Masz rację, popełniłem błądkaLo pisze:Ludziów,ludziów jak mrówków ,drogo Pawle.Piszmy poprawnie ,pamiętaj(tutaj gramatyka nie obowiązuje, bo to porzekadło).
Rabarbar cz.1
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Rabarbar
Pozdrawiam Paweł
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Rabarbar
Mam rabarbar, chociaż nigdy nie używałam do celów kulinarnych - nie lubię. Rośnie jako ozdoba , osiągając średnicę ponad 2 m. Jednego roku liście -bez ogonków miały ok. 1 m średnicy.
Zdjęcie zrobione w połowie maja

Zdjęcie zrobione w połowie maja

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rabarbar
Poszukaj przepisów na rabarbar jako jarzynka do mięs,tak jak żurawina.Może się przekonasz.
Re: Rabarbar
A mnie dopiero wzeszedł i mam nadzieję, że wreszcie się dochowam 
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
-
natalia-h
- 10p - Początkujący

- Posty: 10
- Od: 15 cze 2014, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Rabarbar
Na zeszłorocznym rabarbarze pojawiły mi się takie plamy - co to jest? Dodam, że obok rośnie tegoroczny (większy!) i takich plam nie ma. Co robić?


-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rabarbar
Oberwać i wywalić.Ja to miałem jakieś 2 tyg.temu.
-
natalia-h
- 10p - Początkujący

- Posty: 10
- Od: 15 cze 2014, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Rabarbar
Ale co to jest?kaLo pisze:Oberwać i wywalić.Ja to miałem jakieś 2 tyg.temu.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Rabarbar
To choroba grzybowa. W Polsce nie ma dużo znanych chorób rabarbaru. Ale może być to plamistość liści a może rdza ( jeśli od spodu liści ma skupiska grzybni- coś jak w rdzy gruszy ). Radziłbym oderwać liść, ogonek liściowy jeśli wygląda normalnie, bez radnych infekcji przeznaczyć na spożycie a już sam liść spalić albo głęboko zakopać z dala od roślin. Chorą roślinę nie warto osłabiać następnymi zbiorami i dlatego możesz opryskać ją środkami grzybobójczymi: najpierw Topsin a po 7-10 dniach powtórzyć Score ). Jeśli nawet młode listki ( dopiero rozwijające się ) są zakażone to ich nie usuwaj, zacznij od najstarszych ( nigdy nie zostawiaj rabarbaru bez żadnego liścia ) i wykonaj opryski a później w miarę dalszego rozwoju rośliny, gdy wypuści nowe zdrowe liście i gdy dorosną tamte młode ( zakażone ) listki je także usuń. Radziłbym Ci także nie ściółkowanie tego rabarbaru gdyż nieprzesychające podłoże jest przyczyną wielu, prawie 100% chorób rabarbaru.
Pozdrawiam Paweł
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rabarbar
Hej,słusznie prawi.Ponadto zapoznaj się z artykułem: http://ho.haslo.pl/article.php?id=1645
-
Zielona__23
- 50p

- Posty: 72
- Od: 30 mar 2010, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rabarbar
Witajcie.
Na forum jestem już od jakiegoś czasu, ale od niedawna staję się amatorką w dziedzinie upraw
Do tej pory mam poletko malin, winogrona i siewki poziomek 
Zakupiłam nasionka rabarbaru, ale nie bardzo wiem jak je sadzić, tzn. na opakowaniu pisze, żeby sadzić do gruntu na przełomie września/ października ale wydaje mi się to mało prawdopodobne do wyrośnięcia na wiosnę z nasionek. Gdyby ktoś tak sadził, proszę o poradę.
Ewentualnie gdyby ktoś chciał się pozbyć karpy to odkupię bądź przyjmę
Na forum jestem już od jakiegoś czasu, ale od niedawna staję się amatorką w dziedzinie upraw
Zakupiłam nasionka rabarbaru, ale nie bardzo wiem jak je sadzić, tzn. na opakowaniu pisze, żeby sadzić do gruntu na przełomie września/ października ale wydaje mi się to mało prawdopodobne do wyrośnięcia na wiosnę z nasionek. Gdyby ktoś tak sadził, proszę o poradę.
Ewentualnie gdyby ktoś chciał się pozbyć karpy to odkupię bądź przyjmę
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rabarbar
Siej nasionka do doniczek i niech kiełkują.Jak będą miały pierwszy liść właściwy,to pikuj na rozsadnik pod same liścienie.Do jesieni zmężnieją i będziesz mogła praeprowadzić selekcję.
Re: Rabarbar
Witam
.Ja swój rabarbar wysiałem z nasion (nazwy nie pamiętam).Wysiałem w miejscu zastępczym z powodu braku innego i zapomniałem o nim, miejsce to mi zarosło i na jesień przez przypadek znalazłem zabiedzoną malutką sadzonkę jedyną jaka mi ocalała. Przesadziłem w zeszłym roku na wiosnę w miejsce stałe,przez cały zeszły rok cieniutko to to rosło.
W tym roku wyrósł mi piękny i potężny krzaczor o ogromnych liściach i grubych łodygach,w starym rabarbarze liście to przy nim to raczej są listki i chyba na jesień zostanie wyeksmitowany z działki:D Mam też pytanie czy to prawda, że pierwszym roku nie należy obrywać liści dopiero w drugim roku po posadzeniu? Na trzeciej fotce stary rabarbar z malutkimi liśćmi i cieniutkimi ogonkami, że po obraniu nie ma z czego nawet porządnego kompotu zrobić
.


Pozdrawiam Józef
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Rabarbar
Musisz mieć dobrą ziemię.
Ja wysiałam do doniczek i wszystko było ok, aż do momentu, kiedy przesadziłam sadzonkę na miejsce stałe - na działkę w... piacxh
Biedaczek nie dał rady i zniknął.
Wiem, że rabarbar to dość wymagająca roślina jeśli chodzi o glebę.
Teraz mam sadzonki w doniczkach (taka jestem bezsensownie uparta): jedną zeszłoroczną a drugą tegoroczną, ale nie mam gdzie ich posadzić.
Ja wysiałam do doniczek i wszystko było ok, aż do momentu, kiedy przesadziłam sadzonkę na miejsce stałe - na działkę w... piacxh
Biedaczek nie dał rady i zniknął.
Wiem, że rabarbar to dość wymagająca roślina jeśli chodzi o glebę.
Teraz mam sadzonki w doniczkach (taka jestem bezsensownie uparta): jedną zeszłoroczną a drugą tegoroczną, ale nie mam gdzie ich posadzić.
Re: Rabarbar
Witaj grazka100 ja no cóż swoją mizerniutką wygrzebałem z trawy, miała dwa listki wielkości dziesięciogroszówki.Sadziłem ją bez przekonania, bardziej z litości, w zeszłym roku na jesień liście jej podrosły do średnicy ok.5 cm.i myślałem,że z niej nic już nie będzie bo ona po prostu wegetowała a nie rosła.W tym roku ta roślinka chyba podziękowała mi za uratowanie jej życia i opiekę jaką ją otoczyłem 
Pozdrawiam Józef
Re: Rabarbar
Jak otoczysz podobną opieką stary krzaczek to też ci się odwdzięczy. Rabarbar rośnie w jednym miejscu wiele lat, ziemia staje się wyjałowiona i liście drobnieją. Trzeba go nawozić to będzie co zbierać w każdym roku.
Mam rabarbar, który rośnie już kilkanaście lat i co roku wydaje ogromną ilość liści z grubymi ogonkami.
W pierwszych latach uprawy nie obrywamy liści właśnie po to by karpa się rozrosła. Potem też nie stosujemy rabunkowej gospodarki, roślinie trzeba zostawić zawsze kilka liści by mogła odżywić karpę.
Grażka100, miejsce pod rabarbar podsyp workiem kupnej ziemi uniwersalnej i pomiętaj by sadzonkę wsadzić na takiej samej głębokości jak rosła, to bardzo ważne.
Mam rabarbar, który rośnie już kilkanaście lat i co roku wydaje ogromną ilość liści z grubymi ogonkami.
W pierwszych latach uprawy nie obrywamy liści właśnie po to by karpa się rozrosła. Potem też nie stosujemy rabunkowej gospodarki, roślinie trzeba zostawić zawsze kilka liści by mogła odżywić karpę.
Grażka100, miejsce pod rabarbar podsyp workiem kupnej ziemi uniwersalnej i pomiętaj by sadzonkę wsadzić na takiej samej głębokości jak rosła, to bardzo ważne.


