Balkonowe Rosarium

[Deirde]

Nie przejmuj się - na początku moja Zośka wyglądała podobnie, potem wraca do swojego koloru.
Czasem są takie zmienne, nigdy potem nie miała takich zielonych kwiatów.

[AnaAn]

No, do posiadania tych "jagódek"

[daysy]

Jestem po raz pierwszy w Twoim wątku.Weszłam i oniemiałam piekne róże i to w donicach. A jak zabezpieczasz je na zimę? Czy pielęgnacja róż w donicach jest trudna? Zastanawiam się ile masz miejsca dla siebie na balkonie Myslę,że dla takich codziennych widoków ja tez bym zrezygnowała z przebywania na balkonie .

[alexia]

Czesc moje rozomaniaczki, Annes , majka, patyczki nie pomylone, wiesz, Zocha potrafi..... .
Deirde, zupelnie sie nie przejmuje, przez 3 sezony bylo wszystoko od landryny do takich seledynowych bladasow. Super pobytu w E.R.
Aniu, 1/3 jagodek juz masz......, nastepne tez beda, jesten na 100% pewna...
daysy, bardzo milo mi Cie goscic , Balkon ma 20 m., bardzo sloneczny, mam miejsce na malenki stolik, 2 fotele, szmatke dla psa (boxer).Wlasnie teraz siedze , roskoszuje sie wieczorem i rozami i pisze. Uprawa w donicach jest bardziej czasochlonna, one potrzebuja codziennej opieki. Sa podatniejsze na choroby, na przypalanie sloncem, na podgniwanie w czasie deszczow, na polamanie w czasie nawalnic.......,
ale warto.......Zimuja na balkonie , upchane w kat. Ostatnia zima byla bardzo lagodna i bylo im za cieplo . kilka odmian wystartowalo z mszycami i grzybem, juz w polowie lutego. W zwiazku z tym moj Balkon jest czesto "odzialem intensywnej terapi"
Czytalam u Ciebie bardzo mily wpis, dziekuje, jestem wzruszona....., odpisze u Ciebie.

[Deirde]

Dziękuje - już wróciłam.
Byłaś tam? Mają bardzo trudny teren dla róż.

[alexia]

Gosiu, szkoda, ze dluzej nie moglas zostac, ale mysle, ze nawet na krotko, bylo warto.
Niestety nie bylam, ale sie wybieram od lat......, mam tam b.daleko. Moglabym w drodze do PL , ale zawsze jedzie ze mna moj boxio i nie mialabym sumienia go zostawic na 2 dni w hotelu. On jest dla mnie wazniejszy niz wszystkie Rosaria tego swiata. Mam w promieniu 300 km. inne rozanki, musze sie nimi zadowolic.
Co masz na mysli, piszac, ze "....maja trudny teren dla roz." Zawsze sie dziwilam, ze maja na taka skale rozanke, w klimacie (pogranicze Sachsen-Anchalt/Thüringen) dosc ostrym, no i jedzcze gory (Harz). Mysle, ze wiedza co robia i to od tylu lat.

Dzisiaj sprawil mi radoche listonosz... , zamiast rachunkow (do zaplacenia) i ulotek dostalam nowiutki Katalog Tantau`a i od kolezanki rozomaniaczki patyczki ,

Jeszcze kilka aktualnych fotek;

Zochy dostaly koloru.

Härzogin Chtistiana (zgnily sledz) i cudnie przekwitajaca (szaro-sina) Lavender F.C.

[majka411]

Alexia.... Zochy śliczne..... mówisz, że wolisz patyczki niż rachunki
Lavender F.C. cudna..... ja czekam na powtórkę kwitnienia Lavender Ice
Nie wiesz co to za róża jest na okładce katalogu.....

Härzogin Chtistiana ubolewam, że ma małe kwiaty kolor i kwiat piękny

[alexia]

Zgadlas , wole patyczki niz rachunki
Tytulowa roza to : Wedding Piano . Moze polubisz jeszcze male kwiatki........, czy wszystko musi byc duze.

[majka411]

no nie wszystko musi być duże...... podobno małe jest piękne....
A.... jeżeli Piano... to już mnie nie kręci..... ja nie lubię takich kwiatów.
Jak coś wyczaisz ciekawego w tym katalogu, to napisz nam.....

[Rozeta]

A nawet trzaśnij foty co ciekawszym różyczkom z katalogu ... .

Ta róża z pierwszego zdjęcia to "Zośka" ?

Dziewczyny powiedzcie, o co chodzi z tym "zgniłym śledziem" ... . To taka ksywka dla róży ?

[alexia]

Juz sie nie koleguje z Tantau`m. Od 10 dni czekam na rozpatrzenie reklamacji i pikus.
Sa nowosci, pewnie na stronie tez, ale wkleje fotki. Spodziewam sie karalogu Kordes`a. Oni przysylaja w tym samym czasie.

[alexia]

Dziewczyny powiedzcie, o co chodzi z tym "zgniłym śledziem" ... . To taka ksywka dla róży ?

Rozetko, tak....
A to bylo tak...., od mojego faceta pod choinke dostalam kartke z napisem ;"1 roza, bedzie na wiosne". Oczywiscie umieralam z ciekawosci i usilowalam sie czegos dowiedziec. Moj pan tylko powiedzial ; "bedzie ci sie podobala, wyglada jak zgnily sledz", no i tak zostalo.
Osobiscie uwazam , ze kolor podobny do wedzonego pstraga....., swiezego.....

[Rozeta]

...
No taaak ... mężczyźni mają specyficzny sposób postrzegania rzeczywistości, w tym kolorystyki .
Np. mój eM przez kilka pierwszych lat małżeństwa, na ubrania w kolorze szarym mówił, że to beż ... . I powstawały przez to "pewne" nieporozumienia przy porządkowaniu ciuchów . Albo w ogóle nie wiedział, że istnieje kolor łososiowy (też ryba - coś w tym musi być ... ).

[AnaAn]

Alexia, Twoje Zośki są prze-ślicz-ne Moje to jakaś masakra w tym roku; duże, półpełne kwiaty...
Mnie się bardzo podoba to Wedding Piano i fotka też jest piękna

[beatris]

Alexia a ja nie chcialam otwierac katalogu, zeby juz nic nie planowac, a tu
Juz mam mnostwo planow przywiezionych z Rosarium, ale dwa razy w tym rozanych raju starczy, podobno w Badan-Baden ma byc cos ciekawszego:-)
Twoje rozczyczki pieknie kwitna.