piasek pustyni pisze:Co się złościsz...Sama ostatnio chamaki uwielbiam, zachwycam się i Twoimi i będę chyba jak to kiedyś będzie możliwe sępić o odrosty...

Oj tam od razu się złoszczę...opsioczyłam go tylko...po części dlatego, że mój aparat nie oddaje wiernie koloru jego kwiatów a ten jest fajny taka różo-morela nieokreślona z żółtym środkiem i fioletowym odcieniem na zewnętrznych płatkach a co do sępienia

jak przekwitnie to pogadamy
Magdo, Henryku, Honorato, Asiu
Przyznam się Wam do czegoś
Zawsze chciałam napisać/powiedzieć następujące zdanie:
moich kilka kwitnących sulek
Trzy to już kilka... nie?
Łany i dywaniki to jeszcze nie są także się proszę nie nastawiać... póki co po kilka kwiatków.
Ale z wielką dumą(żeby mnie tylko nie rozerwało z pychy

) wpisuję:
Moich kilka kwitnących sulek

...po dwa zdjęcia każdej- będzie się wydawać, że jest ich więcej
S.purpurea
S. zavaletae... czyli forma canigueralii tak???
bo w tym sulkobajzlu zginę jak przysłowiowy Antków kot.
S. steinbachii v. markusii L 333 Villa-Villa
I znów na różowo

ale niech Wam się miło ogląda
