.

Strasznie mi szkoda roślin,bo mam cały balkon w przeróżnych surfiniach i jest ich naprawde sporo,w dodatku są już wielkie.
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Ja właśnie też z drżeniem wypatruję oznak chorób grzybowych. Petunii mam masę i w ogóle martwię się, że takie skupienie roślin jednego gatunku może skończyć się jakimś ogólnym pomorem.
Przepraszam za głupie pytanie: co to jest to OW?
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Jak z dziećmi, najpierw człowiek martwi się żeby wykiełkowało, później urosło zdrowo, a później by nie chorowało :) U mnie w jednej donicy też żółkną nieco liście i jest sporo czarnych małych robaków już pryskałam 3 razy ale one nadal wracają.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Z moich wcześniejszych obserwacji
wywnioskowałam, że mączniak "wchodzi"
gdy roślina jest przesuszona.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Agrestowa pisze:Ja właśnie też z drżeniem wypatruję oznak chorób grzybowych. Petunii mam masę i w ogóle martwię się, że takie skupienie roślin jednego gatunku może skończyć się jakimś ogólnym pomorem.
Przepraszam za głupie pytanie: co to jest to OW?
OW, czyli octan wapnia i HT, czyli herbatka tymiankowa, to naturalne specyfiki wg forumowicz, z przeznaczeniem do pomidorów przeciw chorobom grzybowym. W ramach testowania wypróbowałam je m.in. na surfiniach. Możesz poczytać tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Pozdrawiam, Kasia
x-A-k
ZBANOWANY
Posty: 71
Od: 22 kwie 2013, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Mariola54 pisze:Z moich wcześniejszych obserwacji
wywnioskowałam, że mączniak "wchodzi"
gdy roślina jest przesuszona.
Właśnie nie,odwrotnie.
Surfinie sadzę już od ponad 15 lat,tak że przechodziłem już wszystko co możliwe.
Mączniak pojawia się gdy jest wilgotno(gdy przez kilka dni pada,lub są wilgotne noce i poranki)
gdy nie ma przewiewu powietrza,szczególnie przy gęstych roślinach.
U mnie mączniak zawsze pojawia się późną jesienią w październiku lub listopadzie ,ale wtedy to już nic z tym nie robię bo nie ma sensu walczyć.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12802
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Kolejny kolorek

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Adek pisze:Mączniak pojawia się gdy jest wilgotno(gdy przez kilka dni pada,lub są wilgotne noce i poranki)
gdy nie ma przewiewu powietrza,szczególnie przy gęstych roślinach.
Wszystko się zgadza co piszesz,
ale do tego roślina gdy jest osłabiona
z braku ilości składników pokarmowych.
Mam na myśli rośliny w doniczkach
a nie posadzone bezpośrednio w glebie.
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Zgodzę się zarówno z tym co pisze Adek, jak i z tym co napisała Mariola.
Co roku eliminuję ciasne, małe doniczki na rzecz tych większych, bo zwyczajnie rośliny w większej masie ziemi dłużej wytrzymują kondycyjnie, nie męczą się tak w upały i nie zdążą wykorzystać całej przestrzeni donicy w ciągu sezonu. Z małych donic jesienią wyjmuję roślinę z całą bryłą korzeniową, ziemi jest tam tyle co kot napłakał, w dużych donicach mają jeszcze rezerwę.
A w glebie oczywiście, że mają lepiej, pod warunkiem, że nie leje kilka dni z rzędu. Po takiej pogodzie w zeszłym roku na początku września musiałam zlikwidować petuniowy dywanik, bo rośliny się poddały.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”