Iwonko oczywiście zaraz po przeczytaniu Twojego postu poleciałam do wujka gugla, żeby sprawdzic
tą Begonię boliwijską. Gdzieś mi dzwoniło, że to taka z tych kwitnących zwisających, ale pewna do końca
nie byłam. Miałam rację One są śliczne Nie dziwię się, że polujesz na nią. Też bym nie pogardziła.
Fajnie, że mimo jej braku zakupy się udały, bo Koleus i aptenia cudne.
Bardzo lubię kwiatuszki Aptenii.
Elu, Moni dzięki. Elcia dzięki, pierwszy raz mam aptenię. Kupiłam właśnie dla tych kwiatuszków ale czy doczekam. Justus niestety jeszcze moczy korzonki w wodzie ale lada dzień pójdzie do hydroponiki.
Fotki z przed kilku dni. Wiem, wiem, poprawię się i będę bardziej na bieżąco.
Dziękuję Wam, że pamiętacie o mnie i zaglądacie.
I fotki ze spaceru.
To mój kochany towarzysz spacerów.
Pozdrawiam odwiedzających i życzę dużo słoneczka.
Eluniu już posadzone ale z doniczką. Pati nie potrzeba zawsze nosić aparat, wystarczy telefon z aparatem. Ewuniu trafiłaś w dziesiątkę, piesek nie tylko nie marudzi ale i nie kłóci się. Justynko nowy zakup to tylko ta begonia. Fotki kohlerii poniżej ale normalnie uprawianej w ziemi.
Ta z hydro, to maleństwo na razie nie ma pokazywać. Co do spacerków to lubię robić zdjęcia.