Cześć kochani!!
Iwonko witam cię bardzo serdecznie
Co do łubinów to jakoś sie nie pokładają ,hm ich szczęście bo bardzo tego nie lubię .Co do ostróżek też lubią sie wylegiwać ale znalazłam na nie sposób,juz jak są małe podpieram je "bambusami" z Giganteusa ,zrobię fotkę i pokaże.
Jolcia śliczną pokazujesz różyczkę ,u mnie niesterty nie rosną ,za ciężka gleba.
Przemyśl pokazać mówisz? ,myślisz że kogoś to zainteresuje ? może?
Tadziulku jasne że pokarzę relację ale na razie nie jest skończona praca bo mnie materiału zabrakło i Piotr nie ma czym robić.
Babciu Gosiu nic nie szkodzi że póżno zobaczyłas zaproszenie,zresztą ja zawsze na działce jestem w weekend ,no chyba że bardzo żabami rzuca to nie.W każdej chwili wystarczy sie upewnić telefonicznie że jestem i wpadać kiedy masz ochotę.
Nasza
Lidka była w Sulejowie na zjeżdzie ,jestem ciekawa co nam opowie.