Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3

[crazydaisy]

Dziekuje! W drzwich sie dziad nie miesci, zgubilismy kwiat przepychajac sie do ogrodu. Nawoz do pomidorow chyba sie sprawdza.

[Kelpie]

Nie widać po nim, że coś zostało z niego uszczknięte- nawóz do pomidorów zdecydowanie mu służy pytanie jak się rozrośnie to jak go przeniesiecie z powrotem na zimowanie

[crazydaisy]

Mowy nie ma! Z trudem go wywloklam zeby fotnac i wrocil do domu. Zdjecia w domu mozliwe byly tylko pod swiatlo, a to nie ma sensu. Hibiskusy u mnie siedza caly rok w domu.

[Kelpie]

Też doszłam do tego wniosku- moim nie służą wakacje pod chmurką- może to ja, jakiś błąd popełniam- nie wykluczam- ale na jednej próbie się jak na razie skończyło... nie będę ich męczyć

[crazydaisy]

Zawsze jesienia, po przyniesieniu do domu zrzucaly mi liscie, wiec uznalam, ze to nie ma sensu. No i pusty parapet nie drazni oka latem.

[Kelpie]

Dokładnie tak najpierw odchorowywał przeniesienie na dwór, a potem wnoszenie z powrotem puste parapety- taki widok to przechodzi u mnie tylko podczas mycia okien nie wyobrażam sobie takiej całkowitej pustki... i czym tu cieszyć oko, co podlewać, doglądać

[Blueberry]

Taki widok to i w południe piękny

[x-F-7]

Takie piękne kwitnienia z rana pokazywać, to ja w 100% rozumiem-wspaniały hibiskus.;).

[Niunia1981]

WOW piękne kwitnienie na koniec tygodnia pracy
Kolor ma rzeczywiście taki intensywny?

[deissy]

Drzewo pierwsza klasa.

[hen_s]

Po maluchach które zwykle pokazujesz ten widok naprawdę robi wrażenie!

[crazydaisy]

Kelpie, gorzej, bo natura nie znosi pustki i jesienia zapewne by sie okazalo, ze hibiskusow nie ma gdzie postawic.
Blueberry, Filigranowa, serdeczne Dzięki. Zaskoczyl mnie troszke, bo zwykla kapal po 1-2 kwiatki, a dzis bylo 6. Ma mase paczkow, zdecydowanie sluzy mu ostatnio klimat.
Niunia, tak. Drzewo kwitnie intensywna czerwienia, z jasnymi prazkami. To Arion w wersji pomponiastej - ten sam kolor, te same jasne kreseczki.
Deissy, dziekuje.
Henryku, to moja najstarsza w tym domu roslina. Drzewo przywiozlam z Polski, ma ponad 6 lat. Kurcze, 7! Jak ten czas leci.

Takiego wyplosza dzis dostalam poczta.



Picta, albo i nie picta...

[Kelpie]

To żaden wypłosz - ale piękna sadzonka nabytek pierwsza klasa

[Blueberry]

Jeśli to dla Ciebie jest wypłosz... Świętokradztwo!

[crazydaisy]

No, dobra... W porownaniu z Wypierdkiem to kolos. No i nie sadzonka, a calym lisciem roslina, bo to i korzenie calkiem przyzwoite i juz rosnie nawet. Skusilam sie u Lubosza.

Arion kwitnie jak glupi, a ja zapylam i to wcale nie "georginie" tym razem.


Przewaznie Adoniskiem, ale probowalam tez dokopac sie do pylku u Drzewa i dla odmiany zapylic Adonisa. Mam dwa nasienniki dosc juz duze, mam nadzieje ze pelne...

Finka wypalila


Az sie uszczypnelam, puknelam w puste i niemalowane (u mnie to czolo), przetarlam oczy... Wyglada na pypcia!
Krohniana - malenka przeciez.