Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10171
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

lucas84 pisze:o kurcze... jak ja to zważę...:P
I rozumiem że opryskać tylko te z objawami?
Jeśli masz z apteki oryginalne 100 g, to rozpuszczasz w butli 1 l PET i masz litr koncentratu o stężeniu 10 %. Chcąc opryskiwać bierzesz 50 ml tego koncentratu na litr wody.
Jeśli wystąpi na jakimś krzaku niedobór pryskasz wszystkie od góry do dołu .
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

jokaer pisze:Może ja pousuwam później te posty żeby nie było zamieszania. Jeden przeczyta wszystko drugi połowę, trzeci tylko ćwierć.
Jestem po korepetycjach własnych z siarczanu magnezu :-)

Jak mają być porządki to podzielę się jeszcze spostrzeżeniem które może warto uwzględnić:
- dane w tabelce o nawożeniu dolistnym dotyczą siarczanu magnezu 26%
- na rynku są jako nawozy dostępne siarczany magnezu: 16% (siedmiowodny), 23% (jednowodny), 26% (bezwodny)
Mam nadzieję że tym razem nic nie pokręciłem...
pozdrawiam, Tomek
betty68
50p
50p
Posty: 58
Od: 10 mar 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Proszę o pomoc , drugi rok uprawiam pomidory i sama nie daję rady , na początku miały mszyce więc je opryskałam najpierw colą a potem wywarem z tytoniu i bioczosem ( przypalenia na pomidorach bo opryski robiłam rano i nie zdążyły wyschnąć zanim wzeszło słońce i przypaliło je). Potem sucha zgnilizna wierzchołkowa - spryskałam cytrynianem wapnia. Poza tym liście się skręcają i dolne mają czarne plamy , jakby pleśń.Poza tym kwitną obficie ale zawiązują mało owoców chociaż je zapylam betoksonem co dwa trzy dni. Szklarnia cały czas otwarta z przodu i z tyłu , dodatkowo na dzień otwieram okna dachowe. Podlewanie co kilka dni jak przeschnie podłoże i co tydzień spryskuję mlekiem. Jeden z pomidorów ma górne liski bardzo jasne jak widać na zdjęciu , też nie wiem co mu jest. Z góry dziękuję za pomoc. ;:14
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam ,Beata
pawel332
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 4 kwie 2014, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Witam mam wrażenie że pomidorkom brakuje magnezu,czy słusznie?
W tym roku wymieniłem całą ziemie w szklarni , (nasypałem to co było w kompoście) pomidorki podlewam gnojówką z krów i oddzielnie z pokrzyw,opryski z OW i HT .
Odmiany nie pamietam bo mi się wymieszały (ożarowski i jakiś tam)
Około 6/8 krzaczków(z 32szt.) ma kwiaty w tym połowa owoce raczej zdrowe.Niektóre z krzaczków mają pozwijane najstarsze liście tak jak by w rulon za to są intensywnie zielone( za dużo azotu??)
Ale chodzi mi o te ...Obrazek Obrazek Obrazek

tych zakręconych nie robiłem bo zapomniałem tel z domu zabrać.
Awatar użytkownika
Deerf
50p
50p
Posty: 72
Od: 19 maja 2010, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

TomekD pisze:
jokaer pisze:Może ja pousuwam później te posty żeby nie było zamieszania. Jeden przeczyta wszystko drugi połowę, trzeci tylko ćwierć.
Jestem po korepetycjach własnych z siarczanu magnezu :-)
Jak mają być porządki to podzielę się jeszcze spostrzeżeniem które może warto uwzględnić:
- dane w tabelce o nawożeniu dolistnym dotyczą siarczanu magnezu 26%
- na rynku są jako nawozy dostępne siarczany magnezu: 16% (siedmiowodny), 23% (jednowodny), 26% (bezwodny)
Mam nadzieję że tym razem nic nie pokręciłem...
U mnie na worku siarczanu magnezu 7wodnego pisze (dolistnie)
pomidor i papryka pod osłonami - 0,5-1% , 5l wody / 100m 2
ogórek pod osłonami - 1% też 5 l/100 m
warzywa w gruncie- 2% 3 l /100m
STOSOWAĆ w przypadku stwierdzenia niedoborów 3-5 razy co kilka dni

Czyli 5-10g na 1 litr wody, a więc jest to ilość możliwa do zważenia.
Ja biorę małą miarkę w mililitrach i na oko odmierzam połowę z tego co potrzebuje.
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 595
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

betty68
Jaka to odmian pomidorów?
betty68
50p
50p
Posty: 58
Od: 10 mar 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

odmian mam chyba 16 ale te najbardziej poskręcane to black brandwine a te z jasnymi przyrostami to black japanese trifle , głównie czarne odmiany . A te zgniłe owoce to black star .
Dziś spryskam pomidorki OW i robię do tego HB więc jutro użyję . Może zasugerujecie czym jeszcze mogę je ratować.
Pozdrawiam ,Beata
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 595
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Największy problem u Ciebie jaki widzę to to, że zdjęcia są krzywe, mszyce w zasadzie nie atakują pomidorów, mogły się przyplątać, więc najlepiej rozłożyć na ziemi folię , gazetę, i pędzlem zrzucić je, i wynieść w cholerę, nie musisz pryskać. Nie podlewaj wynalazkami typu cola, mleko i wywar z dzikiego węża, jeśli dobrze wierzysz to to wystarczy. Oberwij dolne liście bo zachlapujesz w czasie podlewania.

-- 20 cze 2014, o 11:52 --

Tego betoksonu nie używaj, to ma sens w jak jest zimno i mało słońca, np. w kwietniu, teraz wystarczy delikatnie uderzyć palcem w kwiat, żeby pyłek się obsypał, tylko musisz to robić kiedy nie ma wilgoci , więc nie wcześnie rano, liście mogą być poskręcane, takie amatorskie odmiany często rosną nieregularnie, tak już mają
betty68
50p
50p
Posty: 58
Od: 10 mar 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Dziękuję za odpowiedź , jeśli największy problem to krzywe zdjęcia to jakoś to przeżyję .Dolne liście jak poobrywam to zostaną same grona pomidorów a gdzieś czytałam że nad gronem muszą być liście. Dalej nie wiem dlaczego te liście się tak skręcają i co jest przyczyną , że ten przyrost jest tak jasny. Może i jestem nadgorliwa ale ten typ tak ma. :D
Pozdrawiam ,Beata
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 595
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Najważniejsze to , żebyś miała duży przepływ powietrza, jeśli masz długą szklarnię i tylko wąskie drzwi to może być za mało, obserwuj liście, jeśli zauważysz przebarwienia w formie plam, które się rozszerzają, delikatny nalot od spodu, to może być wtedy początek choroby i wtedy trzeba było by pryskać,
Liście możesz obrywać do gron, które już są wyrośnięte, kilka takich widać u Ciebie, więc do tego miejsca możesz je usunąć , tak samo jak niezapylone kwiaty,

-- 20 cze 2014, o 12:22 --

Zainwestuj w dobrą odmianę, tutaj polecają z malinówek Vp1, nie miałem jej wiec nie wiem jak smak, ale na pewno będzie bezproblemowa w uprawie
betty68
50p
50p
Posty: 58
Od: 10 mar 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Szklarnia ma 6 mb , z przodu drzwi 1 mb szerokie a z tyłu rozsuwane ponad 1m i jeszcze okna w dachu , myślę ,że to wystarczy.Przebarwień ani nalotu na razie nie mam . Niestety mojej rodzince smakują czarne pomidory więc muszę sprostać zadaniu , mam nadzieję , że z pomocą forum dam radę. :wit
Pozdrawiam ,Beata
mottyls
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 cze 2014, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Witam.
Mam problem z pomidorami, było wszystko ok, a w kilka dni zrobiły się wielkie suche plamy. Szczerze powiem, że pierwszy raz sadziłam pomidory i kompletnie się nie znam na ich chorobach. Przegladałam forum ale ten temat ma tyle części i stro,n że nie dałam rady nic znaleźć. będę wdzieczna za każdą pomoc :)
Pomidory rosną na balkonie, w doniczkach. Nie znam typu, sadziłam z nasionek, które dostałam :)

Obrazek Obrazek
madd
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 20 cze 2014, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

Witam

Mamy pomidory już chyba 3 rok z rzędu. Nasza ziemia w tym miejscu nie jest super urodzajna. Jest nawożona. Na wiosnę była przekopana razem z obornikiem, ojciec miał też nasypany dolomit jeśli dobrze kojarzę, mówił też coś o biohumusie. W każdym dołku przed wsadzeniem sadzonki był dodawany gnój krowi.
Pryskane miedzianem. Dzisiaj mama w panice że wchodzi jakaś choroba kupiła coś o nazwie SOLANGE ale nie wiem czy dobrze nazwę zapamiętałam.
Pomidory rosną sobie w folii. Po przesiedzeniu na forum pół dnia i przeczytaniu masę postów powiedziałam jej że jak już nie ma przymrozków można folię na noc zostawić otwartą lub przynajmniej zostawić uchylone drzwi, żeby powietrze nie było wilgotne. Folia stoi w takim miejscu że jak są silne wiatry to cały "huragan" przechodzi przez środek tej folii, dlatego na noc były zamykane te drzwi które ochronią rośliny przed silnym wiatrem. Powiedziałam też o oberwaniu dolnych liści żeby nie stykały się z ziemią, oraz o nadmiernym nie pryskaniu i panikowaniu bo można przedobrzyć.
Jednak mamy obawy przed chorobami, raz już nam poszły pomidory bo nie potrafiliśmy dobrze zdjagnozować co się z nimi dzieje.

Proszę więc doświadczone osoby o przyjrzeniu się naszym pomidorkom. Na jednym krzaku u dolnych liści pojawiły się żółte plamy. Liście są już trochę zwiędnięte, bo jak chciałam zrobić zdjęcia to baterie padły, więc leżały trochę i czekały aż baterie się naładują.
Obrazek, Obrazek, Obrazek, Obrazek

Tu jest cały krzak (ten od tych żółtych liści), z tego co wiem to są bawole serca. Obrazek

Znalazłam też taki kwiatek jeden Obrazek

Na innym z krzaków parę liści mają takie plamki Obrazek

A tak wygląda całość, tzn część pomidorowa. Po drugiej stronie są ogóraski.
Obrazek, Obrazek

Proszę o ocenę, ponieważ rodzice zaczynają panikować, a mi żal serce ściska że oni się tak starają i tyle pracy w to wkładają i znowu może coś nie wyjść.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7562
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

:wit
Tak ogólnie pomidory wyglądają całkiem dobrze.
Robiąc porządki w wątkach trafiłam akurat na problemy z bawolim sercem.

Koniecznie to poczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=15903 posty Kozuli,
bo niewykluczone, że właśnie brak im potasu w związku z dużą podażą azotu ( obornik)

Tu z kolei opis jak brak potasu, objawy na liściach http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=129

Do tego przyplątała się szara pleśń, to ten kwiatek zwiędnięty. Przede wszystkim Kozula radziła profilaktykę,
niepodlewanie wieczorem, wietrzenie, obrywanie zaschniętych płatków jak już pomidorek się zapyli,
a płatki nie chcą odpaść. Nie polecała środków chemicznych na szarą pleśń.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

Post »

betty68 pisze:Proszę o pomoc , drugi rok uprawiam pomidory i sama nie daję rady , na początku miały mszyce więc je opryskałam najpierw colą a potem wywarem z tytoniu i bioczosem ( przypalenia na pomidorach bo opryski robiłam rano i nie zdążyły wyschnąć zanim wzeszło słońce i przypaliło je). Potem sucha zgnilizna wierzchołkowa - spryskałam cytrynianem wapnia. Poza tym liście się skręcają i dolne mają czarne plamy , jakby pleśń.Poza tym kwitną obficie ale zawiązują mało owoców chociaż je zapylam betoksonem co dwa trzy dni. Szklarnia cały czas otwarta z przodu i z tyłu , dodatkowo na dzień otwieram okna dachowe. Podlewanie co kilka dni jak przeschnie podłoże i co tydzień spryskuję mlekiem.
Mleko bym odstawiła i betokson też ;:3
Kasia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”