Alu weekend i po weekendzie... pogoda kapryśna, jednak udało się w ogrodzie sporo zrobić

co chwila deszcz, momentami czułam się jak za dawnych lat w Anglii, gdzie co chwila nas spotykały tzw. 'showery'
Jedyny plus to taki, że nie musiałam podlewać trawnika
Słodkości powiadasz... Twój serniczek zrobił furorę
Aniu ładnej podpory długo szukałam, do tego żeby była stabilna

Trafiłam wreszcie na fajną firmę, niestety ode mnie do nich za daleko, a mają naprawdę ciekawe rozwiązania i to niektóre całkiem niedrogo. Na szczęście uprzejmy Pan z tejże firmy wysłał mi tę trelisę kurierem

Niestety nie mogłam w ten sposób kupić fajnych podpór, za duże i za droga wysyłka w stosunku do ich niskiej ceny..
Jeśli byłabyś zainteresowana, to mogę Ci podesłać namiar na priv

Są z Krosna, może to niedaleko Ciebie?
Gabi First Lady podoba mi się i taka, jak jest teraz. Zobaczymy, czy następne jej kwiaty już będą bardziej zbliżone do oryginału. Masz rację, Edenka jest prześliczna. W obecnej chwili one dwie to najpiękniejsze róże w moim ogrodzie
Wiolka u nas tez potwornie wieje i nie da rady zrobić dobrego zdjęcia. Wydaje mi się, że kupowałam Warwick Castle, więc może to właśnie on

- oj ten SKS
Zdjęcia są, ale ... do zrobienia

serio, to nie ma nic nowego do obfocenia, trzeba poczekać na kolejne różyczki, a one tak powolutku się otwierają. Zaczynają też liliowce, kolejna moja miłość
