U Grażyny w ogrodzie, część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
123katex
1000p
1000p
Posty: 1050
Od: 22 maja 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Piękne powojniki.
:wit
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Witaj Grżynko.
Miło Cię poznać. Młodzieniaszki też super. Złóż gratulacje córci. ;:138 Piątki trzynastego wcale nie muszą być pechowe. ;:108 Ja ten dzień spędziłam w szpitalu na badaniach i to dość nieprzyjemnych,ale też mam nadzieję,że szczęśliwie się wszystko skończy.
Powojniki cudne. Masz ich sporo. Ja też nie dawno dopiero wysiałam dziewannę. Siałaś do ziemi,czy do skrzynek?
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Grażynko podziwiam Twoje powojniki ale synów to mus pochwalić...przystojniaki aż się patrzy ;:215
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Aniu-anabuko1, byłam taka szczęśliwa, że nie patrząc na wrodzoną skromność i stateczne lata wrzuciłam jedno zdjęcie. :oops: Fujimusume polecam, bo ma duże kwiaty i niespotykany przylaszczkowy kolor.

Kasiu, dziękuję za dobre słowa pod adresem powojników. Jutro im przekażę, że spodobały się pewnej miłej pani :wink: Bo ja rozmawiam z kwiatami.

Alu, jak napisałam wyżej, musiałam dać upust szczęściu, które się skumulowało końcem tygodnia. Moje dzieci są dla mnie wszystkim, stąd chęć podzielenia się ich sukcesami z innymi życzliwymi ludzmi na forum. :D Alu jestem przekonana, że twoje badania wypadną pomyślnie ;:196
a dziewannę wysiewałam na palety, bo bałam się, że w ogrodzie mi się zawieruszą i nie doczekam się sadzonek.

Aniu-anym, dziękuję za miłe słowa pod adresem moich chłopaków. Obydwaj wyżsi od matki, obydwaj zapaleni piłkarze, obydwaj kochani synusie ;:167

Widziałam na innych wątkach, że wszyscy pokazują róże. Niestety u mnie nie rosną, bo albo nie umiem uprawiać albo ziemia im nie odpowiada. Dlatego pokażę pustynniki i lilie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zakwitły też dwa kolejne skrętniki:Cynamon i Samba. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słonecznego i ciepłego jutra. ;:3
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Grażynko piękne powojniki.
Mój Comtesse padł cały. ;:145 A miał tyle pączków... ;:145 ;:145 ;:145
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Pięknie lilie Grażynko :wit Ci kwitną.Moje jeszcez nie rozkwitły :cry:
Pustynnik piekny,ja go nie mam,pkupiłam kłącze, na wiosnę posadziłam i nic tam nie wyszło :evil:
Skrętnki piękne kolorki ;:108
iwonaPM
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1073
Od: 13 sie 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Witaj Grażynko :wit
Przyszłam nacieszyć oczy Twoimi pięknymi powojnikami ,a tu proszę - gospodyni we własnej osobie mnie wita ;:215 Przystojni młodzieńcy ;:173
Śliczne lilijki ;:138
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Aniu-aneczka1979, czytałam, czytałam o stratach. Mnie też padł Omoshiro. ;:145 ;:145 i Hania nie jest w dobrej kondycji. Inne natomiast, które w ubiegłym roku "zdechły", teraz mają się dobrze. Czy jest jakaś reguła, niec wiem ;:185

Aniu-anabuko1, spróbuj z pustynnikiem jeszcze raz. One naprawdę potrzebują słonecznego, suchego miejsca. Kiedyś posadziłam kilka sztuk na mało piaszczystym miejscu i zegniły. Resztki przesadzałam w sierpniu na południowe stanowisko, tam gdzie deszcze padają okazjonalnie. Reanimacja pomogła, w tym roku kwitł. Niestety kwiatostan złamał grad i krótko cieszyłam się Igłą Kleopatry.

Iwonko, wyszłam na chwilkę ze swojej norki i już się chowam z powrotem :oops: , bo latka nie po temu żeby się obnosić ze swoją urodą. Młodzieńcy to co innego. :D Ale oni przewrotnie zauważyli, że nie wyrazili zgody na publikację wizerunku. ;:224

Miłego wieczoru. :wit
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Grażynko :wit dzieciaki widzę że podobne do mamy...pogratuluj córci, mojej jeszcze trzy lata zostały. Róże lubią zasilanie obornikiem...ziemię najlepiej przekopać z obornikiem na jesieni i zostawić do wiosny. Na wiosnę dopiero posadzić róże.
Po pierwszych przymrozkach krzak obsypać ziemią,,zrobić kopczyk'' szyjka korzeniowa powinna być okryta. Jeśli góra umarznie nowe gałęzie pokażą się z pąków schowanych pod kopcem...nie mam dużo róż ale te co rosną co roku bez problemu rosną i kwitną. Ziemię chyba Masz dobrą, rośliny mamy podobne. Miejsce dla róż musi być słoneczne, w takich warunkach najlepiej się czują.
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Aniu, oczywiście przekażę gratulacje świerzo upieczonej pani magister. :D Latka szybko lecą, więc ani się obejrzysz, jak będziesz trzymać kciuki za swoją a później razem z nia sie cieszyć. :D
Ale mnie kusisz na te róże i zachęcasz. No nie wiem, nie wiem, przecież powiedziałam sobie, że nigdy więcej :wink: Z drugiej strony może warto jeszcze raz spróbować?

A u mnie zakwitł taki epi. Kwiatów miał tak dużo, że doniczka się przeważyła i spadła z parapetu. Trochę się połamał, moja wina, bo nie pomyślałam i go nie zabzpieczyłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze taki kaktus wielkanocny, który sie odrobinę spóźnił z kwitnieniem. Ale mu wybaczyłam, kiedy zobaczyłam ile ma kwiatów. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spokojnej nocy i słonecznego jutra. ;:3
123katex
1000p
1000p
Posty: 1050
Od: 22 maja 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Śliczne kwiatuszki. :wit
iwonaPM
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1073
Od: 13 sie 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Wielkanocnik faktycznie ma małe opóźnienie ;:306 ale nadrabia jak może ;:333
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Ach jakie piękne te kaktusy, nadziwić się nie mogę ile epi może mieć kwiatów ;:oj
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Kasiu, dzięki za miłe słowa. :D

Iwonko, juz mu wybaczyłam, że tak długo się zastanawiał nad kwitnięciem.

Aniu, mam wrażenie,że na ilość kwiatów miał wpływ nowy nawóz do roślin doniczkowych kwitnących firmy Pl...a ;:108 ;:108

Teraz nadrabiam zaległości forumowe a nawet wybiegam do przodu, bo za ponad tydzień jadę do Krynicy Zdroju kurować się. Nie wiem, jak zniosę 3 tygodnie bez ogrodu, kwiatków za to z mężem. Chyba się zamęczymy we wspólnym towarzystwie. :wink: Komu zostawię do pielęgnowania i podlewania skrętniki i fiołki? W międzyczasie dojrzeją porzeczki, agrest, papierówki i kto to wszystko przerobi, żeby się nie zmarnowało? Groszek zielony pewnie jeszcze zdążę zerwać i zamrozić.
Dużo się dzieje w ogrodzie, kwitną powojniki, lilie i inne drobiazgi.

Obrazek
Candidum, którą dostałam od Bożenki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pearl Jessica jedna z piękniejszych.

Obrazek
Nazwy tej lilii zapomniałam. Została spacyfikowana przez powoinik tangucki i winorośl. Muszę coś z tym zrobić i utemperować klemka.

Na parapetach też nowe kwitnienia. :D

Obrazek

Obrazek
siningia Mont Blanc

Obrazek
Ronni

Miłego popołudnia. :wit
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: U Grażyny w ogrodzie, część 2

Post »

Grażynko ładnie C i zakwitły lilie. u mnie dopiero tylko dwie.
Czytam,że wybierasz się do sanatorium ,to życzę Ci moc zabiegów u miłego odpoczynku. Martwisz się o ogród. Może synowie,albo córa zadbają o wszystko. ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”