Sojusz starego z nowym cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Zuziu widzę, że słomiany okres wpłynął na Twoją artystyczną duszę pozytywnie. Widziałam też zwielokrotnienie, ale już nie miałam czasu na komentarz i dobrze, bo poszedł w niepamięć ;:306 też się czasem bawię w takie tam, ale nie zawsze informuję o tym świat, a pewnie szkoda :| Hosty podlewają mi z góry i słyszę jak im rosną nowe korzonki, reszta jeszcze niestety doniczkuje, bo wczoraj w inny sposób się rozrywałam :heja Miłej niedzieli ;:168
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Ewo To tylko dwoje krasnoludów, w dodatku w wiecznym niedoczasie. :)
Kasiu lubię te eksperymenty, choć większość nieudanych jest :) Czasem dobre zdjęcie wychodzi całkiem niespodziewanie a przy takim, co się nagimnastykuję - kicha.
Joasiu atko Ja też miałam nie kupować ;:306 A berberys to ...samosiejka jakaś :) Dwa lata temu miałam całą plantację, chyba ptakowie roznieśli.
Marysiu, tak :) samotność zwiększa moja kreatywność. Wczoraj na przykład wysprzątałam salon i wreszcie powiesiłam firanki w drugim oknie :D
Obrazek
Co to trochę wolnego czasu robi z człowieka :)
Ja jestem ogromnie ciekawa Twoich eksperymentów fotograficznych, ciekawość moją podsyca piękno tych fotek, które widziałam.

Ja dziś zdjęciowo króciutko, pogoda kiepska, na szczęście nie pada i mogłam burka wybiegać po lesie. Zawzięła się, żeby jedną z host wykopać, więc musiałam powrzucać w to miejsce kamienie przeznaczone na skalniak.
W. zwiedzał arboretum w Bolestraszycach a przewodnikiem był sam Jakub Dolatowski. W. stwierdził, że zakochał się w nim i słuchał go z nabożnym skupieniem. Nie ma to jak spotkać sławnego dendrologa i wspaniałego gawędziarza w jednej osobie :)

Ogródkowo:


Różanka.

Obrazek

Obrazek

Cienista dziś w cieniu totalnym

Obrazek

Flammentanz i NN-ka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I pozostałe

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Grupowo

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Zuziu, ja się do Ciebie wpisuję bo odkryłam, ze poza wsiowym masz jeszcze inne wątki. A myślałam, że zniknęłaś z forum :) Wpisuję, zaznaczam i lecę czytać z zapartym tchem od początku :)

EDIT Zuziu, ale sobie cudowne uroczysko stworzyłaś w głębi miasta. Coś pięknego-podziwiam i oczu napatrzeć nie mogę. Ta czerwona różyczka z żółtym środkiem jest urocza i przykuła moją uwagę jak błyskotka srokę :) W Warszawie za murami długo oddającymi ciepło musiał Ci się tam fajny, prawie tropikalny klimat stworzyć ;:215 . Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu i Ciebie jako gawędziarki ;:180
iwonaPM
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1073
Od: 13 sie 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Gratuluję nabycia nowych umiejętności fotograficznych ;:333 fotki fantastyczne i na dodatek usiadłaś mi na ambicję ,bo ze swoim aparatem też zamierzam się zaprzyjaźnić w wolniejszym czasie ;:173
Barkarole w kroplach deszczu wygląda jeszcze bardziej zjawiskowo :!:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Zuziu muszę Cię rozczarować, ja nie analizuję aparatu a tym bardziej literatury ja metodą prób i błędów.
Tajemnicze okno ;:333 , ale ja wolę ogród z tym bluszczem wygląda tajemniczo :roll: Prawie u wszystkich widzę Flammentanz i nie wiem czy w następnym sezonie się nie skusze na tą głęboką czerwień ;:333 Czy to kwitnie tulipanowiec?, bo jakiegoś tulipanowa dostałam od Marty ale muszę dopytać czy to taki sam? i kiedy zakwitnie? Opuncje wykiełkowały mi z nasion z akcji i ślimaki próbowały mi je skonsumować ale w porę zareagowałam i mam parę roślinek. Pewnie niedługo nad skalniakiem trzeba będzie dach szklany na zimę założyć ;:oj
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Zuzka przyszłam pochwalić Twoje zdjęcia...cudowne po prostu ;:215 ale mam jeszcze jedno pytanko. W poprzednim wątku pokazywałaś lobelię wieloletnią, kwitnącą na niebiesko. Pokusiło mnie i kupiłam takową, powiedz proszę czy u Ciebie dobrze przezimowała i na jakim stanowisku ją posadziłaś?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Andziu serdeczne dzięki za odwiedziny, nie tylko przelotne :) Czytałam Twój wpis we wsiowym wątku, bardzo mnie wzruszył i utwierdził w przekonaniu, że to co piszę, nie tylko stanowi kronikę naszych poczynań, ale także może komuś "zabełtać błękit w głowie" i dzięki temu powrócą wspomnienia, odezwą się głosy bliskich, zapachy i odgłosy przypomną dawne dni.
Zapraszam Cię serdecznie do towarzyszenia nam w urządzaniu życia, które sobie wymarzyliśmy :)
Iwonko dziękuję kochana, to na razie bardziej próby i błędy, ale bawi mnie to i dostarcza nowych wyzwań :) Barkarole jest cudowna i pomimo, że róż wielkokwiatowych nie darzę jakimś płomiennym uczuciem, skusiłam się po zdjęciach u Marysi widzianych w ubiegłym roku. Podobna, na która natknęłam się w katalogu róż Związku Szkółkarzy to Schwarze Madonna. Ale nigdzie w sklepach nie widziałam.
Marysiu metody są różne, a ja z mlekiem matki chyba wyssałam z jednej strony empiryzm, a z drugiej wychowanie ojca racjonalisty wpoiło mi zasadę komplementarności teorii z praktyką :wink: . Flammentanz poleciły mi forumki z lubelskiej grupy jako pnącą terminatorkę odpowiednią na wschodnie klimaty. Tak, to tulipanowiec amerykański Aureomarginatum "odsąsiadowy", długo kazał czekać na kwitnienie, dobrych kilkanaście lat. Ale to charakterystyczne dla tego gatunku.
Popatrz, ja nie wiedziałam, że ślimactwo i opuncje zżera! Moje jakoś się oparły, może dlatego, że mięczaki nie lubią żwirku, w którym rosną kaktusy. Opuncja u mnie zimuje pod szklanym daszkiem, teraz przybyła jej druga, więc trzeba będzie pomyśleć o rozbudowie :)
Aniu anym stokrotne dzięki za miłe słowa:) Uczciwie przyznam, że i Twoje zdjęcia są dla mnie natchnieniem :) Lobelia u mnie rośnie świetnie wśród...kwasolubów. Ziemia to mieszanka bardzo żyznego kompostu z torfem kwaśnym. Podłoże dość wilgotne (nie lubi suszy) a stanowisko słoneczne, choć jako roślina niższa od otaczających nie jest wystawiona bezpośrednio na ostre słońce. Z tego co wiem, nie jest to roślina wybredna, u mnie zimowała bez kłopotu.

Jeszcze jedno okno, tym razem z pchającym się do domu milinem. Uznał zapewne, że skoro otwór dostępny jest, to można zasiedlić

Obrazek

I to, co na razie trzyma się rabat :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czekam na W., który syty wrażeń dendrologicznych pruje Polskim Busem z Rzeszowa...

O, przyjechał! I co? Księgozbiór nam się powiększył ;:306

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Jo37
500p
500p
Posty: 604
Od: 20 sty 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Ale W. ma dobre oko do książek.
Pozdrawiam , Joanna
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Jo37 pisze:Ale W. ma dobre oko do książek.
to samo chciałam napisać - gdzie on takie rzeczy wynajduje??

Piękne zdjęcia wynikłe z zabaw z aparatem, ale...Ty zawsze robisz je cudne, więc już większej różnicy nie ma :wink: Cudnie Ci się różyczki w całokształt wkomponowują, ja niestety w paru miejscach nie doceniłam wzrostu bylin i prawie zagłuszyły róze...nic to, będzie pretekst do przesadzania :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Zuziu milin już tak ma dlatego mój dostał eksmisję z jednej grządki, żółty już tak się nie rozrasta. Opuncję ślimaki zjadały w stanie kiełkowania więc pewnie uznały, że kiełki są zdrowe ;:306
W. ma oko do unikatów, książkowych również. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia, pewnie teraz będziesz słuchaczem ;:4
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Zuziu jak ja dawno u ciebie nie byłam :oops:
Pobierznie przejrzłam watek i jak zwykle wszystkie roślinki dopieszczone ;:180
Ale róże cudne ;:303
Awatar użytkownika
atka
100p
100p
Posty: 113
Od: 3 wrz 2008, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

A co to za "Krajobrazy nieistniejących wsi"?
Bardzo mnie to zainteresowało.
Joasia
Awatar użytkownika
tomaszkowa
500p
500p
Posty: 716
Od: 28 paź 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

zuzanna2418 pisze:Beatko tomaszkowa A wstawisz może u mnie zdjęcie tego cuda swojego?
Ok. Po deszczu, kwiaty przekwitająca i zdjecie robione komorką ;:131
Moja ukochana Jacqueline du Pre ;:224

Obrazek

To jest przykład tego jakich zdjeć na forum nie powinno się publikować ;:306

Ale róża w dalszym ciągu mnie zachwyca ;:333
Pozdrawiam. Beata.
Jo37
500p
500p
Posty: 604
Od: 20 sty 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

atka pisze:A co to za "Krajobrazy nieistniejących wsi"?
Bardzo mnie to zainteresowało.
Wiesz ,że na tamtych terenach była akcja wysiedlania i niszczenia zabudowań.
Jako dziecko przez 3 lata mieszkałam w Rymanowie Zdroju ( Beskid Niski ).
Niedaleko były takie miejsca - stare sady, fragmenty piwnic, zarysy budynków
i zrujnowany cmentarz. Wszystko zarośnięte. Pewno o takich wsiach jest to książka.
Pozdrawiam , Joanna
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym cz.2

Post »

Joasiu Jo trzeba przyznać, że cierpimy na tę sama chorobę książkową :) Z W. śmiano się w dzieciństwie, że jak wyjeżdżał na kolonie, to za kieszonkowe od rodziców nie kupował oranżady czy lodów, tylko książki.
Pat to są publikacje dostępne chyba wyłacznie w sklepikach przy obiektach turystycznych. Szwendając się z wycieczką po rezydencjach, parkach i arboretach zakupił sobie te książki i nawet zdjęcia robił, których część wkrótce opublikuję.
Muszę Ci powiedzieć, że niestety jak także nie doceniłam wzrostu niektórych bylin na różance. Kompletną pomyłką było pozostawienie złotlinu, ale i jakaś odmiana szałwii wybujała nadmiernie, liliowce formują coraz większe kępy, więc roszada jest nieunikniona :)
Marysiu posadziliśmy dwa miliny po dwóch stronach ściany południowo wschodniej domu i ten czerwony w drugim roku poszedł jak burza w masę. Trzeba będzie z maczetą ruszyć, bo już okna zamknąć się nie da. Masz rację, W. naopowiadał mi sporo ciekawych rzeczy a i z panem Dolatowskim już sobie "mejlują" w najlepsze :D
Kasiu witaj, ja czasem do Ciebie zaglądam :) Niestety na dopieszczanie mało czasu, ale pogoda na razie sprzyja wzrostowi wszystkiego.Tradycyjnie chwastów także :?
Joasiu atko, Joasiu Jo wczoraj przejrzałam te właśnie książkę o nieistniejących wsiach i jest to szczegółowy opis wsi podkarpackich, które istniały przez wieki a potem nagle, głównie w okresie powojennym zniknęły z powierzchni ziemi. Zamieszkałe głównie przez Rusinów, Łemków, Ukrainców, w nikłym procencie przez Polaków czy Żydów zostały tylko wspomnieniem, czasem jeszcze gdzieś znaleźć można nieliczne ruiny zabudowań, niszczejące cerkwie, zarośnięte cmentarze. czy zdziczałe sady. Autor spisał to wszystko z detalami, opatrzył archiwalnymi fotografiami, jeśli takie zachowały się. Niedługo będzie to chyba jedyny ślad po tych osadach.
Beatko tomaszkowa Róża urocza, okazałe kwiaty i chyba rzadkie zestawienie białych płatków z czerwonawymi pręcikami. A zdjęcie bardzo udane!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”