Storczyki Storczykowej

[Storczykowa]

ja właśnie nie chcę iść na studia. ewentualnie kiedyś tam na zaoczne. nienawidzę szkół i nie wytrzymałabym 5 lat na studiach. codziennie bym się musiała wcześnie zrywać, by zdążyć... to nie dla mnie. jeszcze nie wiem, gdzie pójdę, ale R. mi powiedzieli, że technikum byłoby lepsze dla mnie.

a co do storczyków, to dalej nie ma nowych pędów. nie wiem,kiedy się pojawią, ale mam nadzieję, że już niedługo

[Storczykowa]

zapomniałam opisać, co się dzieje u moich storczyków, więc napiszę teraz.

- Większość Phalaenopsisów puszcza nowe listki lub korzenie, albo i to i to.
- Phalaenopsis liodoro niestety już przekwita.
- Mój najnowszy różowy Phalaenopsis rozwija pąki. Jak rozwinie wszystkie, wstawię na forum jego fotkę.
- Jeden z moich Phalaenopsisów rozwinął wszystkie 3 pąki na odgałęzieniu łodygi.
- Vanda straciła łodyżkę, ale puszcza bardzo gruby korzeń.
- torebka nasienna na żółtym Phal. chyba już zaczyna dojrzewać. będę ją musiała niedługo obciąć i zamknąć w słoiku.
- Tolumnia puszcza nową psb, listki i korzonki. ciekawe, kiedy pojawi się kwiat... nie mam pojęcia, jaki ma kolor i chcę się przekonać (mam już ją prawie 3 lata). uprawiam je (Tolumnie, bo mam 2 z podziału) obecnie w szklance jak Vandy, ale powystawie (jeśli powiększy się moja kolekcja) będę je musiała powiesić na skraju szklanki innej Vandy. to takie malutkie Oncidiowate storczyki przywiązane do pieńka.
- Dendrobia phalaenopsis puszczają nowe, ładne pseudobulwy. są już dość spore. ciekawe, czy będą kwitły... mam nadzieję, że tak.
- Zygopetalum chyba zaczyna puszczać nową pseubodulwę

[menia]

No to moje gratulacje Storczykowo

[bobi]

No to moje gratulacje Storczykowo

się przyłączam Świetnie się nimi opiekujesz

[Wanda]

Duska u ciebie i tak się wiele dzieje. Z Phalaenopsisów kwitnie mi tylko jeden najnowszy zakupiony na wystawie, reszta przekwitła. Poza jednym, bordowym, który ma jeszcze 4 kwiaty,ale pomału więdną. Jeden tylko zaczyna szaleć, wypuścił 2 wspaniałe korzenie i wypuszcza jeszcze coś x 2, ale zbyt małe, aby ocenić, co to będzie - korzenie, czy pędy. W każdym razie zapowiada to się niezwykle masywnie, bo aż liście pękają. No i Dendrobium niespodzianka rośnie pięknie w pęd kwiatowy. Bardzo jestem ciekawa, jaki będzie.

[Storczykowa]

ja bym chciała żeby moje Dendrobia też puściły kwiaty. jeden z nich jest fioletowy (fotka jest na 1. stronie mojego wątku), a drugi był chyba jakiś rózowo-pomarańczowy, ale nie pamiętam dokładnie. ale ogólnie niedużo się dzieje... rośnie trochę korzonków, listków... pędów jeszcze nie ma ale mam nadzieję, że wyrosną. tylko białe mają pędy (1 ma już pąki, drugi jeszcze nie). ale ten z pąkami chyba je zrzuci, bo jest bardzo marny i może uschnąć... a ten drugi raczej powinien zakwitnąć.

[joannna]

cierpliwości ,zobaczysz Dendrobia zakwitną ,Wanda ma rację wiele się u Ciebie dzieje . powinnaś się cieszyć .
u mnie nie jest tak kolorowo
pozdrawiam aska

[Storczykowa]

u mnie kwitnie tylko parę Phalaenopsisów i nic poza tym. inne tylko liście i korzenie puszczają. chcę pędy... ale one nie chcą puszczać. codziennie je oglądam i patrzę, czy spomiędzy liści nie wychodzą pędy, ale nie wychodzi żaden nowy. i do tego jedemn z tych, co mają pędy, straci pączki. wszystkie są żółte. pewnie dlatego, że podczas pobytu w szklarni B. go przelała i stracił wszystkie korzenie wewnątrz doniczki, zostały mu tylko powietrzne. dzisiaj wsadziłam go głębiej, obciełam 2 dolne, najbardziej zwiotczałe liście, ale pęd i tak straci. ale mam nadzieję, że przeżyje... drugi pęd ma się dość dobrze, pąków jeszcze nie ma na nim, bo jeszcze rośnie.

a tak wygląda moje okno wschodnie dzisiaj:


a to Phalaenopsis, którego kupiłam na początku września. kwitnie i rozwija pąki, ale jeszcze mu trochę zostało do rozwinięcia.

[joannna]

okno wygląda całkiem nieźle ,
sporo Ci ich kwitnie też bym chciała tak

[Storczykowa]

jak na 27 czy 28 Phalaenopsisów to nie jest ich dużo, ale dobre i to. może na zdjęciu widać też pęd białego (szukajcie na środku zdjęcia), jest przy kijku. po wystawie, o ile T. mi coś kupi, będzie bardziej kolorowo.

[Storczykowa]

na moich Phalaenopsisach wciąż nie ma nowych pędów. codziennie je oglądam, ale jest bez zmian. dzisiaj podlałam wszystkie storczyki, które nie są Vandowatymi i Tolumniami (bo Vandowate i Tolumnie są bez podłoża). Piszę Vandowate, bo oprócz Vand mam jeszcze Vascostylisa. Uciełam też torebkę nasienną żółtego Phalaenopsisa, bo już zżółkła i zamknęłam ją w słoiczku. Nie mam możliwości wysiewu, więc chyba będę musiała ją oddać komuś kto ma. Ogólnie wszystkie storczyki oprócz 1 Phalaenopsisa i 1 Paphiopedilum mają się dobrze. Ten 1 Phalaenopsis chyba w końcu uschnie... kupiłam go przelanego, myślałam, że uda się odratować, bo na początku dość dobrze się trzymał. a Paphiopedilum... nie umiem się zajmować tymi storczykami. to jest moje ostatnie Paphiopedilum, więcej już nie mam.

[Wanda]

Ja za rada Bogumiły powtykałam moim Sabotkom skorupki od jajek. Jak na razie oba mają nowe rozetki, które jeszcze nie kwitły i rosną w nich nowe listki. Jeden ma dzidziusia, ktory od dłuższego czasu w ogóle się nie powiększał. Teraz jakby ruszył.

[Storczykowa]

a moje jest marne, ma niby 3 rozetki, ale słabe takie. nigdy nie powtórzył u mnie kwitnienia.

tak wyglądał gdy kwitł:

[Orchideomaniak]

Storczykowa cudowne masz storczyki i na prawdę sporo się u ciebie dzieje

[Storczykowa]

na razie właśnie nie. pare kwitnie Phalaenopsisów i to wszystko. nie rosną jeszcze żadne nowe pędziki oprócz tego, co jest na białym, ale to już duży, wyrośnięty pęd, który niedługo powinien zawiązać pąki... jak wszystko pójdzie dobrze, powinien zakwitnąć tak gdzieś październik/listopad. drugi biały, ten słabiutki pąki zrzucił, bo okazało się, że został przelany (B. przelała go w szklarni), ale uciełam mu zgniłe korzonki i wsadziłam go. miał tylko powietrzne... ale dla niego nawet lepiej, że zrzuci pąki, bo może się szybciej zabierze jak nie będzie musiał tracić soku na kwiaty.

dzisiaj widziałam pięknego Phalaenopsisa. Miał ogromne kwiaty, takie ciemnorózowe, strasznie mi się podobał i się rozpływałam z zachwytu...