Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Gruntowe giganty. Gratulacje !!
			
			
									
						
										
						- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
mizuba!
Krzaki dorodne i zdrowe.A i owoce spore. 
 
Nie wiem czy dobrze widzę.Wydaje mi się,że ziemia lekko zielona tak jak i u mnie.Możesz odpowiedzieć? Masz tę działeczkę w bardzo zacisznym miejscu?
Pozdrawiam Maria.
			
			
									
						
										
						Krzaki dorodne i zdrowe.A i owoce spore.
 
 Nie wiem czy dobrze widzę.Wydaje mi się,że ziemia lekko zielona tak jak i u mnie.Możesz odpowiedzieć? Masz tę działeczkę w bardzo zacisznym miejscu?
Pozdrawiam Maria.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
WoW  Mizuba-pomidory jak marzenie
  Mizuba-pomidory jak marzenie  . Do tego luz,przewiew i żadnego chwaścika
 . Do tego luz,przewiew i żadnego chwaścika 
			
			
									
						
							 Mizuba-pomidory jak marzenie
  Mizuba-pomidory jak marzenie  . Do tego luz,przewiew i żadnego chwaścika
 . Do tego luz,przewiew i żadnego chwaścika 
Pozdrawiam serdecznie- Ela
			
						- 
				Marginetka
- 500p 
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
U mnie też jeszcze nie wszystkie pomidorki mają "stałe" paliki.  M miał dziś nad tym popracować, ale jakoś nie mógł sie zebrać. Część jest uwiązanych do rurek pozostałych po namiocie.
Muszę przyznać że w tym roku jestem bardzo zadowolona ze swoich pomidorów. Ładnie rosną, nie grymaszą. Myślę że ma na to też wpływ fakt, że nie widzę się z nimi codziennie Mniej przy nich grzebie
  Mniej przy nich grzebie  
 
  
  
  
  
  
  
 
			
			
									
						
										
						Muszę przyznać że w tym roku jestem bardzo zadowolona ze swoich pomidorów. Ładnie rosną, nie grymaszą. Myślę że ma na to też wpływ fakt, że nie widzę się z nimi codziennie
 Mniej przy nich grzebie
  Mniej przy nich grzebie  
  
  
  
  
  
  
 
- 
				justynaalan
- 50p 
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Witajcie! Mam do was wielkaaa prosbe tylko nie denerwujcie sie na mnie i jak byl juz taki temat rozwiniety prosze o link. Mianowicie mam kilka odmian pomidorkow m.in krakus, bawole serce, koralik i malinowy. Moje pytanie jest takie jak je obrywac wilki liscie itp ? Czy wilk oberwac a zostawic kwiatki ? Nie mog e tego zajarzyc a chce miec ladne pomidorki i duzo . Prosze wytlumaccie mi to łopatologicznie   albo obrazkowo :)pozdrawiam !
  albo obrazkowo :)pozdrawiam !
			
			
									
						
										
						 albo obrazkowo :)pozdrawiam !
  albo obrazkowo :)pozdrawiam !- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
A jak zamierzasz oberwać wilka zostawiając kwiat? Wilki się obrywa wyrastające z kąta gdzie lodyga łączy się z liściem. Liście wylamujesz stare, albo porażone. Trzeba się pozbyć też tych które zasłaniają grona, by słońce docierało do owoców. Twoje pytanie było napisane trochę tak, jakbyś nie widziała nigdy krzaka pomidora. Nie gniewaj się. Dużo czytaj i Koralikowi nie usuwaj wilków.
			
			
									
						
										
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
A czemu Koralikowi nie wyłamywać wilków?
			
			
									
						
							Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Koralik jest samokończący i lepiej puścić go na żywioł 
			
			
									
						
										
						
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Człowiek czyta czyta i dalej jest głupi   A jak rośnie w donicy to też puszczać na żywioł?
  A jak rośnie w donicy to też puszczać na żywioł?
			
			
									
						
							 A jak rośnie w donicy to też puszczać na żywioł?
  A jak rośnie w donicy to też puszczać na żywioł?Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Tego to już nie wiem. Mój znajomy ma go w folii i jest to szerokie krzaczysko  W doniczce można by chyba go jakoś formować
 W doniczce można by chyba go jakoś formować 
W wątku o pomidorach w donicach, tysonka pisała aby prowadzić koralika w donicy na trzy pędy
			
			
									
						
										
						 W doniczce można by chyba go jakoś formować
 W doniczce można by chyba go jakoś formować 
W wątku o pomidorach w donicach, tysonka pisała aby prowadzić koralika w donicy na trzy pędy

- 
				tysonka
- 500p 
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Naprawdę?  nie pamiętam
 nie pamiętam  
 
Koralik jest specyficzny, ma cienkie gałązki oblepione pomidorami, "wilkuje" jak szalony, wychodzi z niego rozłożysty krzak. W gruncie używam do podwiązania nawet kilkanaście cienkich sznureczków, żeby się jakoś kupy (czyli palika ) trzymał.
 ) trzymał.
Fakt, że jest samokończący i ma cienkie gałązki powoduje, że pewnie można go puszczać w donicy na więcej pędów, ale po prostu trzeba liczyć się z tym, że zajmie sporo miejsca na balkonie.
			
			
									
						
										
						 nie pamiętam
 nie pamiętam  
 Koralik jest specyficzny, ma cienkie gałązki oblepione pomidorami, "wilkuje" jak szalony, wychodzi z niego rozłożysty krzak. W gruncie używam do podwiązania nawet kilkanaście cienkich sznureczków, żeby się jakoś kupy (czyli palika
 ) trzymał.
 ) trzymał.Fakt, że jest samokończący i ma cienkie gałązki powoduje, że pewnie można go puszczać w donicy na więcej pędów, ale po prostu trzeba liczyć się z tym, że zajmie sporo miejsca na balkonie.
- 
				Tomek_Os
- 500p 
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
U mnie jest na tarasie w donicy, puszczony na żywioł właśnienertu pisze:Człowiek czyta czyta i dalej jest głupiA jak rośnie w donicy to też puszczać na żywioł?
 Zrobił się duży krzak, ale jest obsypany dosłownie pomidorkami. To samo z Rumbą ożarowską i Betlauxem, ale ich krzaki nie są tak rozłożyste jak u Koralika.
 Zrobił się duży krzak, ale jest obsypany dosłownie pomidorkami. To samo z Rumbą ożarowską i Betlauxem, ale ich krzaki nie są tak rozłożyste jak u Koralika.- darendarski
- 200p 
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Witam,
Mam krótkie pytanko jak odkazić plastikowe zapinki do pomidorów żeby nie przenieść bagażu jesiennych chorób na moje pomidorki?
Pozdrawiam
Darek
			
			
									
						
										
						Mam krótkie pytanko jak odkazić plastikowe zapinki do pomidorów żeby nie przenieść bagażu jesiennych chorób na moje pomidorki?
Pozdrawiam
Darek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Rozcieńczonym domestosem
			
			
									
						
										
						









 
 
		
