Hello
Basiu dziękuję

Bardzo miło było mi Cię gościć..szkoda, że tak szybciutko, bez kawy, ale może jeszcze się uda jakoś na balkonie na "kucka" kawę wypić
emka
Monia Tobie to się każda podoba..bądźmy szczere-nie jesteśmy obiektywne
maadro to żadna tajemnica

Powodzenia
Grażynko , nie ma co zazdrościć..Jak będziesz kiedyś na podlasiu- zapraszam
Vampi moje łapki są w rozmiarze uniwersalnym(na szczęście

), więc pada na fuksje
Aniu jak rozmowa z Twoimi fuksjami? Na delikatnie czy przy użyciu jakiegoś straszaka?
Madziu fajnie tak się odwiedzić, nawet na szybko..No i jest z kim się wybrać do ogrodniczego na zakupy doniczkowe

Mój małżon się śmiał, jak z
Anią jechałyśmy po doniczki, że zamiast iść na kawę, do centrum handlowego, to jadą..ale do ogrodniczego
I proszę mi tu żadną Mają nie straszyć..wystarczyła mi wczorajsza procesja pod balkonem

Czułam się, jakby tam setki Maji szły
No i chyba wykombinowałam miejsce na kolejne fuksje

Wiedziałam, że oglądanie ich źle się skończy
No..to żem się nagadała, to coś i dla oka wrzucam.
Tej to chyba odbiło od nawozu
Miłego wieczorku
